"Szkoda wydawać miejskie pieniędze". "Kolejna bzdura do kwadratu!" "A jeść też tam dają? Za 100 tys. ... to luks", "Świetne miejsce na nocleg dla bezdomnych". Czytelnicy info.elblag.pl bezlitośnie skrytykowali pomysł budowy wolnostojącej toalety przy ul. Mickiewicza. Wczoraj (13 września) miasto bez podawania przyczyny unieważniło przetarg na jej dostarczenie.
Wolnostojąca toaleta miała zostać ustawiona na skwerze między ulicami: Żeromskiego i Mickiewicza. W tej chwili znajduje się tam już przenośny toi toi. Jednak nowy przybytek przerastałby o klasę. Miał być wyposażony między innymi w podgrzewaną podłogę, wejście dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych, elewację w kolorze drewna oraz zamek wrzutowy na bilon. Za korzystanie z niego elblążanie musieliby płacić 1 zł. Jak informowaliśmy w poprzedniej publikacji na ten temat, w budżecie miasta na dostawę toalety zabezpieczono 100 tys. złotych i to chyba ta kwota wywołała największe oburzenie. W sierpniu elbląski magistrat rozpoczął szukanie wykonawcy, którzy dostarczyłby takie WC.
Internauci w ostrych słowach skrytykowali pomysł miasta. Podkreślając, że w Elblągu są chyba inne ważniejsze wydatki, a sam pomysł stawiania płatnej toalety też jest nietrafiony.
Kolejna bzdura do kwadratu! Aby spełniony by ł cel stawiania publicznych toalet, takich właśnie, powinny być one za darmo!!! Tak jak wszędzie w cywilizowanych krajach i miastach turystycznych
– przekonywał internauta o nicku Kat Na Idiotów.
Pomysł postawienia toalety nie spodobał się również radnemu Rafałowi Traksowi, który podczas ostatniej sesji rady miejskiej zaproponował, aby te 100 tys. zł, zamiast na toaletę przeznaczyć na podwyżki dla tramwajarzy.
Przetarg miał się zakończyć na początku września, termin przesunięto na 8 września, ale ostatecznie wykonawcy nie wybrano. Miasto chyba ostatecznie zreflektowało się, że może rzeczywiście w tej chwili "wypasiona" toaleta nie jest w Elblągu inwestycją pierwszej potrzeby. Chyba, bo choć przetarg wczoraj unieważniono, to przyczyny takiego stanu rzeczy nie podano, zresztą zgodnie z prawem.
Zamawiający zastrzega sobie prawo dokonania zmiany w treści niniejszego ogłoszenia przed terminem składania ofert, a także prawo unieważnienia postępowania bez podania przyczyn oraz prawo do zamknięcia postępowania bez dokonania wyboru oferty
– zastrzegło miasto w warunkach przetargu i z tego prawa ostatecznie skorzystało.
Jakby ją postawili to proponuję aby wszyscy mieszkańcy ustawili się jednego dnia w kolejce.Zwróci się w jeden dzień ha!ha!
...a skończy sie tym,że stawianie klocka dalj będzie pod krzakiem. Brao Wróblwski, zawsze pierwsy !Wróblewski na króla !
Koniecznie muzyczka musi lecieć w takim kibelku i może ktoś od podcierania wtedy taki ful wypas.
W Elblągu gada się o kiblach - co za miasto! :-(
rozumiem, że w Elblągu mogą być toalety nieogrzewane tak ??, bo przecież chodzi o to żeby nie zamarła woda w sraczyku podczas zimy, a ogrzewanie podłogowe jest trwalsze i ekomiczniejsze niż grzejnik, który dodatkowo można zniszczyć, pozdrawiam Januszów Elbląskich, którzy się na wszystkim znają, a w szczególności Januszów z Rady Miejskiej. Myślenie nie boli.
Zimą można kogoś puścić pierwszego i przy wejściu podziękować za podgrzanie dechy!
***iany temat, ale potrzebny, potrzeba nowych toalet miejskich bo toi-e to żenua i nie jednej tylko kilku w różnych uczęszczanych szęściach miasta
Za te 100 tysięcy zróbcie porządny plac zabaw na starówce bo to wstyd aby dzieci nie miały się gdzie bawić!!!!!
Gamonie co na wszystkim się znają, okazuje się, że nie wiedzą jakie mamy zimą temperatury, że woda zamarza, że rura pęknie, że grzejnik można ukraść, że świat się zmienia, że są nowoczesne rozwiązania, a oni w kółko szukają dziury gdzie jej nie ma, a tak naprawdę kompromitują się, z taką wiedzą wyłącznie do polityki,
szkoda, że miasto wycofało, mam nadzieję, że sxybko wznowi przetarg, szalety są bardzo potrzebne i niech beda jednak ogrzewane :):):)