Rok 2016 r. dla wielu minął zdecydowanie za szybko. Był to czas, w którym dziennikarze INFO nie mogli narzekać na nudę. Codziennie staraliśmy się dostarczać, jak najwięcej ciekawych materiałów. Sprawdziliśmy, które z nich cieszyły się największym zainteresowaniem naszych czytelników.
W styczniu niewątpliwie królowały materiały dotyczące Studniówek. Redakcja info.elblag.pl uczestniczyła w dwunastu Studniówkach, jakie w tym roku odbyły się w naszym mieście. Zwycięzcy naszych dwunastu konkursów mieli szansę zdobyć tytuł Najpiękniejszej Pary Elbląskich Studniówek 2016, biorąc udział w trzynastym, finałowym konkursie. Enya Żelakiewicz i Daniel Zarębski zwyciężyli w tej rywalizacji, zdobyli także miano Najpiękniejszej Pary Studniówki Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych. Wygrali dwa tablety Lenovo (8 cali, Android 5.0, pamięć wewnętrzna 16 GB) ufundowane przez sklep komputerowy K&M, mieszczący się na pasażu handlowym przy ul. Hetmańskiej 3 K; zaproszenie na wykwintną kolację do restauracji Duchówka, w której rewolucję przeprowadziła znana restauratorka Magda Gessler; voucher na masaż relaksacyjny całego ciała oraz wstęp do strefy wellness, tj. basen, jacuzzi, saunę suchą, łaźnię parową oraz salkę fitness, ufundowany przez So Natural SPA znajdujące się w Hotelu Elbląg oraz dwa karnety open na miesiąc (na wszystkie zajęcia) do Jump Fitness Maciej Skrobotun.
Luty to heroiczna walka o życie. Cztery lata temu Elbląg został rozsławiony w kraju dzięki Ryszardowi Rynkowskiemu i szesnastu członkom jego drużyny, którzy wspólnie reprezentowali nasze miasto w telewizyjnym show "Bitwa na głosy". Drużynie RR udało się zająć drugie miejsce. Od tego czasu wiele się zmieniło. Paulina Hebel, była tancerka Formacji LOTOS Jantar, zachorowała. Wieść o tym wstrząsnęła naszymi czytelnikami, zmobilizowała ich też do pomocy. Elblążanka na specjalistyczny zabieg, który miał pomóc jej pozbyć się niebezpiecznego guza z mózgu, potrzebowała ok. 350 tys. zł. Niestety w lutym musieliśmy poinformować, że tej kwoty nie udało się uzbierać. Zabrakło ok. 100 tys. zł.
fot. Adrian Sajko
W marcu najbardziej naszych czytelników zaciekawił artykuł "Zamiast NOMI będzie Mrówka. Wkrótce wielkie otwarcie marketu". Gdy do publicznej wiadomości trafiła informacja, że jeden z większych marketów budowlanych czeka likwidacja, elblążanie zastanawiali się, co może powstać w jego miejsce. Dotarliśmy do informacji, które rozwiały wszelkie wątpliwości.
fot. archiwum redakcji
W kwietniu internauci najczęściej czytali informację o tragicznym wypadku na S 22. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło na wysokości Kamiennika Wielkiego. Czołowo zderzył się pojazd ciężarowy z osobowym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Droga S 22 została jednak całkowicie zablokowana na kilka godzin.
fot. Witold Sadowski
O tragicznych w skutkach zdarzeniu mówił również najbardziej poczytny artykuł maja. W Malborku, na drodze krajowej nr 22, zginął 26-letni kierowca BMW. Auto wpadło w poślizg i uderzyło w latarnię. Pojazd zaczął się palić nieopodal stacji benzynowej. Mężczyzna zginął na miejscu.
fot. malbork.naszemiasto.pl
Czerwiec bezapelacyjnie należał do relacji z Dni Elbląga. W tym roku gościliśmy takie gwiazdy jak Maryla Rodowicz, Kalwi & Remi, Video oraz Liber. Tłumy elblążan zawitały na Wyspę Spichrzów by uczestniczyć w koncertach. Nie zabrakło pokazu sztucznych ogni oraz wesołego miasteczka.
fot. archiwum redakcji
W lipcu bezkonkurencyjny okazał się materiał o trzech młodych mężczyznach, których "dziwna" jazda po jednym z elbląskich osiedli przykuła uwagę policjantów. Funkcjonariusze nie mogli uwierzyć w wytłumaczenie elblążan, którzy stwierdzili, że... szukają Pokemonów. Jak się później okazało to miejsce było oblegane również przez innych graczy.
Z pięknej sierpniowej pogody chcieli korzystać wszyscy. Ci, którzy chcieli słoneczne dni spędzić nad morzem musieli najpierw "swoje" odstać w korkach, które niejednokrotnie zdawały się nie mieć końca. W materiale temu poświęconym radziliśmy kierowcom omijać krajową siódemkę. - W ubiegły weekend jechałem do Władysławowa. Pokonanie odcinka z Elbląga do Gdańska zajęło mi ponad trzy godziny. Praktycznie na całej trasie, już od obwodnicy Elbląga, był korek. Poruszałem się może 10 km/h - opowiadał nam wówczas pan Mariusz Uszacki z Elbląga. - Przyzwyczaiłem się do tego, że jazda po tej trasie, w sezonie, najczęściej trwa dłużej niż powinna, jednak tegoroczne utrudnienia przebiły wszystkie dotychczasowe.
fot. Ryszard Biel
"Stworzył trójwymiarowe serce, aby serduszko małego chłopca mogło wyzdrowieć" to bez wątpienia najciekawszy temat, jaki poruszyliśmy we wrześniu. Historia dr inż. Henryka Olszewskiego z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, któremu udało się stworzyć model serca w 3D obiegła całą Polskę. Dzięki niemu można było pomóc w leczeniu chłopca, który urodził się z nietypową wada kardiologiczną. - Ponieważ pierwszy raz robiłem coś takiego, musiałem dopracować swoje algorytmy. Te, których używałem do tej pory były do wyodrębnienia kości, co jest zdecydowanie łatwiejsze, bo w ich przypadku różnica stopni szarości jest większa niż w modelach tkanek miękkich. Jak to dokładnie wygląda? Mamy zestaw zdjęć typu dicom. One są wykonywane co określony odcinek, takie przekroje ciała ludzkiego. Zdjęcia łączy się ze sobą i tworzy powłoki, które wszędzie są na granicach stopni szarości, Te różnice stopni szarości są najgłębsze między kośćmi i całą resztą ciała i to łatwo wyodrębnić ale, żeby wyodrębnić naczynia wewnątrz płuc, trzeba się pomęczyć. Trzeba analizować histogramy rozkładów i wyławiać niewielkie różnice, które definiują poszczególne organy. To typowo matematyczna obróbka. Ilość przetwarzanych informacji jest potężna - wyjaśniał nam Henryk Olszewski.
fot. Ryszard Biel
Zespół Szkół Gospodarczych istnieje w Elblągu 70 lat. Z tej okazji, w październiku, w CSE Światowid odbyła się uroczysta Gala. Po niej, absolwenci oraz byli pracownicy tej placówki udali się do ZSG, by powspominać wspólnie spędzony czas i właśnie to wydarzenie interesowąło internautów najbardziej w tym miesiącu. - Ostatnie dziesięciolecie przyniosło szkole znaczące zmiany, przeprowadzające nas w XXI wiek. Oczywiście nie spoczywamy na laurach i cały czas rozwijamy skrzydła, patrzymy na to, co jest potrzebne, szczególnie na pracodawców i rynek pracy -zapewniała dyrektorka placówki, Maria Dobosz. Jeszcze raz gratulujemy jubileuszu i życzymy kolejnych lat równie owocnych!
fot. Ryszard Biel
Marek Osik, po ponad siedmiu latach pracy na stanowisku Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu, przeszedł na emeryturę. Uroczysty apel, podczas którego odbyło się oficjalne pożegnanie, odbył się 31 grudnia 2015 r. W listopadzie 2016 r. postanowił on zawalczyć o wysokość swojej emerytury. - Po 27 latach nienagannej służby dla kraju odbiera mi się godność, a moim dzieciom uczucie rozpierającej dumy z ojca policjanta, bo wmawia im się, że ich tata jest wrogiem narodu - stwierdził w liście otwartym, który został opublikowany na stronie Warmińsko-Mazurskiego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Olsztynie. - W dniu 15 listopada wszyscy zostaliśmy zaskoczeni zapisami projektu zmiany ustawy podpisanego przez Ministra MSWiA Mariusza Błaszczaka (...) Wprowadzono bez konsultacji autopoprawkę, w wyniku której tzw. maksymalne kwoty emerytur i rent mają obejmować wszystkich funkcjonariuszy, którzy pełnili służbę "na rzecz totalitarnego państwa". (...) Jako młody, 19- letni chłopiec chciałem po prostu być stróżem prawa, który sprawia, że inni mogą czuć się bezpiecznie, a teraz noszę brzemię daty swojego urodzenia.
fot. Adrian Sajko
Wśród grudniowych materiałów największym zainteresowaniem cieszył się ten informujący o wyroku w sprawie skatowanego, pięciomiesięcznego kota. Kobieta na policji przyznała, że zwierzę ją podrapało, dlatego kopała go tak długo, aż przestał okazywać oznaki życia. Za uśmiercenie kota 34-latka została skazana na pięć miesięcy ograniczenia wolności. - W tym czasie będzie musiała pracować społecznie 30 godzin miesięcznie. Sąd zwolnił ją z kosztów procesu - mówiła sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
fot. KMP w Elblągu
Nie da się ukryć, że 2016 r. obfitował zarówno w wydarzenia dające powody do dumy, jak i zdarzenia, które najchętniej chciało by się wymazać z pamięci. Miejmy nadzieję, że 2017 r. przyniesie zdecydowanie więcej tych pierwszych.
