Kilkudziesiąt osób poświęciło piątkowy (31 marca) wieczór na spotkanie z sowami. Opłaciło się, nie tylko dowiedziały się wiele na temat tych niezwykłych ptaków, przespacerowały ścieżkami Bażantarni, ale też poznały Puszkina, choć to akurat była przelotna znajomość, bo ten przepiękny puszczyk został zaobrączkowany i przywrócony naturalnemu środowisku.
Noc Sów to ogólnopolskie wydarzenie edukacyjne poświęcone tym tajemniczym ptakom. Po raz pierwszy odbyło się również w Elblągu.
- Uwielbiamy przyrodę, Poza tym możliwość spotkania z ludźmi, którzy się na niej znają to ogromna przygoda. To są specjaliści, więc mamy informacje z najlepszego źródła, lepszego nie znajdziemy. Dobrze, że robią takie spotkania jak Noc Sów - przekonuje Marzena Żachowska, która wraz z synem Tymkiem wzięła udział w Nocy Sów.
Blisko sześćdziesiąt osób spotkało się w sali konferencyjnej Nadleśnictwa Elbląg, przy ul. Marymonckiej, aby dowiedzieć się wszystkiego o tych niezwykłych ptakach. Pomógł im w tym film, a także przyrodnicy, którzy podzielili się z nimi swoją wiedzą. Na koniec tej części akcji, uczestnicy spotkania praktycznie bez problemów potrafili na przykład rozróżnić głos pójdźki od uszatki. Z taką wiedzą i z przewodnikiem ruszyli w las, aby nasłuchiwać sów.
Sową, którą najczęściej możemy spotkać na Wysoczyźnie Elbląskiej, jest puszczyk. Możemy tutaj usłyszeć pójdźkę, uszatkę i płomykówkę. Sowy są dość popularne na tym terenem. Często mieszkają tam, gdzie są starodrzewia, w dziuplach, a także na przykład w starych wieżach kościelnych. Na naszym terenie takich miejsc jest sporo
- dodaje Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elbląg.
Dodatkową atrakcją elbląskiej Nocy Sów było zaobrączkowanie i wypuszczenie Puszkina, puszczyka, który przezimował w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt w Gronowie Górnym.
Puszczyk ten prawdopodobnie ucierpiał w wypadku, być może uderzył w samochód. Ludzie znaleźli go w okolicy Bielan. Trafił do mnie ze złamaniem kości piszczelowej. Kość została nastawiona, szczęśliwie doszło do zrostu, łapa jest sprawna i dzięki temu można go przywrócić do naturalnego środowiska
- mówi Beata Lalik, weterynarz prowadząca ośrodek w Gronowie Górnym.
Noc Sów to taka impreza, która ma za zadanie przybliżyć ludziom tę grupę zwierząt. Mam nadzieję, że przyczyni się do tego, aby ludzie lubili i szanowali sowy. Po raz pierwszy została zorganizowana w Elblągu. Zainteresowanie imprezą miło nas zaskoczyło. Myślę, że w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja Nocy Sów
- dodaje Marta Piekarska z Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej
Noc Sów to wspólne przedsięwzięcie Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej, Nadleśnictwa Elbląg, PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Gronowie Górnym i Elbląskiego Centrum Edukacji Ekologicznej.