Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przypadający 1 marca, to jedno z młodszych świąt państwowych. Dzisiaj obchodziliśmy go po raz 7. Oficjalne uroczystości z tej okazji, w Elblągu, odbyły się na skwerze, przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego.
1 marca 1951 roku przywódcy IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość zostali zamordowani przez komunistów strzałem w głowę. Od 2011 roku, 1 marca, obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Również w Elblągu obyła się oficjalna uroczystość z tej okazji. Wzięli w niej udział kombatanci, przedstawiciele władz świeckich i kościelnych: samorządowcy, parlamentarzyści, biskupi oraz dzieci i młodzież. Uczniowie kilkunastu elbląskich przedszkoli, podstawówek, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, licznie pojawili się pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego, aby oddać cześć żołnierzom wyklętym.
Uroczystość rozpoczęła się od hymnu państwowego RP i przeczytania przesłania Antoniego Macierewicza, szefa Ministerstwa Obrony Narodowej. Potem swoje przemówienia okolicznościowe wygłosili również przedstawiciele władz Elbląga i wojewódzkich, którzy podkreślali, jak ważne jest przywracanie pamięci żołnierzom wyklętym. Podczas uroczystości odczytano apel pamięci i złożono kwiaty pod pomnikiem.
Warto wspomnieć wiele postaci, ale szczególnie utkwiły w pamięci słowa wyrażone w liście Feliksa „Zagończyka” Selmanowicza. Kiedy wiedział jaki los go czeka, napisał do syna "Bądź dobrym Polakiem, kochaj Polskę. Bądź posłuszny starszym, bądź posłusznym matce". To też są wartości. To przesłanie na dziś. Żołnierze niezłomni umierali z imieniem Boga i Ojczyzny na ustach. Zakatowani, torturowani, wrzucani do bezimiennych grobów, teraz ich pamięć przywracamy. Przywracajmy im pamięć i wartości, bo to jest podstawa funkcjonowania każdego państwa. Cześć i chwała bohaterom
– mówił Sławomir Sadowski (PiS), wicewojewoda warmińsko-mazurski.
Wyklęci są w najnowszej historii Polski szczególną grupą żołnierzy, najpierw po przegranej kampanii września 19939 roku, nie pogodzili się z czwartym rozbiorem Polski i z bronią w ręku walczyli z okupantem, natomiast po zakończeniu wojny, kiedy w Polsce zapanował sowiecki terror, wielu żołnierzy podziemia pozostało żołnierzami podziemia, zbrojnie kwestionując radziecką sferę wpływów. O żołnierzach tych nie wolno było otwarcie mówić, a jeśli już to nazywano ich reakcjonistami, czy bandytami. Warto pamiętać, że żołnierze wyklęci byli pierwszą antykomunistyczną opozycją, dając świadectwo, że nie ma zgody na nową formę zniewolenia. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowiony jest nie tylko dla tych, którzy z pamięci chciano wymazać, ale przede wszystkim dla nas współczesnych. Ci żołnierze nie są już wyklęci, są niezłomni. Są wśród nas, ponieważ znaleźli miejsce w naszej historii. Chwała bohaterom
– dodał Jacek Boruszka, wiceprezydent Elbląga.
Oficjalne uroczystości, ku czci żołnierzy wyklętych w Elblągu, poprzedziły dwa wydarzenia zorganizowane w ubiegły weekend: II Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych i Bieg "Tropem Wilczym" Pamięci Żołnierzy wyklętych.
Nie udało się komunistom zbrodniarzom, ubekom, wymazać z pamięci żołnierzy niezłomnych. Przede wszystkim ta obecność tutaj świadczy o tym, że nie udało się wymazać ich bohaterstwa. Nie udało się i nie uda się wymazać z pamięci naszego narodu tych żołnierzy, którzy tak wspaniale walczyli dla naszej ojczyzny. Cześć i chwała bohaterom
– mówił Marek Pruszak (PiS), wiceprzewodniczący rady miejskiej w Elblągu.
Cześć i chwała bohaterom, ale tym, którzy nie mordowali Polaków!
Ci ludzie byli przeciwni reformie rolnej i zrównaniu wszystkich Polaków w prawach obywatelskich za utrzymaniem dominacji obcego kapitał i wszystkich patologii trapiących 2RP z bezrobociem i powszechną bidą włącznie
A te dzieci z przedszkola to coś rozumieją?
Środowiska radykalnej prawicy wykorzystują Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych do gloryfikacji otwartych faszystów oraz zbrodniarzy, którzy splamili honor żołnierski terroryzowaniem ludności cywilnej i atakami wymierzonymi w mniejszości narodowe. Z ich rąk zginęły tysiące cywilów, w tym liczne kobiety i dzieci. Wsparcie PiS dla zacierania różnic pomiędzy bohaterami i mordercami ludności cywilnej jest skandaliczne i uwłacza pamięci tych wszystkich, którzy swoją działalnością zasłużyli na cześć i pamięć. Pamiętamy jednak, że te haniebne działania nie zaczęły się w 2015 roku. Współodpowiedzialny za ten proces jest Bronisław Komorowski, który forsował ustanowienie Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. (...)
(...) Dziś PO postanowiła uczcić ten dzień, zamieszczając w swoich oficjalnych profilach w mediach społecznościowych grafikę ze zbrodniarzem "Łupaszką". Usunięto ją dopiero po zdecydowanej krytyce ze strony internautów. To skandaliczne i głupie zachowanie! Bohaterów i zbrodniarzy nie wolno stawiać w jednym szeregu!
I dziwić się , że Ukraińcy za bohatera mają Banderę .
Socjalizm nie był zły tylko ludzie k.... złodzieje i mordercy zawsze coś k.... wypaczą i to niezależnie od systemu społecznego. Zawsze politycznym agitatorom umyka to co ważne dla zwykłego obywatela. Majętni z racji posiadanej władzy kreują społeczeństwu takich bohaterów którzy bronili ich interesów. NIe bądźcie ludzie idiotami nie kupujcie g.... w pazłotku
Kiedy wielbiciele Żołnierzy wyklętych wystąpią do Niemiec o wypłatę reparacji wojennych których "komuna" bezmyślnie nie wyegzekwowała od NRD. Ta sprawa powinna być załatwiona przed zjednoczeniem Niemiec. Została jednak przez solidarnościowych cymbałów odłożona na pólkę dla władzy i prywaty
Już mi się hepie tymi żołnierzami wyklętymi
A apel smolenski tez byl?