W nocy z 16 na 17 września para trzydziestolatków spędzała wieczór na domówce u znajomych. Po kłótni oboje opuścili mieszkanie. W drodze do domu para kłóciła się. W trakcie awantury mężczyzna zaatakował swoją partnerkę. - Ona nie była pobita. Była skatowana - słyszymy w materiale programu UWAGA! wyemitowanym w piątek na TVN.
Ciosy były tak silne, że gdy na miejscu pojawiła się karetka pogotowia kobieta była już nieprzytomna. Kobieta w wyniku doznanych obrażeń zmarła w szpitalu. Mężczyzna na wniosek prokuratury trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.
- Czy chorobliwa zazdrość mogła pchnąć go do ataku na 33-latkę? Partner miał brutalnie pobić kobietę po tym, jak oznajmiła mu, że od niego odchodzi. Mężczyzna był pod wpływem narkotyków, nie wezwał na miejsce pogotowia. Pani Monika zmarła w szpitalu - czytamy na uwaga.tvn.pl.
damski bokser... dno
Z tego co wiem to bezpośrednia przyczyną śmierci było przedawkowanie jakiegoś świństwa. ,,, a nie pobicie.
Z moich informacji podobno po tym jak na nią usiadł i ją pobił czy poddusił gdy zauważył że jest coś nie tak a wiedząc ze jest pod wplywem narkotykow czy dopalaczy wezwal taxi. Taksowkarz nie chcial ich wziąć gdyz uważał ze mu zarzygaja auto i odjechał. Wiec chlopak zadzwonił po siostre - to z moich info ktore slyszalam od znajomej wiec pomoc udzielił co nie zmienia faktu ze dziewczyne zabił
W jej krwi była amfetamina, metamfetamina, kokaina i marihuana. I alkohol dopełnił szczęście. Nikomu nie wolno odbierać życia, ale co tu dużo mówić laska sama niezbyt je szanowala
TVN jeszcze nigdy nie powiedział słowa prawdy. Więc i tym razem zmyśla.
Na fajkach jest fotka informująca co dym może zrypać w Twoim organizmie. Do młodych ludzi powinna być skierowania szeroka kompania informacyjna. Łykasz, palisz lub wstrzykniesz syf możesz być bez kontroli i narobić głupstw za które będziesz płacił do końca życia
dostanie w zawiasach bo polska to raj dla ***ow
Janos-zapewne twoi z woronicza to oaza prawdomówności.......i wazeliniarstwa
zaproście muzułmanów to u kobiet będzie to codzienność
Nawet, jeśli kobieta NIE ŻYJE, jest ofiarą, nadal winę obarcza się... ją....Koszmarna tragedia, winny jest jeden, ale szumowiny "wiedzą", że to jej wina, przecież on "zdenerwował się".Gdy kobieta zabija nowordki, nikt nie pyta o ojca, nie pyta, czemu nie zajmował się partnerką, czemu nie dbał o dzieci, oskarżenie jest jednoznaczne. Tu ginie DOROSŁA kobieta... i okazuje się, że znów mężczyzna nie jest winny, bo ona mogła być pod wływem narkotyków?! Sama chciała?! znam lepsze sposoby na samobójstwo! W takim razie wystrzelać pijanych, pod wpływem trawki, itp. NALEŻY IM się?! Niech pierwszy rzuci kamieniem, który nigdy nie wypił "za dużo". To POLACY - męskie potwory biją, mordują, gwałcą, ale cóż to za świetnty moment, by oskarżyć Muzułmanów, których tu NIE MA! To nasi są przestępcami.