Od przyszłego roku w Szpitalu Miejskim w Elblągu mają szansę zadziałać dwa nowe oddziały stworzone z myślą o osobach starszych i pacjentach chorych na płuca. O ile jednak powstanie oddziału pulmonologii wydaje się być niezagrożone, o tyle przyszłość geriatrii nie rysuje się w tak jasnych barwach. Wniosek został już wprawdzie złożony, ale nadal brak jego rozstrzygnięcia.
Na powstanie w Elblągu pierwszego oddziału geriatrycznego, czyli tzw. interny dla osób starszych, potrzeba ok. 6 milionów złotych. Dlatego placówka przy ul. Żeromskiego w porozumieniu z miastem złożyła wniosek, aby na uruchomienie takiego oddziału pozyskać środki z funduszy norweskich.
Będą dwa nowe oddziały?
Tymczasem jednak nie tylko Elbląg, ale również inne polskie samorządy starają się o podobną pomoc. Wniosków jest dużo, a unijnych pieniędzy mało: złożone projekty o dofinansowanie unijne opiewają tu na ponad 1,2 mld zł; do wydania jest zaś zaledwie 200 mln zł. Także z Elbląga złożono tutaj aż trzy wnioski: dwa z WSZ i jeden ze Szpitala Miejskiego na powstanie wspomnianego oddziału geriatrii. Pierwsze rozstrzygnięcie projektów miało nastąpić do 30 czerwca br. Przełożono je jednak na wrzesień - Ale miesiąc się kończy, a rozstrzygnięcia nie ma nadal - mówi Wiesława Lech, dyrektor Szpitala Miejskiego im Jana Pawła II w Elblągu. - Jest to rzecz niezależna od nas, bo to Ministerstwo ustala terminy i ostateczne decyzje. Nie pozostaje nam nic innego jak mieć nadzieje na pozytywny werdykt Ministerstwa w tej kwestii, który myślę, nastąpi jeszcze tej jesieni.
W lipcu br. na posiedzeniu Komisji Zdrowia prezydent Jerzy Wilk wskazywał, że gdyby pieniędzy na utworzenie geriatrii nie udało się pozyskać z unijnego grantu, wtedy powstanie oddziału zostałoby sfinansowane ze środków unijnych przyznanych nam w ramach ZIT-ów (Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych). To blisko 150 mln zł, które w porozumieniu z gminami ościennymi udało nam się pozyskać w ramach nowej perspektywy unijnej. Część z tych pieniędzy przeznaczana jest na inwestycje tzw. twarde. Propozycja jest też taka, by środki na cele tzw. społeczne (ok. 40 mln zł) podzielić na trzy elbląskie szpitale.
Klaruje się zaś plan powstania w Szpitalu Miejskim oddziału leczenia wczesnych chorób płuc (pulmonlogii). Projekt poparł już dyrektor NFZ, Andrzej Zakrzewski, a elbląski szpital ma na ten cel otrzymać kontrakt na co najmniej trzy miliony złotych - W tej chwili, w fazie końcowej jest realizacja projektu tego oddziału, który pomieści 28 łóżek, a nie 25, jak wcześniej zakładano - dodaje Wiesława Lech. - Jest duża szansa na to, by remonty wykonywane pod kątem tego oddziału można było rozpocząć jeszcze w tym roku, tym bardziej, że w budżecie miasta jest zabezpieczone ponad 1 mln zł i zakładam, że część z tych pieniędzy moglibyśmy spożytkować na przeprowadzenie wspomnianej modernizacji. Myślę, że nie zajęłaby ona okresu dłuższego niż pół roku. Od 1 kwietnia, najpóźniej od 1 maja 2015 roku oddział pulmonologi ma więc szansę zafunkcjonować w Szpitalu Miejskim.
Od stycznia 2015 roku w placówce przy ul. Żeromskiego miałaby także powstać pracownia Tomografii Komputerowej. Jak wskazywano na dzisiejszej Komisji Zdrowia, do prezydenta miasta wpłynęło pismo od grupy lekarzy-chirurgów dziecięcych, pracujących w Szpitalu Miejskim, którzy zwracają w nim m.in uwagę na nieodpowiednią diagnostykę pacjentów: szpital bowiem do tej pory nie ma wspomnianego tomografu, skutkiem czego chorzy przewożeni są na badanie do współpracujących ze szpitalem w ramach porozumień, innych placówek medycznych (m.in. do WSZ w Elblągu) - To prawda, że coraz powszechniej używa się tomografu komputerowego w badaniach, żeby zdiagnozować pacjenta - przyznaje Wiesława Lech. - Szpitala nie stać na zakup nowego urządzenia, dlatego staraliśmy się pozyskać firmę, która chciałaby zainwestować i stworzyć u nas pracownię TK. To się udało: w tej chwili, z końcem września firma przystąpi do remontu pomieszczeń, które szpital przeznaczył na tę pracownię i najpóźniej od stycznia taka pracownia zostanie u nas uruchomiona.
Rządzący całym tym cyrkiem zdrowotnym NIECH WRESZCIE odpowiedzą KIEDY skończą sie nasze wycieczki-pacjentów do olsztyna by się leczyc??????????W Elblągu jest tyle szpitali i wynika że gożej niż żle .
Gorzej niż źle to raz a jak ktoś musi już jechać do tego pożal się boże olsztyna to dojechać tam jest jakas masakra powrót również. Bliżej do GDA niż olsztyna.
porażka jest z pulmonologią u nas - mam problem z dzieckiem które jest chore właśnie na płuca i nikt w Elblagu nie jest w stanie mi pomóc - musze jezdzic po innych miastach - Gdansk lub Olsztyn bo nie ma u nas poradni pulmonologicznej dla dzieciaczków :( Po co w szpitalu odział pulonologiczny dla starszych ? powinien to być odział pulmonologiczny i powiiny być przyjmowane zarówno dzieci jak i starsze osoby
ku..y z PO dadzą Gelertowej a nie szpitalowi miejskiemu!!!!