Z jednej strony "siódemka" z drugiej stolarnie i złomowiska, mieszkańcy ulicy Dębowej mają małe szanse, aby we własnych domach zaznać spokoju. - Tu jest ciągły hałas, dosłownie okna nie można otworzyć. To jest nie do zniesienia - skarży się jeden z mieszkających tam elblążan. Jest szansa na rozwiązanie tego problemu?
Hałas jest największym problemem mieszkańców osiedla Dębowa. Z jednej strony chodzi o emisję hałasu z przebiegającej obok osiedla drogi S7. Z drugiej, decyzją sprzed wielu, dzielnica ta w planie zagospodarowania uznana została za teren o charakterze rzemieślniczo-mieszkalnym. Teraz jednak funkcjonują tutaj stolarnie, złomowce - fabryki, a nie rzemiosło. Hałasują przez szesnaście godzin dziennie
- mówił mieszkaniec ulicy Dębowej, podczas spotkania prezydenta z mieszkańcami dzielnic: Osiek i Nowe Pole.
Hałas z "siódemki" można ograniczyć, montując dodatkowe panele dźwiękochłonne na wysokości osiedla. Okazuje się jednak, że ze względu na plan zagospodarowania elblążanie z osiedla Dębowa mają niewielkie szanse na zaznanie spokoju. Władze miasta ich problem znają, w tej sprawie kontaktowały się z Generalną Dyrekcją Dróg i Autostrad, ale mają ograniczone pole manewru.
Plan zagospodarowania, rzeczywiście mówi o tym, że jest to dzielnica rzemieślniczo-mieszkaniowa i nadrzędną funkcją jest tu funkcja rzemieślnicza. GDDKiA patrząc na te zapisy oraz na fakt, że normy hałasu w tym miejscu przekroczone są tylko o jeden decybel - przy przedsiębiorstwach hałasujących w tle - nie zgodzi się na postawienie większej liczby ekranów. Nie wygramy. Zawsze dostaniemy odpowiedź negatywną. Gdyby te normy były przekroczone, dyrekcja nie robiłaby żadnej łaski i musiała postawić te ekrany. Jeśli nie ma przekroczeń, to możemy tylko ponarzekać, ale podstaw do roszczeń nie mamy. Również wobec zakładów pracy, które funkcjonują w dzielnicy, a nie mam takich informacji, a był badany hałas, niedawno robiliśmy mapę hałasu, żeby tam były przekroczone normy
- wyjaśnia Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Władze miasta zdają sobie sprawę, że nawet jeśli normy nie są przekroczone, to sąsiedztwo złomowiska czy stolarni może być uciążliwe. Jednak Elbląga nie stać na likwidację tego problemu i wyprowadzkę z osiedla przedsiębiorstw, które przecież zgodnie z planem zagospodarowania mogą tu funkcjonować.
Możemy uprzeć się i zmienić plan zagospodarowania na dzielnicę mieszkaniową. Kto jednak zapłaci odszkodowanie przedsiębiorcom, którzy będą musieli zamknąć swoje zakłady, fabryki? Łatwo wydaje się pieniądze z czyjejś kieszeni. Jeżeli rada miasta podjęłaby taką decyzję to podjęłaby również jej skutki finansowe. Ci przedsiębiorcy wystąpiliby o odszkodowanie od miasta. Mało tego pewnie jeszcze zarządzaliby wykupu terenu i wskazania innego
- przekonuje Witold Wróblewski.
Czy mieszańcy Dębowej mogą więc liczyć na pomoc miasta w rozwiązaniu hałaśliwego problemu? Prezydent Elbląga rozważa utworzenie w newralgicznym miejscu zielonych ekranów.
- Nie mam mocy sprawczej, aby zmusić GDDKiA do wybudowania ekranów dźwiękochłonnych. Rozważam w tym miejscu zastosowanie tzw. zielonych ekranów. To koncepcja, którego polega na specjalistycznych nasadzeniach, które stworzyłyby naturalną barierę. W pewnym sensie rozwiązałoby to problem mieszkańców osiedla Dębowa - dodaje prezydent.
Chyba zdjecie nieodpowiednie do artykułu bo to Dąbrowa
bo takich mamy dziennikarzy
Mamy okres jesienno zimowy możemy na uszy założyć nauszniki i będzie cieplej i ciszej . Wtym kraju należy myśleć , a nie płakać .
Tym co przeszkadza niech sie przeprowadza, mam tam znajomych nikt sie nie skarżył na żadne chałasy
A kto im się tam kazał budować
w porównaniu z ulicą orlą i stawidłową to u was jest cisza u nas norma hałasu przekroczony jest o100% a do tego dochodzą ciągłe wstrząsy budynków dzięki ciężarówką .
nie rozumiem wszystkim przeszkadza hałas, ale wszyscy kupują mieszkania w mieście i każda z rodzin ma auto albo dwa, to tak jak kupić dom pod lasem i narzekać na śpiew ptaków, ludzie ogarnijcie się,
Mam małe ciche mieszkanko na stoku, chętnie się zamienię na dom na osiedlu dębowa
Zapraszamy na Hetmańską, 12-Lutego tudzież Płk.Dąbka. W czterech literach się przewraca.
a na zdjeciu dabrowa