Osiem i pół tysiąca złotych z budżetu Elbląga, po raz kolejny, przeznaczonych zostało na zimowe dokarmianie ptaków i bezpańskich kotów. Miasto szuka osoby lub organizacji, która podejmie się tego zadania.
Władze Elbląga od kilku lat wspierają zimujące w mieście kaczki i łabędzie oraz bezpańskie koty. Kolejny konkurs na dokarmianie ich w okresie jesienno-zimowym (do końca marca 2017 r.) właśnie ogłoszono.
Na oferty chętnych urzędnicy czekają do 29 listopada. Do zadań zwycięzcy konkursu będzie należał zakup odpowiedniej karmy oraz wysypywanie jej w miejscach, gdzie przebywa najwięcej ptaków, głównie nad rzeką Elbląg i Kumielą. Dokarmianie ma odbywać jednak jedynie podczas mrozów i opadów śniegu, gdy zwierzęta nie mogą samodzielnie zdobywać pożywienia. Codzienne dowożenie karmy, niezależnie od warunków pogodowych, mogłoby pozbawić ptaki instynktu do jesiennych odlotów.
W poprzednich latach zadania tego podejmowało się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Elblągu.
Szczegółowe informacje o konkursie znajdziemy tu.
Koty nakarmimy ptakami...
Kampanie społeczne by nie wyrzucać jedzenia, a wynosić je w specjalnie przygotowane miejsca w różnych częściach miasta. :) dla zwierząt.
A co to ma być, że tylko ptaki i koty dokarmiać? A co z psami? Poza tym dokarmianie kotów prowadzi do tego, że jest ich coraz więcej, a nie wiem, czy są one w mieście potrzebne. Jedyny plus, który mi do głowy przychodzi to to, że może szczury i myszy by wyłapywały, tylko po co mają to robić, skoro będą miały pełne brzuchy. No i przy okazji obrywa się wróblom i innym małym ptakom, których jest coraz mniej...Ktoś zna jakieś badania dotyczące wpływu zdziczałych kotów na miasto? Serio pytam, to nie troll :D