Powiat elbląski nie jest zainteresowany wznowieniem w tym roku podróży zabytkową Koleją Nadzalewową. Jeszcze w zeszłym elblążanie mogli korzystać z atrakcji, jakie niesie za sobą przejażdżka malowniczymi trasami Zalewu Wiślanego. Dziś z gry wypadło także niezainteresowane rejsami Braniewo, w którym kolej kończyła bieg. Swoją szansę w rejsach upatruje natomiast Frombork – tu planuje się, że po zakończeniu przejażdżki turyści będą mogli przesiąść się na statek i popłynąć na Mierzeję Wiślaną.
W zeszłym roku pierwszy pociąg tego typu wyruszył 1 lipca i kursował w każdą niedzielę i święta na trasie od Grudziądza przez Kwidzyn, Malbork, Elbląg do Tolkmicka – w tych dwóch ostatnich właśnie jako Kolej Nadzalewowa. W trasę ruszał wtedy szynobus ze 130 miejscami siedzącymi, w którym bilety można było kupić w pociągu, dowożąc mieszkańców i turystów na plaże m.in. w Suchaczu, Kadynach i Tolkmicku.
W tym roku jednak nie wszystkie samorządy chcą dołożyć się do wznowienia podróży zabytkową koleją. Niestety powiat elbląski i Braniewo nie są zainteresowane wakacyjnymi przejażdżkami trasą biegnącą przez urokliwe tereny Zalewu Wiślanego. Jednak rozmowy samorządów nadal trwają - Pierwsze spotkanie na ten temat, z tego, co wiem, odbyło się w marcu – wyjaśniał na pierwszej zorganizowanej w zeszłym tygodniu konferencji prasowej Komisarz Elbląga, Marek Bojarski. - I do tego czasu jest taka sytuacja, że władze samorządu wycofały się, odpowiedziały nam negatywnie, oprócz Tolkmicka i Fromborka.
Teraz Komisarz chce wspólnego spotkania ze wszystkimi samorządami, by przekonać do tego pomysłu sceptyków - My i Urząd Marszałkowski jesteśmy całym sercem za – mówi Marek Bojarski. - Jeżeli to będzie funkcjonowało, to te samorządy, które się z tego wycofały też będą z tego korzystać. Chcę osobiście z nimi porozmawiać i w jakiś sposób może uda mi się ich przekonać. Szczególnie, że nie potrzebna jest duża kwota, żeby to funkcjonowało - przekonuje.
Tak jak i w zeszłym roku, tak również i w tym wznowieniem podróży koleją zainteresowane jest Tolkmicko. Po dłuższej przerwie do gry wraca również Frombork, który w rejsach Kolei Nadzalewowej upatruje swoją wielką szansę dla rozwoju turystyki w tym mieści. Tu bowiem planuje się, że po skończeniu trasy turyści z kolejki mogliby się od razu przesiadać na statek by popłynąć na Mierzeję Wiślaną.
Kolej Nadzalewowa to linia, która w zamyśle niemieckich projektantów miała połączyć Elbląg z Królewcem. W latach 1897–1899 zbudowano odcinek łączący Elbląg z Braniewem, gdzie Kolej Nadzalewowa łączyła się z Koleją Wschodnią umożliwiając dalszą podróż aż do Królewca. Do 1918 roku na trasie Elbląg – Kadyny można było spotkać pociąg cesarza Niemiec, Wilhelma II, który w Kadynach miał swoją rezydencję. Okres międzywojenny obfitował również w Niemieckie Koleje Państwowe. W tym czasie można było również w Tolkmicku przesiąść się na statki „białej floty” do Krynicy Morskiej.
Coraz mniejsze zainteresowanie podróżnych doprowadziło do znacznego ograniczenia ruchu pasażerskiego na tej trasie. W latach 90. znacznie zmalała również liczba turystów nad Zalewem, co także miało duży wpływ na rosnące problemy z utrzymaniem rentowności linii. Na początku 2006 r. trasę przemierzała tylko jedna para pociągów dziennie ciesząc się wciąż niezłą frekwencją. Niestety, w kwietniu 2006 r. ostatecznie zawieszono planowe połączenie Elbląg - Tolkmicko - Braniewo i od tego czasu na linii zdarzało się jeszcze spotkać pociąg specjalny o charakterze turystycznym.
Latem 2010 r. i 2011 r. wznowiono, na czas wakacji, kursy ze stacji Grudziądz i Elbląg do Braniewa, wyłącznie soboty i niedziele jako "pociąg turystyczny". Połączenie zostało uruchomione dzięki 9 partnerom: Urzędowi Marszałkowskiemu.
Jak będzie w tym roku?
W zeszłym roku pierwszy pociąg tego typu wyruszył 1 lipca i kursował w każdą niedzielę i święta na trasie od Grudziądza przez Kwidzyn, Malbork, Elbląg do Tolkmicka – w tych dwóch ostatnich właśnie jako Kolej Nadzalewowa. W trasę ruszał wtedy szynobus ze 130 miejscami siedzącymi, w którym bilety można było kupić w pociągu, dowożąc mieszkańców i turystów na plaże m.in. w Suchaczu, Kadynach i Tolkmicku.
W tym roku jednak nie wszystkie samorządy chcą dołożyć się do wznowienia podróży zabytkową koleją. Niestety powiat elbląski i Braniewo nie są zainteresowane wakacyjnymi przejażdżkami trasą biegnącą przez urokliwe tereny Zalewu Wiślanego. Jednak rozmowy samorządów nadal trwają - Pierwsze spotkanie na ten temat, z tego, co wiem, odbyło się w marcu – wyjaśniał na pierwszej zorganizowanej w zeszłym tygodniu konferencji prasowej Komisarz Elbląga, Marek Bojarski. - I do tego czasu jest taka sytuacja, że władze samorządu wycofały się, odpowiedziały nam negatywnie, oprócz Tolkmicka i Fromborka.
Teraz Komisarz chce wspólnego spotkania ze wszystkimi samorządami, by przekonać do tego pomysłu sceptyków - My i Urząd Marszałkowski jesteśmy całym sercem za – mówi Marek Bojarski. - Jeżeli to będzie funkcjonowało, to te samorządy, które się z tego wycofały też będą z tego korzystać. Chcę osobiście z nimi porozmawiać i w jakiś sposób może uda mi się ich przekonać. Szczególnie, że nie potrzebna jest duża kwota, żeby to funkcjonowało - przekonuje.
Tak jak i w zeszłym roku, tak również i w tym wznowieniem podróży koleją zainteresowane jest Tolkmicko. Po dłuższej przerwie do gry wraca również Frombork, który w rejsach Kolei Nadzalewowej upatruje swoją wielką szansę dla rozwoju turystyki w tym mieści. Tu bowiem planuje się, że po skończeniu trasy turyści z kolejki mogliby się od razu przesiadać na statek by popłynąć na Mierzeję Wiślaną.
Kolej Nadzalewowa to linia, która w zamyśle niemieckich projektantów miała połączyć Elbląg z Królewcem. W latach 1897–1899 zbudowano odcinek łączący Elbląg z Braniewem, gdzie Kolej Nadzalewowa łączyła się z Koleją Wschodnią umożliwiając dalszą podróż aż do Królewca. Do 1918 roku na trasie Elbląg – Kadyny można było spotkać pociąg cesarza Niemiec, Wilhelma II, który w Kadynach miał swoją rezydencję. Okres międzywojenny obfitował również w Niemieckie Koleje Państwowe. W tym czasie można było również w Tolkmicku przesiąść się na statki „białej floty” do Krynicy Morskiej.
Coraz mniejsze zainteresowanie podróżnych doprowadziło do znacznego ograniczenia ruchu pasażerskiego na tej trasie. W latach 90. znacznie zmalała również liczba turystów nad Zalewem, co także miało duży wpływ na rosnące problemy z utrzymaniem rentowności linii. Na początku 2006 r. trasę przemierzała tylko jedna para pociągów dziennie ciesząc się wciąż niezłą frekwencją. Niestety, w kwietniu 2006 r. ostatecznie zawieszono planowe połączenie Elbląg - Tolkmicko - Braniewo i od tego czasu na linii zdarzało się jeszcze spotkać pociąg specjalny o charakterze turystycznym.
Latem 2010 r. i 2011 r. wznowiono, na czas wakacji, kursy ze stacji Grudziądz i Elbląg do Braniewa, wyłącznie soboty i niedziele jako "pociąg turystyczny". Połączenie zostało uruchomione dzięki 9 partnerom: Urzędowi Marszałkowskiemu.
Jak będzie w tym roku?
Ja podpowiem panu, panie Bojarski, co zrobić. Mały szantarz jest dobry. Jeśłi gminy odmówią współfinansowania w tym roku Kolei Nadzalewowej, nałorzyć na te gminy...dotkliwe kary finansowe. Ciekawe, czy im się wtedy opłaci ?
Alojzy, co Ty pier..... jakie kary finansowe za co ? Czy ty masz jakiekolwiek pojęcie o samorządności ? Nikt gmin nie zmusi do finansowanie choćby nie wiem co. Takie ***oły to możesz sobie wypisywać. Trzeba miec trochę oleju w głowie żeby cokolwiek w temacie napisać, a tobie jak widać jego brakuje. I to całkiem sporo, o wszechwiedzący guru nasz.
zniszczyć wszystko co stanowi atrakcję turystyczną i dalej rozwijać turystykę w regionie. Elbląg turystyką stoi ;D
Będziesz Express i InterCity do Elbląga , to nie ma ? a nie interesuje ! ok
DLACZEGO nie sprowadzicie do Elbląga niszczejących parowozów i na tory kolei nadzalewowej -TURYŚCI BY WALILI .Rządzący w tym Elblągu popatrzcie po internecie gdzie stoją parowozy,drezyny ,wagony które chcą oddać za grosze. Jak nie wiecie jak to zrobić pora na nauki do tych co maja parowozy i pokazy dla turystów.
żadna kolej nie jest rentowna i nigdy nie bedzie - to trzeba dotować tak jak robia to niemcy - polacy mają zacofana mentalność to wszystko przez to że odzyskaliśmy niepodległość, gdyby tam nadal było państwo Ostpreussen to kolej by tam bez problemu funkcjonowała bo dzisiejsze Niemcy mocno dotują przewozy pasażerskie.
Ta trasa stanowi super atrakcję i możliwość rozwoju miejscowości obok leżących. Aż dziw, że u nas nic "się nie opłaca". Bo najbardziej "nie opłaca" się praca i myślenie
Miejscowe kmiotki rozpracują wszystkie zdobycze cywilizacyjne zaistniałe na tych ziemiach przed nimi. Zastodolec pospolity to osobnik, któremu turystyka i rekreacja oraz sport do niczego nie służy - wszak nie stanowi narzędzia ( w ich rozumieniu oczywiście) do zdobycia znaczących dochodów osobistych i rodzinnych.
POlacy to glupcy,powiedzmy to sobie otwarcie. 100 lat temu budowano linie kolejowe a obecnie POlacy pod rzadami komunistow,i teraz tuska niszcza te linie. Klika lat temu jakis idiota wpadl na pomysl aby zlikwidowac nadzalewowke i rozebrac tory a w ich miejscu polozyc chodnik! jesli tacy ludzie rzadza polska to jest sie o co bac! takich ludzi nalzey utylizowac bo sa niebezpieczni! Taki glupi pomysl juz w jednym miejscu zrealizowano gdzie rozebrali tory miedzy kisielicami a jabłonowem. Przed wojna istaniala linia ktora bezposrednio laczyla elblag z dziezgoniem i ilawa. Niestety zostala rozebrana. Co roku polaczki niszcza kolejne torowiska. Te wlasnie linie moznaby wykorzystac do transportu towarowego a ograniczyc ruch tirow, ktore sa zagrozeniem dla aut osobowych.Ale zaden tuSSek na to
nie pozwoli. W polsce nie ma autostrad a drogi sa waskie i z duzym natezeniem ruchu. Tiry stwarzaja zagrozenie i niszcza drogi. Wiele miast ma rozbudowane linie kolejowe ktore sa wylaczone z ruchu, nawet w elblagu sa linie kolejowe ktorymi moznaby dowozic towary niemal do samego centrum gdzie pozniej te towary bylyby odbierane samochodami dostawczymi i rozwozone po sklepach itd. Drog nie przybywa a linie kolejowe znikaja, to wszystko prowadzi do katastrofy komunikacyjnej. Ale co taki nowak pozyczajacy zegarki moze o tym wiedziec? toc to zwykly lanser bez kompetencji,majacy w dupie polski transport, wazne ze na konto comiesiecznie wplywa wyplata 5 cyfrowa