Portal elblag24.pl oskarża Miasto o zaniedbania w sprawie fińskiej firmy Alteams Group, która chciała zainwestować w potencjał Elbląga. Według informacji podanych przez portal Finowie mieli być zainteresowani budową w naszym mieście zakładu, w którym ponad 300 elblążan mogłoby znaleźć zatrudnienie przy produkcji i obróbce odlewów aluminiowych dla przemysłu elektronicznego i telekomunikacyjnego. Według autora artykułu zawiódł prezydent Nowaczyk, który podczas rzekomych negocjacji z firmą miał nie zgodzić się na zwolnienie jej z opłat podatku od gruntu na okres 5 lat. Inwestycja przeszła Miastu koło nosa a Finowie postanowili zainwestować swój kapitał na Pomorzu. Dzisiaj, 10 kwietnia, na te zarzuty odpowiedział Urząd Miejski. Wiceprezydent Adam Witek podczas krótkiego briefingu prasowego podkreślał, że artykuł, który pojawił się na portalu elblag24.pl zawiera kłamliwe informacje, a w urzędzie nie odbyły się żadne negocjacje dotyczące rzekomej nieruchomości. Zapowiedział także skierowanie pozwu do sądu przeciwko autorowi artykułu.
Jak podkreślano na dzisiejszym spotkaniu w sprawie rzekomej inwestycji w Urzędzie Miejskim, pod koniec października 2012 roku odbyło się jedno spotkanie, na którym inwestor otrzymał potrzebne informacje z Biura Obsługi Inwestora dotyczącą lokalnego rynku pracy i pomocy Miasta w tym zakresie. Jednocześnie uzyskał on dodatkową informację dotyczącą terenów inwestycyjnych i pomocy w postaci ulg dla przedsiębiorców - Ani prezydent, ani wiceprezydenci nie uczestniczyli w spotkaniu z przedstawicielami firmy Alteams Group - wyjaśniał dziś wiceprezydent Adam Witek. - Według naszych informacji nie była ona też zainteresowana budową fabryki w naszym mieście, lecz chciała jedynie wydzierżawić hale od prywatnego biznesmena z Elbląga.
Wiceprezydent Witek wskazywał również, że zgodnie z uchwałami Rady Miejskiej w Elblągu z 26 czerwca 2012 roku i lat wcześniejszych (24 czerwca 2010 oraz 4 listopada 2010) Miasto także może zwolnić przedsiębiorcę z podatków. O tym przedstawiciel Alteams Group na październikowym spotkaniu w Biurze Obsługi Inwestora również został poinformowany. - Więc to nie mogło wpłynąć na ostateczną decyzję firmy - podkreślała Adam Witek.
Dlaczego więc Alteams Gropu postanowiła zainwestować swój kapitał w Lęborku na Pomorzu? Rafał Kućmański, z-ca Dyrektora Departamentu ds. rozwoju, posiłkując sie informacjami zawartymi w "Gazecie Wyborczej" z dn. 23 marca wyjaśniał, że czynnikami, które miały wpływ na podjęcie decyzji o lokalizacji zakładu na Pomorzu były konkurencyjne koszty, dostępność zaplecza technicznego oraz sieć lokalnych dostawców - m.in. Zakładu Galwanizacji Elektrolitycznej.
Z perspektywy Urzędu Miejskiego sprawa wygląda więc jasno. Zasadne jest jednak pytanie o ciągle potrzebne, dodatkowe miejsca pracy w naszym mieście. Czy takie wkrótce powstaną? I, czy zdarzyło się, że potencjalny inwestor, po rozmowach z Miastem zdecydował się jednak na rozpoczęcie swojej działalności poza Elblągiem? - Prowadzimy rozmowy z inwestorami dosyć często - mówi Adam Witek. - Są też firmy, które zajmują się poszukiwaniem lokalizacji i zdarza się tak, że my (Elbląg - przyp. red.) jesteśmy tylko jedną z wielu, które inwestor bierze pod uwagę i może wybrać pod daną działalność. Na jego ostateczną decyzję zawsze wpływa bardzo dużo czynników - mówi tylko Adam Witek.
I jak wskazywał dziś wiceprezydent wszelkie pytania w sprawie negocjacji dotyczących nieruchomości pod działalność firmy Alteams Group należy kierować do prywatnej firmy z Elbląga, która je prowadziła. Wiceprezydent Witek przyznał iż wie, jaka to firma jednak nie chce zdradzić jej nazwy. - To jest prywatna sprawa tych przedsiębiorców - powiedział tylko.
Natomiast jutro, w trybie wyborczym, Urząd Miejski w Elblągu ma zamiar złożyć pozew do sądu przeciwko autorowi artykułu opublikowanego na elblag24.pl.
Poniżej przedstawiamy oficjalne stanowisko Miasta w sprawie publikacji na portalu elblag24.pl nieprawdziwych informacji
"Firma Alteams Group prowadziła rozmowy z prywatnymi właścicielami nieruchomości. Nie znamy szczegółów tych rozmów, gdyż objęte są one tajemnicą handlową. Miasto w nich nie uczestniczyło. Były to rozmowy na temat transakcji komercyjnej, nie związanej z ofertą inwestycyjną Miasta.
Owszem, Inwestor za pośrednictwem przedstawiciela jednostki PAIiIZ zgłosił się do Miasta, ale wyłącznie z zapytaniem o rynek pracy i pomoc w zatrudnieniu nowych pracowników. Taką informację otrzymał oraz ofertę wsparcia, jakie może otrzymać przy zatrudnieniu nowych pracowników spośród osób bezrobotnych. Informacji udzielili im pracownicy Biura Obsługi Inwestora.
Firma nie mogła być zwolniona z podatku, ponieważ w Elblągu nie była właścicielem żadnego terenu, od którego mogłaby taki podatek płacić i być z niego ewentualnie zwolniona. Z naszych informacji wynika, że była zainteresowana tylko dzierżawą hali i to od prywatnego przedsiębiorcy. Miasto nie było więc stroną tych rozmów.
Nieprawdziwe są informacje, że w Urzędzie Miejskim odbyły się negocjacje. Inwestor, jak wynika z naszych informacji, negocjował z prywatnym przedsiębiorcą.
Nieprawdziwe są informacje, że prezydent i wiceprezydenci odmówili spotkania z przedstawicielami firmy.
Miasto jest otwarte na wszelkie propozycje każdego przedsiębiorcy, który chciałby w Elblągu zainwestować i stworzyć miejsca pracy."
Niedziela, 24.11.2024, Imieniny: Flora, Jan, Roman
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Tylko tyle wam zostało ! Tłumaczyć się,zaprzeczać ......14,04,2013 to sie skończy ...a co z tym gabinetem prezia za 500.000 pln !? Co tam zamontowano ze to takie drogie !??????
300 miejsc pracy przeleciało nam koło nosa. AUUUUUU. Nie rozumiem czegoś, dlaczego zatem w Leborku rozmawiali z burmistrzem, a u nas z prywatnym inwestorem? Nie znależli w osobie prezydenta partnera do rozmów biznesowych? Nie znam sie na biznesach i zasadach ekonomii, ale dziwne to trzeba przyznać. proszę o wyjaśnienie
Gdy ktoś zaczyna pisać prawdę o przekrętach, nadużyciach i zaniechaniach władzy, to sitwa Nowaczyka (w tym powiązani z nią "byznesmeni") natychmiast zaczynają straszyć sądem. Tej mafii marzyłaby się pewnie stalinowska cenzura, bo wtedy mogliby kręcić więcej lodów od Zielonej Budki
300 miejsc pracy przeszło koło nosa. AUUUU. Nie rozumiem tu czegoś, dlaczego w Lęborku firma ta rozmawiała z burmistrzem, a u nas z prywatnym inwestorem? Czyżby nie znależli partnera do rozmów osobie prezydenta? O co chodzi? a może nie znależli bo miasto nie ma takich mozliwości. Proszę o wyjaśnienie. Jeśli nie uzyskam rzeczowych informacji, nie odpuszczę i w niedziele pójdę na referendum z całą rodziną
a może firma chciała zamienić mieszkanie na większe, takie ze 150 metrów? dlaczego miasto nie poinformowało inwestora, że ma takie lokale i czeka aby je pozamieniąc na klitki!!! na pewno inwestorzy z całego swiata zlecieliby się do Elblaga aby robić takie własnie interesy z miastem, klitka 30 metrów a w zamian 150 metrów toż to dla takich firm czysty zysk, dlaczego miasto nie informuje inwestorów , że prowadzi i wręcz rozwija takie biznesy? Elbląg Przyśpiesza - Zamiana Mieszkań, takie hasło promujące maisto powinno pojawić się w najlepszym czasie antenowym w telewizjach całego świata, na co czekają? im szybciej te ogłoszenia siępojawią tym wiecej inwestorów się zleci do maista przecież
A co innego im pozostalo? wiadomo ze beda zaprzeczac, gdyby tego nie zrobili to mieszkancy juz dzis wywiezliby ich na taczkach. A ten facet wyglada jak bogu z kabaretu neonówka a ten drugi jak lucjan
jak zjawia się inwestor to w Elblągu prowadzi rozmowy z "prywatnym przedsiębiorcą", a normalnie powinien prowadzić rozmowy z prezydentem miasta, tak to powinno wyglądać, ale widać miasto Elbląg ma inne priorytety, najważniejszy jest interes "prywatnego biznesmena", Finowie oczywiście olewają takie cudowania bo z natury w ich mentalności takie sytuacje odbierane sa jako "nieczyste" , a firma tego rodzaju nie będzie inwestować, Oni inwestują tam gdzie wszystko jest jasne i klarowne, gdzie miasto wyraźnie daje sygnał, że inwestując u nas macie gwarancję klarowności bo to gwarantujemy my Mieszkańcy, interesy z "prywatnym przedsiębiorcą" to może sobie pod stołem robić jakaś ruska mafia a nie powazna firma
Biedni żałośni referendziarze cała wasza kampania oparta jest właśnie na takich kłamstwach i pomówieniach, którymi chcecie przekonać "ciemny lud" do pójścia na referendum!;) Nie uda wam się to już macie PO referendum!;)
za duza lapowke chcieli elblascy urzednicy i dlatego inwestor zrezygnowal z elblaga
Dajcie spokoj. Jakie miejsca pracy powstały za Waszych rzadów? Nie robicie NIC. Dlatego trzeba Was odwołać.