Dyrektor Spółki Tramwaje Elbląskie, Andrzej Sawicki, chcąc rozwiać wszelkie wątpliwości załogi wyjaśnił, jakie postulaty są realne do zrealizowania. Czy te propozycje zaniechają planowany na poniedziałek strajk?
Związek Zawodowy Pracowników Komunikacji Miejskiej od lat walczy o podwyżki. Do tej pory prosił o nie po cichu, bez większego rozgłosu. Przyszedł jednak czas, w którym nie tylko oflagowano tramwaje i zajezdnie, ale także zapowiedziano strajk.
Odbyło się kilka spotkań (również z Prezydentem Elbląga Witoldem Wróblewskim), podczas których padały różne propozycje. - Pragnę przedstawić propozycje, które są do zrealizowania w ramach realnej oceny możliwości ekonomicznych spółki – informował w komunikacie skierowanym do załogi Andrzej Sawicki.
Jakie to propozycje?
Podtrzymuję zaprezentowaną w czwartek i potwierdzoną przez Prezydenta Miasta tj. 50 gr za godz. od lipca br. i 50 gr za godz. od 1 stycznia 2018 r. z wyrównaniem od lipca 2017 r. Jest to tym samym realizacja pierwszego postulatu związkowców, tj. 1 zł za godz. dla każdego pracownica od 1 lipca br., tyle że rozłożona w czasie
– zaznacza dyrektor spółki.
Tramwajarze chcieli także podwyższenia stawki zaszeregowania o kolejną złotówkę od 1 stycznia 2018 r. - Co do tego postulatu to będzie można się w tej kwestii wypowiedzieć po przyjęciu budżetu Miasta na przyszły rok, który zgodnie z założeniami zakładać ma podwyżki dla strefy budżetowej – podkreślił Andrzej Sawicki.
Kolejny postulat pracowników TE dotyczył wprowadzenia dodatku za pracę w dni ustawowo wolne od handlu. Miał on wynieść 15 zł za godzinę.
Ten postulat jest dla mnie nieuzasadniony. Specyfikacja pracy w komunikacji miejskiej zakłada obsługę mieszkańców przez 7 dni w tygodniu. Każdy pracownik jednak ma pięciodniowy tydzień pracy. W przypadku pracy w dni wolne w tym niedziele i święta pracownik otrzymuje dzień wolny, a w przypadku pracy w godzinach nadliczbowych w niedzielę i święta otrzymuje 100 proc. dodatek
- zauważa Andrzej Sawicki.
Kwestią sporną był także zapis o corocznym przyroście wynagrodzenia w wysokości nie mniejszej niż 1,5 proc. średniej krajowej, który tramwajarze chcieli wprowadzić do regulaminu wynagradzania. - Nie mogę podjąć zobowiązań finansowych, które nie wynikają bezpośrednio z zapisów Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Miasta Elbląg na kolejne lata – dodał dyrektor spółki.
W piśmie skierowanym do załogi, Andrzej Sawicki, prosi, by tramwajarze odstąpili od strajku. - Raz jeszcze proszę załogę o rozpatrzenie moich propozycji apeluję o zaniechanie przeprowadzenia akcji strajkowej, która z pewnością będzie uciążliwa dla mieszkańców naszego miasta i przyniesie straty finansowe i wizerunkowe naszej firmy – apelował dyrektor TE.
Straty finansowe i wizerunkowe napisał dyrektor do załogi ,zgroza za którą nie stoi i nie broni.
Koniec tramwaju hura!!!!!!!!
Jaki dobroczynca, zapomina o mieszkańcach że pojazdy konstal niszczą budynki. Tego nie potrafi zrozumieć chyba czas najwyższy by firma tramwajowa uczestniczyła w kosztach zniszczonych budynków i remontach.
tramwajarze nie poddawać się!!! obalimy najpierw cala dyrekcje TE a pozniej pojdziemy po wrobla. Wywieziemy ich na taczkach.
Brawo Tramwajarze, nie odpuszczajcie - miasto ma pieniądze na koncerty Młynkovej dla biskupa, na zbędne łączniki szynowe, na finansowanie prywatnych klubów sportowych, na kolosalne pensje w EPECu, na tężnie solankowe w Parku Modrzewia za 400 tys. zł, na uroczyste sesje RM z cateringiem w galerii EL i 200 medali dla "zasłużonych", na nowe meble w ratuszu, na patronat św. Mikołaja i wymianę dokumentów (nie wszystkich, tho, za resztę chcą by płacili mieszkańcy;) na "zdekomunizowanych" ulicach, ale dla pracowników i na nowy tabor tramwajowy zawsze brakuje. Teraz jest Wasz najlepszy czas na strajk - czas przecinania wstęg i rozliczania rządzących z obietnic. Popieramy słuszne postulaty strajkujących pracownic i pracowników Tramwajów Elbląskich! Solidarność Naszą Bronią!
wzorem dla obecnego dyrektora powinien być św.pamięci dyrektor FILIPEK.a obecny dyr jest bardzo nie lubiany choć też był zwykłym robolem.UCZEŃ PRZERÓSŁ MISTRZA
Skorzysta i złoży wniosek o rozwiązanie spółki miejskiej "Tramwaje Elbląskie". Z datą wystawienia wniosku skończy się era tramwajów w Elblągu.A złamanego grosza na tramwaje on nie da. Taki jest sknera , zgred.
Nie poddawać się , walczyć dalej.Trzymamy kciuki, jak teraz nie dostaniecie tego na co zasługujecie, to potem jedna wielka nie wiadoma. Niedługo wybory, trzeba to też wykorzystać i wybierać takiego włodarza co zadba o tramwajarzy.
do 68, co to za wzór p. dyr. Filipek przecież on ciągle chlał.
I po dyrektorze, krótka kadencja i stołek stracony. Następny w kolejce to dyro zkm-u, a potem rozliczymy pana prezydenta naszego pięknego miasta!!!