Pod młotek poszła kolejna, elbląska nieruchomość - budynek przy ul. 1 Maja 16, w którym przez wiele lat mieściła się placówka banku. Obiekt nie należy do Miasta, ale w związku z tym, iż jego bryła jest zabytkiem, decydujące słowo, co do remontów i renowacji posiada tu Miejski Konserwator Zabytków.
Budynek, w którym do tej pory mieścił się bank, biuro radcy prawnego i wydział administracyjny prokuratury, powstał w latach 1909-1910 roku na potrzeby Banku Rzeszy (Reichsbank). Po 1945 działał tutaj siedziba Narodowego Banku Polskiego. Obiekt do dziś zachował się w dobrej formie: wewnątrz budynku, na wysokim parterze można np. podziwiać płaskorzeźbę żaglowca, wykonanąprzez elbląskiego rzeźbiarza, Juliana Leńca.
Budynek banku, od 9 grudnia 1991 roku znajduje się w gminnej ewidencji zabytków. Nieruchomość wraz z działką stanowi własność placówki jednego z banków, i mimo, że do Miasta nie należy, to bank przy wszelkiego rodzaju remontach i renowacjach przeprowadzanych w obiekcie o zgodę na takie inwestycje musi się zwracać do Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w ostatnim czasie placówka banku chciała m.in przeprowadzić kilka podobnych zadań i przystosować wnętrze obiektu do wymogów klientów, unowocześniając nieco jego bryłę wewnątrz. Zgody jednak na to nie było. Oficjalnie bank mówi o optymalizacji sieci swoich placówek - Niektóre placówki został przeniesione w inne, wygodniejsze dla klientów miejsce, inne zostały połączone - mówi Ewa Krawczyk z biura prasowego BZ WBK w Warszawie. - Obsługa w łączonych placówkach została dostosowana do zwiększonej liczby klientów.
Bank postanowił więc obiekt sprzedać. Ale w związku z tym, że pieczę nad budynkiem sprawuje konserwator, placówka ma obowiązek poinformować go o każdej zmianie właściciela - Do Miejskiego Konserwatora Zabytków nie wpłynęło pismo o planowanej sprzedaży budynku przy ul. 1 Maja 16 - mówiła jeszcze w zeszłym tygodniu Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Elbląg. - Nadmieniam ponadto, że gdyby była planowana sprzedaż, takie informacja powinno do konserwatora wpłynąć.
Jednak decyzja o sprzedaży budynku już zapadła - W efekcie optymalizacji sieci Bank zadecydował o sprzedaży placówki w Elblągu. Bank nie udziela informacji o cenie - kończy Ewa Krawczyk.
Budynek, w którym do tej pory mieścił się bank, biuro radcy prawnego i wydział administracyjny prokuratury, powstał w latach 1909-1910 roku na potrzeby Banku Rzeszy (Reichsbank). Po 1945 działał tutaj siedziba Narodowego Banku Polskiego. Obiekt do dziś zachował się w dobrej formie: wewnątrz budynku, na wysokim parterze można np. podziwiać płaskorzeźbę żaglowca, wykonanąprzez elbląskiego rzeźbiarza, Juliana Leńca.
Budynek banku, od 9 grudnia 1991 roku znajduje się w gminnej ewidencji zabytków. Nieruchomość wraz z działką stanowi własność placówki jednego z banków, i mimo, że do Miasta nie należy, to bank przy wszelkiego rodzaju remontach i renowacjach przeprowadzanych w obiekcie o zgodę na takie inwestycje musi się zwracać do Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w ostatnim czasie placówka banku chciała m.in przeprowadzić kilka podobnych zadań i przystosować wnętrze obiektu do wymogów klientów, unowocześniając nieco jego bryłę wewnątrz. Zgody jednak na to nie było. Oficjalnie bank mówi o optymalizacji sieci swoich placówek - Niektóre placówki został przeniesione w inne, wygodniejsze dla klientów miejsce, inne zostały połączone - mówi Ewa Krawczyk z biura prasowego BZ WBK w Warszawie. - Obsługa w łączonych placówkach została dostosowana do zwiększonej liczby klientów.
Bank postanowił więc obiekt sprzedać. Ale w związku z tym, że pieczę nad budynkiem sprawuje konserwator, placówka ma obowiązek poinformować go o każdej zmianie właściciela - Do Miejskiego Konserwatora Zabytków nie wpłynęło pismo o planowanej sprzedaży budynku przy ul. 1 Maja 16 - mówiła jeszcze w zeszłym tygodniu Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Elbląg. - Nadmieniam ponadto, że gdyby była planowana sprzedaż, takie informacja powinno do konserwatora wpłynąć.
Jednak decyzja o sprzedaży budynku już zapadła - W efekcie optymalizacji sieci Bank zadecydował o sprzedaży placówki w Elblągu. Bank nie udziela informacji o cenie - kończy Ewa Krawczyk.
likwidowana jest również izba skarbowa w elblągu - powoli powoli i będziemy wioską
a ja jestem ciekaw kiedy to bank kupił ten budynek????
Banków Ci u nas nie zabraknie. Jak mają sprzedać nie podając ceny??? Zakładam, raczej, że jeszcze sami nie wiedzą ile wziąć. A na stronie banku tej nieruchomości nie ma w wykazie do sprzedaży ani nawet do planowanych do sprzedaży.
"pieczę nad budynkiem sprawuje konserwator" - i wszystko jasne, budynek niesprzedawalny, bo nikt nie chce później się użerać jak będzie np. chciał szyld powiesić
Bobrze piszesz, wspomniany konserwator właśnie zaczął lokale na starówce męczyć, bo mu się szyldy nie podobają. Było pare lat spokoju za poprzedniego konserwatora, a teraz to porażka, gość chyba chce jakoś zabłysnąć więc stąd te pomysły...
Ten piekny budynek to symbol postepującej degradacji miasta. Zbudowany dla Reichsbanku, po wojnie nawet w powiatowych czasach woj. gdańskiego był siedzibą najważniejszego państwowego banku NBP. Po reformie, która wpakowała Elbląg w warmińsko-mazurską kabałę stał się lokum banku komercyjnego, który w ciągu dwóch lat po raz trzeci zmienia nazwę i logo. Ciekawe, że np. w Niemczech miasta powiatowe prosperują na równi z ośrodkami będącymi siedzibą landów. Popatrzmy na Nadrenię Westfalię. Dortmund, Essen czy Bochum mają się nie gorzej niż "stołeczny" Dusseldorf. U nas uzyskanie statusu miasta wojewódzkiego musi oznaczać konieczność natychmiastowej metropolizacji tego grodu kosztem zubożenia innych miast.
żaden desperata tego nie wezmie...tak to jest jak specjalista od teatru zostaje konserwatorem i proponuje szyldy w kolorze elewacji///szkoda dylko banku bo podatek będą placic
i dobrze, że męczy, elbląski restauratorze jak się domyślam, koniec z wieszaniem przez was tych maszkard drukowanych na najtańszych foliach i udających szyldy reklamujące knajpy !
"Bank opuszcza zabytkowy budynek" raczej już opuścił
Miasto staje na głowie jak tu ożywić wyludnioną starówkę, a konserwator tylko ludziom życie uprzykrza. Już kiedyś był taki co wpisał się do historii słupkami na starówce, a teraz temu szyldy przeszkadzają - działaj tak dalej, to za chwilę wrócą piękne banery "sprzedam/wynajmę", wtedy pewnie będziesz usatysfakcjonowany.... Nie zapomnij sprawdzić czy ci co remontują wieżę katedry mają twoje błogosławieństwo na szmatę która osłania rusztowanie - no szybko idź zrób zdjęcie...