Dla mieszkańców naszego miasta, którzy uwielbiają dobrze zjeść na Starym Mieście czeka nie lada gratka. Przez dwa dni elblążanie mogą skorzystać z bogatej oferty aż 15 food trucków.
Wczoraj, 9 czerwca, przed Katedrą św. Mikołaja zaparkowało 15 food trucków.
Do Elbląga przyjechało 15 food trucków ze zróżnicowaną kuchnią. Mamy klasyczne pomysły street foodowe jak burgery, frytki czy zapiekanki, ale też np. meksykańskie jedzenie czy lemoniadę molekularną
– mówił Krzysztof Bieńkowski z Warsaw Public Relations, organizator wydarzenia.
W ofercie tym razem znalazły się food trucki: Burger Byku - kozackie burgery!; Pulled pork - kanapki z szarpanym mięsem!; SCOOBnij - Śietne hot dogi!; Wok King - pyszny Pad Thai!; El Compadre Foodtruck - ekstra burrito!; Le mini lemoniada - lemoaniada molekularna!; Bydgoskie Złote Paluchy Churros - hiszpańskie churrosy!; Food Paka - sandwiche i nie tylko!; Kiełbusfoodtruck - najlepsze kiełby, również w bule!; Poszarpani - szarpane mięso w bule!; Tsongkha Momo - azjatyckie pierożki na parze!; Pyra Na Gazie - odjazdowe pyry w innym wydaniu!; PojemBao - bułeczki bao z pysznym farszem!; Rubicon Coffee - świetna kawa i shake'i!; Pan Fryta - najlepsze frytki!; Krucjata Smakiem - kuchnia polska i podpłomyki!; Dirty Sandwich - kanapki z szarpaną wołowiną!; Żar-Łok Foodtruck - pizza z pieca opalanego drewnem!; Po maśle - kubańskie sandwiche!
- Nowością na pewno są Churrosy – smażone przysmaki z Hiszpanii na słodko z Nutellą – dodał Krzysztof Bieńkowski.
W zeszłym roku Festiwal cieszył się dużym zainteresowaniem, co skłoniło organizatorów do ponownego przybycia do Elbląga.
Staramy się jeździć po całej Polsce i selektywnie wybierać miasta, do których zawitają food trucki. Elbląg jest takim miastem, gdzie dobrze przyjmują się tego typu imprezy. Ludzie tu lubią dobrze zjeść, chcą próbować nowości, które na co dzień nie są dostępne na miejscu. Do tego Elbląg jest bardzo urokliwym miastem
– stwierdził Krzysztof Bieńkowski.
Food trucki stanęły ponownie na Starówce. - To bardzo dobre miejsce – zaznaczył Krzysztof Bieńkowski. - Mamy duży teren, bliskość wody - podkreślił Krzysztof Bieńkowski. - Jest to centrum miasta. Cały Elbląg nas urzekł, ale szukaliśmy miejsca, gdzie mieszkańcy będą mogli spokojnie zjeść.
I tam się stało. Było miejsce na rozstawienie stołów, przy których elblążanie nie kryli zadowolenia ze spożywanych posiłków. - Jestem zachwycona burgerami. Bułka jest rewelacyjna, mięso soczyste, a dodatki idealnie się ze sobą komponują. Jutro tez przyjdę na tego burgera – stwierdziła p. Katarzyna.
- Uwielbiam wołowinę, którą niestety nie każdy umie przyrządzać. W food trucku Po Byku wiedzą, co robią. Bardzo mi smakował burger, a i obsługa była bardzo miła. Super – dodał p. Adam.
Wśród foot trucków można było znaleźć i te, których poprzednio nie było w naszym mieście. - Byłam tu w zeszłym roku i na pewno nie było tych Churrosów. One są rewelacyjne. Trochę jak gofry, trochę jak faworki. Posypane cukrem pudrem i cynamonem i jeszcze ta Nutella. Bajka – stwierdziła p. Agata.
Ci, którzy nie mieli okazji zakosztować pyszności podawanych z food trucków mają jeszcze szansę. Dziś Festiwal potrwa do godz. 20.00!
Żarcie od którego się tyje i rozrasta wątroba , ale tanie , szybkie i smaczne . Więc .. ?
bardzo przyjemne zdjęcie nr 27
Dobre żarcie
W tym roku przynajmniej aż tak nie śmierdzi, jak w ubiegłym... :-( Ochyda.