Niewiele miast w Polsce ma w swoich granicach administracyjnych taki kompleks leśny jak elbląska Bażantarnia. Jest to miejsce unikatowe, mające ogromny potencjał turystyczny. Bażantarnia będąca lasem komunalnym podlega bezpośrednio pod elbląski magistrat; już niedługo ten zabytkowy Park leśny przejdzie wielkie zmiany z korzyścią i ku uciesze wszystkich, którzy uwielbiają rekreację na świeżym powietrzu.
Żeby opowiedzieć o zmianach, jakie w najbliższym czasie czekają największe "zielone płuca" Elbląga warto wspomnieć, czym różnią się lasy państwowe od lasów komunalnych. Lasy państwowe to firma powołana do zarządzania państwowymi kompleksami leśnymi w całej Polsce - Rządzi się ona zasadami samofinansowania i nie jest utrzymywana z budżetu centralnego; wprost przeciwnie jednostka wnosi do niego swój wkład płacąc np. podatek leśny czy dochodowy - tłumaczy Roman Borcowski, z-ca Nadleśniczego w Nadleśnictwie Elbląg. - Oprócz tego lasy państwowe realizują wiele obowiązków, które wynikają z ustawy o lasach; dbamy np. o tzw. zrównoważone leśnictwo, które musi zapewniać ludziom nieograniczony dostęp do dobra narodowego, jakim są lasy państwowe. Dbamy także o to, by cały czas przyroda była w stanie mniej więcej niejednakowym, niepogorszonym - wymienia Nadleśniczy. - Oprócz tego uważamy, aby stale wzrastała powierzchnia leśna i zasobność lasów w surowiec drzewny.
W Nadleśnictwie Elbląg wycina się ok. 70 proc. przyrostu rocznego; arytmetyka jest prosta; 30 proc. drzewostanu odkłada się co roku, więc zasób drewna na lasach państwowych jest coraz większy - Oprócz tego w Bażantarni jak i w całym Nadleśnictwie znajdują się pomniki przyrody, rezerwaty, czy obszary Natura 2000; warto wspomnieć, że 30 proc. powierzchni Polski objęte jest lasami państwowymi, a kolejne 30 stanowi obszar Natura 2000 - dodaje Nadleśniczy.
Inaczej rzecz się ma z lasami komunalnymi. Te podlegają włodarzom miast. W naszym przypadku Bażantarnią zarządza prezydent Jerzy Wilk - W Bażantarni znajduje się leśniczówka lasów komunalnych; był nawet taki pomysł by oddać ją we władanie lasów państwowych, bo zgodnie z ustawą lasy prywatne mogą zostać przekazane w nadzór lasów państwowych. kto wie, czy kiedyś do tego nie dojdzie - zamyśla się Nadleśniczy.
Jak każda instytucja Nadleśnictwo może się starać o środki unijne; kilka lat temu, dzięki grantowi został wyremontowany pałacyk Augusta Abbega, który został zagospodarowany pod siedzibę Nadleśnictwa Elbląg - Wybudowaliśmy także nową świetlicę w porozumieniu z konserwatorem zabytków, by pasowała do pałacu - tłumaczy leśnik. - Znajduje się tu sala konferencyjna, ale planuje się ją także przeznaczyć na izbę edukacji, gdyż od 2 lat jesteśmy Leśnym Kompleksem Promocyjnym i mamy obowiązek prowadzić tzw. edukację leśną.
To m.in właśnie ta inicjatywa otworzyła tu nowe kierunki i możliwości rozwoju. Planuje się bowiem, by teren wokół Nadleśnictwa został tak zagospodarowany, by służył edukacji wstępnej, przygotowującej do edukacji leśnej, czyli edukacji przyrodniczej. A wszystko dzięki koncepcji wykonanej przez specjalistyczną firmę, która zakłada naukę przez zabawę. I tak np. staw znajdujący się w obejściu Nadleśnictwa posłuży za projekt „woda”, który będzie w sobie zawierał wszystkie ciekawostki o krążeniu wody w przyrodzie. Nieopodal będzie realizowany projekt „wiatr” czy „ogień”. Nadleśnictwo ma w planach budowę tzw. labiryntu, czy miejsca, w którym dzieciaki naucza się rozpoznawać głosy ptaków; dzięki temu zrozumieją też inne zasady, które panują w lesie.
Powstał też tzw. projekt Bramy Lasu – wokół Elbląga wybudowanych zostało 10 miejsc postoju pojazdów i miejsc wypoczynku; będzie tam można przyjechać samochodem, przesiąść się na rower i udać się na wycieczkę, ówcześnie zaplanowaną najpierw w Internecie. Celem projektu jest udostępnianie lasu jak największej liczbie chętnych.
Nie sposób nie wspomnieć także o wspólnej inicjatywie Nadleśnictwa, PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej i Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu, - akcji znakowania Bażantarni. Powstaną więc zarówno tabliczki informacyjne jak i tabliczki kierunkowe – wskazujące szlak i odległość, jaką trzeba przejść do kolejnego miejsca. Na słupach znajdą się także tabliczki z kodami QR, po zeskanowaniu których będzie można dowiedzieć się więcej o danym miejscu i automatycznie przejść na bloga o Bażantarni.
Od tego roku leśnicy zapraszają także wszystkich chętnych do wnoszenia swoich uwag do nowo powstającego planu urządzania lasu. Na przygotowanie nowego projektu Nadleśnictwo dało sobie dwa lata; będzie on funkcjonował przez najbliższą dekadę; w latach 2017-2027.
"W Nadleśnictwie Elbląg wycina się ok. 70 proc. przyrostu rocznego; arytmetyka jest prosta; 30 proc. drzewostanu odkłada się co roku, więc zasób drewna na lasach państwowych jest coraz większy" -> Ktoś może mi to wyjaśnić ? Bo przeczytałem kilka razy i nie rozumiem. Chodzi o to, że ciągle wycinają las i jest z tego więcej drewna ? To powód do chwalenia się, że Bażantarnia jest w połowie wycięta ? Gdzie się nie przebiegnę to widzę połamane albo powycinane drzewa. O co tu chodzi ? Myślałem, że drzewa się sadzi, a nie wycina codziennie
nie rozumiem, czego można nie rozumieć - roczny przyrost objętości drewna wynosi powiedzmy 1000 m3; wycina się 70% , czyli 700 m3; pozostałe 300 m3 stanowi przyrost zasobu drewna; ja natomiast nie rozumiem, dlaczego masz pretensje do nadleśnictwa o wiatrołomy - to naprawdę nie ich wina...
Śpieszę wyjaśnić, Nadleśnictwo musi zarobić na swoje wydatki, pensje pracowników etc., jak można zarobić w lesie? Tak, sprzedając drewno, w związku z tym jest prowadzona ciągła wycinka drzew. Nie ma się czym martwić w ich miejsce są sadzone nowe, swoją drogą leśnictwo jest branżą, w której planuje się akurat najbardziej przyszłościowo (ok. 100 lat). Lasy nie utrzymają się z biegaczy, chyba że ponosiliby oni opłatę za wstęp, która kompensowałaby drobną część kosztów i odstraszyła debili, którzy nie potrafią wynieść po sobie butelki. Bażantarnia nie jest częścią lasów państwowych i podlega, jakże wybitnemu Prezydentowi Elbląga i to on nią zarządza. PS: zejdź z czerwono/niebieskiego szlaku, zobaczysz, że do wycięcia Bażantarni dużo jeszcze brakuje.
W bazantarni powinna byc wieksza muszla koncertowa i moznaby organizowac festiwale piosenek, kabaretony itd, troche turystow by przyjechalo. Takie proste a nikt tego nie moze zorganizowac.