35 lat temu doszło do podpisania porozumienia między licznie strajkującymi wówczas robotnikami i ówczesną, komunistyczną władzą. Wczoraj, odbyły się obchody Porozumień Sierpniowych, które w naszym mieście, składały się z trzech części.
Obchody rozpoczęły się o godz. 18.00, w Katedrze Św. Mikołaja, gdzie odbyła się msza święta. Elblążanie tłumnie przybyli, by wspólnie pomodlić się za tych, którym nie brakowało odwagi, aby walczyć o lepsze jutro. Następnie mieszkańcy naszego miasta przeszli pod pomnik „Ofiar Grudnia 1970”
Jerzy Wilk, Przewodniczący RM, odczytał list Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Podpisanie Porozumień Sierpniowych było ważnym przesłaniem dla Polski, dla świata. Prawość, odwaga i solidarność polskich robotników okazały się realną siłą, zdolną wpływać na rzeczywistość, poszerzającą przestrzeń wolności. Jestem dumny mogąc dzisiaj, jako Polak i jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, złożyć hołd strajkującym oraz reprezentującym ich negocjatorom i sygnatariuszom. Porozumienia Sierpniowe pozostają symbolem szacunku dla godności człowieka i pracownika, symbolem polskiego umiłowania wolność (…) Dziękuję wszystkim mieszkańcom Elbląga, którzy bądź to wysiłkiem organizacyjnym, bądź to samą obecnością na tych uroczystościach, składają hołd bohaterom polskiej wolności oraz wielkiej idei Solidarności
- zawarł w piśmie do elblążan Andrzej Duda.
Głos zabrał także Witold Wróblewski, Prezydent Elbląga. - Nasza historia obfituje w bardzo wiele dramatycznych wydarzeń, jak choćby mord w Katyniu, zesłanie na Syberię, Narodowe Powstania czy wybuchy wojny. Każdego roku celebrujemy te rocznice ku pamięci i przestrodze. Na szczęście oprócz klęsk mamy w swojej historii też chwile wzniosłe i bardziej radosne - rocznicę odzyskania niepodległości, 11 listopada, Konstytucji 3 Maja i właśnie rocznicę Porozumień Sierpniowych. Dla naszego pokolenia Solidarność znaczy zwycięstwo - zaznaczył. - Przede wszystkim zwycięstwo kompromisu i zgody społecznej, bo tym przecież było podpisanie Porozumień Sierpniowych.
O tym, że Porozumienia Sierpniowe skończyły strajk na Wybrzeżu i jego skutkach opowiadał Jan Fiodorowicz, przewodniczący Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ Solidarność.
Społeczeństwo Elbląga ma w tym wydarzeniu bardzo duży udział, często zapomniany przez media. Wielu z nas tu obecnych pamięta tamten czas, emocje i obawy przed powtórzeniem Grudnia 1970, nerwowe wyczekiwanie, solidarność nas wszystkich. Potem wielka radość zwycięstwa. Nikt z nas nie przypuszczał, że to zwycięstwo będące narodzinami Solidarności, da również początek przełomowym zmianom politycznym w Europie i zburzy porządek ustalony po II wojnie światowej
- podkreślił.
Na koniec do zebranych zwrócił się Tadeusz Majchrowicz, przewodniczący Zarządu Regionu Podkarpacie. - Ilekroć jestem przy tym pomniku zawsze mam na myśli ten smutny rok 1970 i zawsze będąc w tym miejscu chylę czoła przed rodzicami Zbyszka Godlewskiego. 10 lat później, nie popełniliśmy już tego błędu, aby o prawa pracownicze, o godność walczyć na ulicy. Pozostaliśmy w zakładach pracy ku zaskoczeniu komunistycznej władzy. Dzięki temu udało się doprowadzić do 31 sierpnia i podpisania Porozumień Sierpniowych - mówił.
Po uroczystych przemówieniach delegacje złożyły pod pomnikiem kwiaty.
Na godz. 20.00, w Teatrze im. Aleksandra Sewruka, zaplanowano dalszą część obchodów. - 35 lat temu załogi zakładów Trójmiasta, Szczecina, Elbląga oraz innych miast w Polsce w zdecydowany, przemyślany sposób, wyraziły niezmierną wolę przebudowy społecznej, gospodarczej i politycznej państwa - przypominał Tadeusz Majchrowicz. – Wtedy, w lipcu i sierpniu 1980 r., bardziej niż wolna, strajkującym w zakładach pracownikom marzyła się Polska sprawiedliwa i socjalna. Te marzenia zostały spisane w postaci 21 postulatów, które ciągle czekają na realizację. Postulat wolności pojawił się dopiero później i o tym nie wolno nam zapominać
NSZZ Solidarność działa od sierpnia 1980 r. - Pełna determinacja strajkujących, walka o wolne, niezależne związki zawodowe, była w napięciu śledzona i relacjonowana przez niemal wszystkie agencje prasowe i telewizyjne wolnego świata - stwierdził Tadeusz Majchrowicz. - Obrazy z terenu Stoczni Gdańskiej, ukazujące nieustępliwą walkę i godne zachowanie strajkujących, budziły podziw i szacunek dla polskich robotników.
Co jednoczyło strajkujących? - Łączyło nas przekonanie o słuszności obranej drogi i wielkie poczucie wspólnoty. Świadczy o tym wasza tu obecność i chęć uczczenia XXXV rocznicy podpisania porozumień sierpniowych - zaznaczył Tadeusz Majchrowicz.
Ostatnią część rocznicowych obchodów wypełniła uczta muzyczna. Chór Cantata powitał zgromadzonych w teatrze pieśnią, która poderwała wszystkich na nagi i poruszyła przesłaniem. W dalszej części występów artystycznych zabrzmiały przesycone dumą i patriotyzmem pieśni w wykonaniu Jacka Bończyka i Mirosława Czyżykiewicza, którym na fortepianie akompaniował Hadrian Filip Tabęcki oraz Elbląska Orkiestra Kameralna pod batutą Sebastiana Perłowskiego.
Biorąc pod uwagę obecny stan socjologiczny społeczeństwa polskiego ze szczególnym uwzględnieniem kresów trzcińsko-bagiennych i Elbląga trudno zrozumieć to, co się stało w 1980 roku - komuchy po krótkiej przerwie nadal przy władzy i to nie ważne czy czerwone czy czarne. Polska powiatowa spowita w niemoc twórczą samorządów opanowanych przez wypróbowanych towarzyszy nie koniecznie mających pojęcie o tym, co to samorząd i finanse, ale nieotulonych w walce o lepsze jutro (ino, że swoje), kościół funkcjonujący i wpychający się we wszystkie dziedziny życia a co najlepsze - ponad prawem. Kraina opanowana przez lumpenproletariat wspominający z rozrzewnieniem zdobycze socjalizmu, młodzii wykształceni bez jakichkolwiek szans na zaistnienie, w czym kol wiek. Real trochę bardziej z groteski, przynajmniej dla mnie, człowieka u schyłku nie koniecznie widzącego perspektywę rozwoju dla swoich dzieci i wnuków.
A kogo to obchodzi? Było i minęło i trzeba zadbać o dzieci, bo nie poradzą sobie w życiu ...na emigracji.
Ani jednego radnego klubu radnych PO .Jakie to wymowne .Wstyd .Osamotniona Pani Poseł z buczeniem w tle .Platforma na własne życzenie przegra wybory .
a wywalczona na plecach robotników demokracja pozwoliła odrodzic sie tzw "włascicielom " uwłaszczyc sie a najwieksza poszkodowana grupa pozostali robotnicy przed 1989r, mieli mało a po 1989r, zostało im nic stanowia armie bezdomnych zagubionych bezrobotnych ponizanych na kazdym kroku .. w tej jak to pani pisze włady komunistycznej robotnik mógł sie jeszcze poskarzyc a dzisiaj ma tylko na papierze prawo do ............ za przeproszeniem ***ianego zycia .. to sobie wywalczylismy zycie przez perspektyw i przyszłosci a nasze dzieci beda miały jeszcze gorzej bo my nie mamy nigdzie "znajonosci" zeby załatwic prace ..pozostaje zlecenie za 3 zł na giodzine i 400 godzin pracy zeby przezyc .... chwała solidarnisci bóg honor i BIEDA
Żal patrzeć jak jedna grupa społeczeństwa zawłaszczyła tak ważną rocznicę . Ludzie ze zdjęć , nie pamiętam ich walczących o wolną Polskę . Redakcja na pewno posiada zdjęcia z 1980r i późniejsze. To byli prawdziwi patrioci. To ich należy pokazywać. Z tymi uczestnikami nie jest mi po drodze. W większości to nieroby, szkodnicy którzy tylko dla własnej kariery udają patriotów. Ci co powinni być na tych uroczystościach , nie było ich. Ja również z tymi kolesiami nie chcę mieć nic wspólnego.
"szacunek dla godności człowieka i pracownika" 3RP uwydatniła i ustawicznie podkreśla generując i utrzymując wielomilionowe bezrobocie, wprowadzając i utrzymując umowy śmieciowe, eliminując większość obywateli z prywatyzacji majątku narodowego, wymuszając emigrację zarobkową, tworząc obszary patologicznej nędzy i niedożywienia, wprowadzając nierówność wobec prawa i uzależniając dostępność do sprawiedliwości od zasobności portfela.
Rozkradli kraj, czego nie mogli przełknąć sprzedali zachodnim korporacjom za wsparcie polityczne i zrobili z Polski południowo amerykański 3 świat. Dobre samochody szybkie komputery to nie ich zasługa, byłyby i bez tych cudotwórców