Władzom obwodu kaliningradzkiego bardzo zależy na dalszym rozwoju małego ruchu granicznego. Gubernator Nikołaj Cukanow wskazuje też, że chce, by Polska w ogóle zniosła obowiązek wizowy dla Rosjan, a marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas zapewnia, że mimo napiętych stosunków na linii Warszawa-Moskwa władzom regionu zależy na dalszym rozwoju kontaktów z Kaliningradem. W tym celu samorządowcy będą dążyli do rozszerzenia obowiązywania małego ruchu na całe województwo i włączenia do niego morskiego przejścia granicznego w Elblągu - pisze "Rzeczpospolita".
Deklaracje padły na wczorajszej (15 października) konferencji prasowej samorządowców i dyplomatów z Polski i Rosji, która odbyła się w Bartoszycach. Gubernator obwodu kaliningradzkiego, Nikołaj Cukanow, zapewniał także, że władzom obwodu kaliningradzkiego bardzo zależy na dalszym rozwoju małego ruchu granicznego
- Mały ruch graniczny pozytywnie wpływa na jakość życia mieszkańców obwodu, a to jest najważniejsze - opisuje Cukanow i dodaje, że "mieszkańcy regionów sami określają jaki stosunek należy mieć do takich, czy innych wydarzeń". Podkreślił, że po "wzroście napięcia między Rosją a Unią" polecił swoim urzędnikom i samorządowcom wzmocnienie kontaktów z partnerami z Polski; chodziło m.in. o wymianę młodzieży.
Cukanow podkreślał także, że chce, by Polska w ogóle zniosła obowiązek wizowy dla Rosjan; szczególnie ci z obwodu kaliningradzkiego bardzo chwalą sobie możliwość wyjazdu do Polski nie tylko na zakupy, ale i po to, by skorzystać z usług turystycznych, czy z oferty kulturalnej.
Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego wskazywał, że umowa o małym ruchu granicznym poprawia warunki współpracy między regionami. - Mały ruch to nie jest tylko sposób przekraczania granicy, ale i budowanie bardzo szerokich stosunków między regionami Polski, Unii i Rosji - wyjaśnia Protas. Panującą obecnie napiętą sytuację między Unią a Rosją określa zaś mianem "nienaturalnej" i przyznaje, że sytuacja na polsko-rosyjskiej granicy "jest teraz pod szczególną obserwacją i oceną".
Samorządowcy z województwa warmińsko-mazurskiego podkreślają, że mimo napiętych stosunków na linii Warszawa-Moskwa władzom regionu zależy na dalszym rozwoju kontaktów z Kaliningradem. Jacek Protas wskazywał wczoraj, że samorząd chce rozszerzenia obowiązywania małego ruchu na całe województwo (teraz nie obowiązuje on m.in. w Ostródzie i Ełku) i włączenia do niego morskiego przejścia granicznego w Elblągu - Zależy nam też bardzo na utworzeniu połączenia kolejowego między Olsztynem a Kaliningradem - deklaruje Protas. Dodaje, że w tym celu władze regionu z nowej puli unijnych pieniędzy wyremontują linię kolejową Olsztyn-Braniewo (tu znajduje się kolejowe przejście graniczne). - Takie połączenie pozwoliłoby np. przedsiębiorcom zaoszczędzić czas na kolejki na granicy czy korki w miastach - przekonuje Protas i prosi Cukanowa, by po stronie rosyjskiej także przygotowano się do utworzenia tego rodzaju połączenia.
Umowa o Małym Ruchu Granicznym między Polską, a Federacja Rosyjską obowiązuje od lipca 2012 roku i nadal cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców zarówno Polski jak i Rosji. W ocenie ekspertki Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Marii Dyner-Śmigielska, w 2014 roku liczba przekroczeń granicy może sięgnąć 7 mln: Rosjanie nie przyjeżdżają do Polski już tylko i wyłącznie w celach handlowych; coraz częściej granica jest także przekraczana w celach zdrowotnych i kulturalnych.
Wszystkie cytaty użyte w artykule zostały podane za portalem www.rp.pl.
opr.
AS
źródło: www.rp.pl
"władze regionu z nowej puli unijnych pieniędzy wyremontują linię kolejową Olsztyn-Braniewo" Wiadomo, stolica.....
Najpierw niech władze obwodu zrobią porządek na granicy. Ruskie jadą tabunami a Polaków na granicy traktują jak przybyszy 3go świata. Obserwując co i jak się dzieje to wolałbym aby wróciły wizy. Albo niech nauczą się szacunku do wszystkich, albo niech spadają do siebie, bo przecież Putin mówił, że sobie bez Unii poradzą sami. Gdyby nie my to by nie mieli co jeść w tym Kaliningradzie.
zapytajcie dlaczego pośrednicy w Gd kasują za załatwienie MRG bo konsulat nie przyjmuje wniosków....
Ruscy naziści wprowadzili na granicy segregację jak za hitlera, oni Ruscy Nadludzie mają swoje pasy, swoje odprawy, a podludzie czyli Polacy maja swoje odprawy, chyba czas aby pan marszałek zamiast opowiadać farmazony stanął w obronie Polaków i wymógł równe traktowanie na granicy, albo będzie równo, wszscy będa traktowani tak samo, albo niech Ruski spadają, zamknąc granicę i niech siedza sobie w tym Putinlandzie i się brandzlują swoją wielkością ruską
wprowadzić całkowity zakaz wjazdu do polski ruskich buraków
~toked. Protas jak zwykle nie wie co się dzieje w regionie i pieprzy trzy po trzy.
Oczywiście wszystko to są ułatwienia dla Ruskich. Polak to broń boże żeby sobie paliwa przywiózł lub napitku. Zdychaj i płać podatki tej opresyjnej bestii. Jesteśmy głupim narodem, który wszystko robi dla innych samemu taplając się w g.....
- tak Rosjanie wsiądą w Braniewie do pociągu Braniewo - olsztyn i jak już dojadą do olsztyna to będą jeździć nowymi tramwajami ... Niech pan marszalek zrozumie że olsztyn nie jest po drodze Rosjanom tak jak Elbląg i Gdańsk
to wtedy mieszkancy Elbląga nie bedą mogli wwozić 1 L wodki tylko 0,5 L zgodnie z przepisami (stracimy na tym )
Marszałkowi nie wierzymy w ani jedno słowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!