Na łamach info.elblag.pl publikowaliśmy materiał przesłany przez naszego czytelnika, w którym skarżył się na źle podany na stronie ZKM-u rozkład jazdy oraz na niedziałające wyświetlacze w autobusach. O odniesienie się do tych zarzutów poprosiliśmy Michała Góreckiego, odpowiedzialnego w ZKM-ie za kontakty z mediami.
- W Święto Trzech Króli chciałem skorzystać z linii nr 23, sprawdziłem rozkład w internecie na stronie dla przystanku Nad Jarem - pętla w kierunku Dąbrowy. Chciałem skorzystać z kursu 8:13. Udałem się na przystanek, byłem prawie 10 min wcześniej. Czekałem na przystanku, jednak po upływie czasu odjazdu autobus w ogóle nie pojawił się na pętli! Czekałem cierpliwie, aż w końcu po długim oczekiwaniu podszedłem do tabliczki z rozkładem i zobaczyłem, że linia 23 kursuje tylko w dni robocze! Wynika z tego, że rozkład w internecie i na przystanku bardzo różnią się od siebie - czytamy z liście od czytelnika.
Rację przyznaje czytelnikowi Michał Górecki. - Faktycznie rozkład jazdy nowej linii nr 23 (uruchomionej na wniosek mieszkańców Dąbrowy) był niepoprawny - zaznaczył. - Rozkład został poprawiony - za niedogodność przepraszamy.
Kolejnym problemem, jaki został poruszony w materiale do naszej redakcji były niedziałające wyświetlacze. - Drażni mnie to od początku roku. Zdaję sobie sprawę, że jest zmiana przewoźników, ale autobusy, które jeżdżą bez działających wyświetlaczy nie powinny być dopuszczone do ruchu. Bardzo prozaiczny powód, już po zmroku (od godz. 16, czy także rano) autobusy w żaden sposób nie są oznaczone z tyłu pojazdu numerem linii, co bardzo utrudnia korzystanie z przejazdów - zauważa elblążanin. - Nieraz zdarza mi się podbiegać do autobusu, i nie można w żaden sposób odczytać numeru linii. Tabliczki z przodu także są nieoświetlone.
Do tego problemu również odniósł się Michał Górecki. - W sprawie oznakowania autobusów interweniowaliśmy już u przewoźników. Brak jakiegokolwiek oznakowania linii z tyłu i z boku autobusu jest niedopuszczalny, dlatego z tego powodu naliczane są wysokie kary finansowe - podkreślił.
Zapytaliśmy ZKM o zauważone przez czytelnika nieprawidłowe oznaczenia na przystankach numerów linii odjeżdżających pojazdów komunikacji miejskiej. - To co jest niedopuszczalne w innych miastach - dodał nasz czytelnik. - Chodzi o jeden z najważniejszych przystanków w mieście, przystanek tramwajowy Plac Słowiański.
Jak zapewnia Michał Górecki prawidłowe oznakowania będą systematycznie umieszczane. - Na czas remontów oznaczenia numerów linii umieszczone na wiatach przystankowych nie były do tej pory usuwane. Warto to jednak zmienić w przypadku długotrwałych zmian w organizacji poszczególnych linii. Nieaktualne w czasie prowadzonych remontów oznaczenia z Placu Słowiańskiego zostały usunięte, a w ciągu najbliższych dni zostaną usunięte z pozostałych przystanków - poinformował nas przedstawicie ZKM-u. - Przystanki, na których znajdują się wiaty są oznakowane naklejkami umieszczanymi na bocznych szybach wiaty. Spośród 377 przystanków elbląskiej komunikacji miejskiej, ponad 200 to słupki ze znakiem drogowym i aktualnym rozkładem jazdy. Montaż oznakowania linii na tych przystankach jest planowany, jednak wymaga to odpowiednich środków finansowych i czasu - konieczne jest zamontowanie dodatkowych uchwytów na każdym słupku. Dlatego też montaż dodatkowych uchwytów będzie następował stopniowo, prawdopodobnie od wiosny br.
niedosc ze tramwaje i autobusy jeszdza jak pkp to kierowcy woza nas jak worki kartofli
W tych starych tramwajach d****upa przymarza do siedzenia !!!
Przepraszam bardzo ... elblążanie mają aktualnie 3 warianty rozkładu jazdy do wyboru. 1) - to te zamieszczone na stronie internetowej, 2) na przystankach, a 3) - to luźna interpretacja kierowcy - jak w końcu dojedzie, to będzie! I wszystkie mają się nijak do rzeczywistości.
Dlaczego w tym ZKM -tramwaje i autobusy nie budujecie wiat tylko stawiacie słupki czasy PRL-u minęły.Dlaczego autobusy nadal są brudne na zewnątrz a szyby to syf nic nie widać.
jak jesteś taki mądry to idż na kurs kierowcy albo motorniczego,zobaczymy ile wytrzymasz w takiej pracy!Ja daję ci góra miesiąc.Znienawidzisz ta robotę po otrzymaniu wypłaty,albo stresu i uciążliwości godzin w jakich będziesz pracował.Takich cwaniaków jak ty znałem wielu!!!Niestety pracować gdzieś trzeba i zaręczam ci że gdyby w naszej dziurze powstałyby miejsca pracy połowa rzuciłaby w cholerę tą komunikację!!!!!!!!!!!!!
ja wczoraj i w poniedziałek tydzień temu czekałam na autobus nr 17, którym miałam jechać do pracy na 7:10. autobus miał być o 6:52 i nie przyjechał, a następny o 7:05 był spóźniony o 5 minut. jak to jest, że ludzie muszą marznąć na przystankach po pół godziny?
Obywatelu! Twoje serce przypomina, piechota zdrowiej.
ten artykuł już kiedyś był
Nie dzialajace wyswietalcze, ktorym kilka miesiecy temu tak mocno chwalil sie ZKM, kierowcy wozacy ludzi jak ziemniaki, notoryczne spoznienia autobusow (niektore nawet 15 minutowe). Moze czas pogonic to towarzystwo z ZKM?