W województwie warmińsko-mazurskim powstanie nowa trasa rowerowa, wiodąca od Kępin Wielkich koło Elbląga, aż po Przesławek, leżący w północno-wschodnich rubieżach Polski. Dalej trasa pobiegnie przez kolejne cztery województwa, by zakończyć swoją nitkę w Bieszczadach, z odgałęzieniem do woj. świętokrzyskiego. Inwestycja, dofinansowana ze środków unijnych, właśnie rusza. To niezwykle istotna wiadomość, gdyż nowo powstająca trasa rowerowa przebiegać będzie także przez nasze miasto.
Trasa w województwie warmińsko-mazurskim będzie częścią liczącej w sumie prawie 2 tys. km trasy rowerowej przebiegającej przez pięć województw Polski Wschodniej: podkarpackie (ok. 430 km), świętokrzyskie (ok. 190 km), lubelskie (ok. 350 km), podlaskie (ok. 590 km), warmińsko-mazurskie (ok. 420 km). Obecnie na Warmii i Mazurach istnieje 157 zinwentaryzowanych tras rowerowych o łącznej długości ok. 5 tys. km.
Inwestycja zostanie wykonana z pieniędzy unijnych pochodzących z Programu Rozwoju Polski Wschodniej i zakłada wsparcie tej części Polski, gdzie jest inwestowanych najmniej środków unijnych – Patrząc na przebieg tych tras, wyraźnie widać, że biegną one przy granicach z Rosją, Litwą, Białorusią i Ukrainą, na terenach mało zurbanizowanych, za to niezwykle cennych krajobrazowo i przyrodniczo – mówi Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. - Jeśli dodamy do tego infrastrukturę potrzebną rowerzystom i dobrą promocję takiej formy aktywnego wypoczynku, zyskujemy nowy produkt turystyczny, który może być wykorzystywany także zimą, jako system tras na przykład do narciarstwa biegowego. - wyjaśniał marszałek.
Prace wykonywane w naszym województwie zakończą się w trzecim kwartale 2015 roku. Trasa prowadząca do Elbląga rozpocznie się wjazdem od strony Bielnika ul. Radomską, poprzez most Wysoki, w stronę Starego Rynku. Potem poprowadzi Al. Armii Krajowej do Parku Planty, ul. Grota - Roweckiego do Parku im. Traugutta i dalej wzdłuż Kumieli do ul. Kościuszki, Chrobrego i do Bażantarni. Stamtąd trasa skieruje się do Jagodnika i na Jelenią Dolinę.
Planowana trasa na terenie województwa warmińsko-mazurskiego przebiegać będzie przez miejscowości: Kępiny Wielkie, Elbląg, Łęcze, Suchacz, Tolkmicko, Chojnowo, Frombork, Nowa Pasłęka, Braniewo, Pierzchały, Płoskinia, Długobór, Kajnity, Pieniężno, Lelkowo, Kandyty, Górowo Iławeckie, Wielochowo, Lidzbark Warmiński, Stoczek Klasztorny, Krekole, Galiny, Bartoszyce, Liski, Sępopol, Prosna, Glitajny, Korsze, Drogosze, Barciany, Srokowo, Leśniewo, Guja, Węgorzewo, Grądy Węgorzewskie, Banie Mazurskie, Boćwinka, Gołdap, Czarne, Dubeninki, Kiepojcie, Stańczyki, Przesławki.
TRASA kończy się w Górach Świętokrzyskich a nie w Bieszczadach. Z Przemyśla jest odbitka do Województwa Świętokrzyskiego. Bieszczad zupełnie nie obejmuje.
Eh.... Inna sprawa, że zalew wiślany jest w zasięgu każdego rowerzysty czy nie tu więc powinna powstać z prawdziwego zdarzenia trasa rowerowa wokół zalewu wiślanego z pasem dla biegaczy, rolkarzy po co wymyślać napompowane jak balon cuda bez sensu? Do Suchacza, Tolkmicka lub Fromborka w tak piękną pogode z dzieckiem można byłoby jechać prawie co dzień w letni czas, a w Bieszczady raz na całe życie?No cóż zabawa dla bogatych i mający mnóstwo wolnego czasu!
W końcu będzie pierwsza trasa rowerowa w Elblągu ? Dziękujmy Pani ! Wreszcie jakaś dobra wiadomość, bo te dziury po których teraz trzeba jeździć i brak jakiejkolwiek trasy rowerowej to porażka. No cóż, trzeba czekać
Nie bardzo rozumiem takie inwestycje... Czy nie lepiej budować pętle lokalne, kilkudziesięcio kilometrowe np przy Drużnie, Zalewie, gdzie można wyjechać na cały dzień i wrócić z rodziną czy nawet samemu. Ilu rowerzystów wybierze się w podróż ścianą wschodnią ? Średnia przyjemność dojechać do 20 - 30 kilometra i wracać , bo się dzień kończy. "...Inwestycja zostanie wykonana z pieniędzy unijnych pochodzących z Programu Rozwoju Polski Wschodniej...". Tak, na pewno przez ruch rowerowy Polska wschodnia się rozwinie!!! Dajcie ludziom spokojnie i godnie zarabiać, to sami wybudują sobie ścieżki rowerowe bez łaski Unii !!!
przecież to jakiś bełkocik Pani Olu - fantasmagoria godna polaków i rosjan - a konkrety i realizacja - to się zobaczy- jak na te bzdety aptrzę to moi zal tych młodych ludzi, których ten wirus tumaństwa permanentnego zaraził - bo oczywiście braK KONKRETÓW LOGISTYKI I KOSZTÓW - ALE PRZECIEŻ TO SNADARD ...........................
Trasa rozpoczyna się w nigdziu - bo prom już dawno nie pływa.
już widzę wykonywane prace od strony Bielnika do Starówki boki zrywać ,zapewne owe prace ograniczą się do zaczepienia znaczków oznaczającą trase rowerową przy obecnych znakach drogowych i tyle . ulica Radomska i Stawidłowa są za wąskie a i szersze nie będą bo nie ma możliwaści ich poszeżenia .