Na piątkowej sesji Rady Miejskiej radni zajmą się m.in. uchwałą, która wprowadzić ma obniżkę cen biletów komunikacji miejskiej w Elblągu. Obecnie za normalny, papierowy bilet, płacimy 3 zł. Według założeń, o których będą dyskutować radni podczas najbliższej sesji, ten sam papierek miałby kosztować o 20 groszy mniej, czyli 2,80 zł. Na wczorajszej (27 sierpnia) konferencji prasowej, radni Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli, że dodatkowo złożą jeszcze wniosek, który użytkownikom Elbląskiej Karty Miejskiej i osobom korzystającym z zakupów biletów przez aplikacje mobilne, pozwoli na jeszcze tańsze przejazdy miejskimi autobusami i tramwajami. Radni zapowiedzieli także, iż będą się starali zainteresować władze miasta wprowadzeniem tzw. biletów przystankowych.
Sprawna Komunikacja miejska jest bardzo istotnym elementem każdego miasta. Dobrze zorganizowane trasy mogą ułatwić podróżowanie po mieście swoim mieszkańcom - Przez ostatnie dwa lata podjęto szereg działań mających na celu unowocześnienie elbląskiej komunikacji miejskiej; wymieniane są torowiska, zostały zakupione dwa wagony tramwajowe, które obecnie przechodzą modernizację, inwestuje się w nowe wiaty przystankowe, a także rozbudowuje się system dynamicznej informacji pasażerskiej – wskazuje radny Robert Turlej. - Jest to początek dobrych zmian, które muszą nastąpić w transporcie miejskim w Elblągu.
Wielu elblążan uważa jednak, że podwyżka cen biletów, która obowiązuje nas od 1 lipca br. została wprowadzona nieadekwatnie do stanu, w jakim obecnie znajduje się i większość taboru komunikacyjnego oraz stanu najważniejszych ciągów drogowych w mieście; w chwili obecnej, Elbląg jest nadal rozkopany, a ulice pozostawiają wiele do życzenia, bo ciągle prowadzone są roboty drogowe. Na drogach panuje dość duży chaos komunikacyjny i wiemy już, że od 1 września nie ruszy komunikacja tramwajowa w ciągu ul. Królewieckiej.
- Komunikacja miejska musi być także tańsza dla budżetu miasta, jak również tańsza dla budżetu każdego elblążanina – mówi Robert Turlej. - Musimy dążyć do tego, aby z roku na rok budżet miasta nie był tak mocno obciążany jak w chwili obecnej przez transport zbiorowy, ale nie może do tego prowadzić podwyżka biletów.
Dlatego też klub radnych PO, na najbliższej sesji Rady Miejskiej, ma zamiar złożyć wniosek o zmniejszenie cen biletów jednorazowych dla użytkowników korzystających z Elbląskiej Karty Miejskiej oraz biletów zakupionych przez telefon komórkowy do kwoty takiej, jaka obowiązywała przed wejściem podwyżek, przed 1 lipca br. Jeśli wniosek zostałby zaakceptowany, bilet normalny kosztowałby tu 2,20 zł - System EKM, który został zakupiony jeszcze za rządów prezydenta Henryka Słoniny kosztował 5,5 mln zł i nie jest wykorzystywany w 100 proc. swoich możliwości – wskazuje Turlej. - Chcemy, ażeby poprzez te obniżki cen biletów, czyli wprowadzenie ceny promocyjnej wzrosła sprzedaż EKM-ek. Dzięki temu Zarząd Komunikacji Miejskiej będzie miał pełne dane o przepływie pasażerów, którzy korzystają z rodzimej komunikacji.
Powyższe ma się także przełożyć na zmianę częstotliwości kursowania pojazdów i dostosowanie ich do faktycznych potrzeb mieszkańców. ZKM mógłby także łatwiej przeanalizować obłożenie linii autobusowych na danej trasie, celem ewentualnych ich przetrasowań.
Bilety przystankowe – czy to się sprawdzi?
Radni przygotowując powyższy wniosek, który już w najbliższy piątek trafi do prezydenta, analizowali także szereg dokumentów, z których wynika m.in. to, że wielu pasażerów rezygnuje z przejazdów komunikacją miejską, gdy ma do przejechania jeden, czy dwa przystanki, za podstawową i obowiązującą cenę za dany bilet – Dlatego zaproponujemy niebawem, aby wprowadzić bilety jedno, dwu, trzy, czy cztero przystankowe - Będą one kosztowały np. 0,40 zł, 0,60 zł czy 1,20 zł, w zależności od ilości przejechanych przystanków – mówi radny Turlej. - Dzięki temu powinna zwiększyć się częstotliwość korzystania przez pasażerów z komunikacji miejskiej na krótkich odcinkach.
A co o powyższych zmianach sądzą nasi czytelnicy?
- Komunikacja miejska musi być także tańsza dla budżetu miasta, jak również tańsza dla budżetu każdego elblążanina – mówi Robert Turlej. - Musimy dążyć do tego, aby z roku na rok budżet miasta nie był tak mocno obciążany jak w chwili obecnej przez transport zbiorowy, ale nie może do tego prowadzić podwyżka biletów.
Dlatego też klub radnych PO, na najbliższej sesji Rady Miejskiej, ma zamiar złożyć wniosek o zmniejszenie cen biletów jednorazowych dla użytkowników korzystających z Elbląskiej Karty Miejskiej oraz biletów zakupionych przez telefon komórkowy do kwoty takiej, jaka obowiązywała przed wejściem podwyżek, przed 1 lipca br. Jeśli wniosek zostałby zaakceptowany, bilet normalny kosztowałby tu 2,20 zł - System EKM, który został zakupiony jeszcze za rządów prezydenta Henryka Słoniny kosztował 5,5 mln zł i nie jest wykorzystywany w 100 proc. swoich możliwości – wskazuje Turlej. - Chcemy, ażeby poprzez te obniżki cen biletów, czyli wprowadzenie ceny promocyjnej wzrosła sprzedaż EKM-ek. Dzięki temu Zarząd Komunikacji Miejskiej będzie miał pełne dane o przepływie pasażerów, którzy korzystają z rodzimej komunikacji.
Powyższe ma się także przełożyć na zmianę częstotliwości kursowania pojazdów i dostosowanie ich do faktycznych potrzeb mieszkańców. ZKM mógłby także łatwiej przeanalizować obłożenie linii autobusowych na danej trasie, celem ewentualnych ich przetrasowań.
Bilety przystankowe – czy to się sprawdzi?
Radni przygotowując powyższy wniosek, który już w najbliższy piątek trafi do prezydenta, analizowali także szereg dokumentów, z których wynika m.in. to, że wielu pasażerów rezygnuje z przejazdów komunikacją miejską, gdy ma do przejechania jeden, czy dwa przystanki, za podstawową i obowiązującą cenę za dany bilet – Dlatego zaproponujemy niebawem, aby wprowadzić bilety jedno, dwu, trzy, czy cztero przystankowe - Będą one kosztowały np. 0,40 zł, 0,60 zł czy 1,20 zł, w zależności od ilości przejechanych przystanków – mówi radny Turlej. - Dzięki temu powinna zwiększyć się częstotliwość korzystania przez pasażerów z komunikacji miejskiej na krótkich odcinkach.
A co o powyższych zmianach sądzą nasi czytelnicy?
Nie rozumiem najpierw PO wprowadziło podwyżkę biletów, a teraz pchając się do władzy obniżają. Co prawda satysfakcjonuje mnie ta obniżka, ale zadziwia też nagła zmiana poglądów radnych z PO. Zaznaczam nie znam pana Turleja, ale on jest chyba jedynym radnym PO o którym coś słychać i coś chce zrobić dla tego miasta. Nie uważam, ze każdy jego pomysł był dobry, np. kontrapasy są one niebezpieczne na ul. Wspólnej czasami samochody wyprzedzają się wjeżdzając na kontrapas po którym jedzie rowerzysta, ale np. piękna inicjatywa obudź wrażliwość (co prawda zbyt mało rozreklamowana przez co ulotna w pamięci), ławki wzdłuż ul. Ogólnej aż do Zawady. Na koniec zaznaczam nigdy nie głosowałem i nie zagłosuje na PO, ale trzeba być obiektywnym człowiekiem i doceniac tych, którzy coś starają się zrobić.
świetny pomysł
Pomysł jak najbardziej jest słuszny i konsultowany z mieszkańcami. Wiele osób naprawdę rezygnuje z przejazdu komunikacją miejską gdy maja płacić niebotyczne stawki za przejechanie dwóch, trzech, czterech czy pięciu przystanków. W swoim artykule na konkurencyjnym portalu również napisałem jakby to mogło wyglądać. Trzymam kciuki za radnych PO, że uda się przeforsować pomysł.
ŚMIECHU WARTE - ten radny głosował za obecną podwyżką!!! to m.in. dzięki temu ta podwyżka teraz obowiązuje!!! nie przypominam sobie aby składał takie propozycje do których teraz się podpina!!! co to oznacza że ma być taniej dla wszystkich - budżetu i ludzi??!! to kto w końcu zapłaci za rosnące koszty??!! radny turlej, obecnie w opozycji uprawia czysty populizm!!!
od kiedy na stałe do Góra Chrobrego Pętla ? Po co T2 ?
Bardziej wierze mojemu kotu niz turlejowi ktory udaje ze to nie jego zasluga ta podwyzka cen biletow. Turlej to to samo co tusk, same klamstwa i mydlenie oczu a wszystko po to by utrzymac sie za wszelka cene przy korycie. mam nadzieje ze to ostatnia kadencja turleja w radzie miasta i obysmy mieli jak najmniej takich falszywych i bezproduktywnych radnych. Turleju idz w miasto i zobacz jak wygladaja nowo budowane drogi rowerowe, gdzie zes byl jak je budowano ??tak pilnowaliscie z oficerem rowerowym tych projektow ze powstaja kolejne buble!! za to ochoczo braliscie udzial w wycieczkach propagandowych z grzesiem noaczykiem ktore mialy swoj start na modrzewinie a konczyly sie kielbacha dla plebsu w bazancie
Turlej to czysta demagogia!!! przedtem razem ze swoimi PO ***mi podwyższałeś ceny biletów a teraz głupa rżniesz i chcesz obniżać???ty masz coś z glacą zdecyduj czego w koncu chcesz te twoje głupie zagrywki sa znane hipokryto!!!
wow podrożało o 60 gr potanialo o 20 gr i mamy sukces PiSu
Wyborcy Turleja, zobaczcie, co ten człowiek wymyśla. Raz głosuje za podwyżkami cen biletów, teraz jest za obniżkami.
Kupiłem sobie bilet 20 przejazdowy za 30 złotych i wykorzystałem na nim 18 przejazdów przez 9 dni gdy dojeżdżałem do pracy (w zapasie zostały mi 2 przejazdy bo niedziela jest wolna). Wyszło mi że za jeden przejazd zapłaciłem 1,67 zł. Gdybym wykorzystał wszystkie 20 przejazdów to cena za jeden przejazd wyniosła by 1,50 zł, czyli taka jak bym jeździł na biletach papierkowych ulgowych... Jestem ciekaw czy ludzie którzy najgłośniej krzyczą o cenach biletów, a na co dzień korzystają z biletów okresowych potrafią obliczyć ile tak naprawdę wydają na bilety.