EPWiK zeszły rok zakończył na plusie

Ponad 300 km sieci wodociągowej do obsługi, sprzedaż ponad 6 mln metrów sześciennych wody rocznie w Elblągu, usługi w zakresie inspekcji i oceny stanu technicznego rurociągów kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz przewodów wodociągowych i studni głębinowych  - wszystko to i wiele innych zapewnia w naszym mieście Elbląskie przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. Dzisiaj, podczas konferencji prasowej zarząd spółki dokonał podsumowania roku poprzedniego.

- Spółka ma się całkiem dobrze - rozpoczął dzisiejsze spotkanie Tadeusz Grodziewicz, Dyrektor Zarządu EPWIK Sp. z o.o - Nasze roczne inwestycje to w ubiegłym roku nieco ponad 5 mln zł, w tym roku planujemy nakłady na poziomie 4,2 mln zł i są to wyłącznie nasze środki z naszego odpisu amortyzacyjnego - podkreślał Tadeusz Grodziewicz. - Te nakłady w tym roku będą się zwiększały, gdyż cały czas rozliczam także rok ubiegły.

W 2012 roku, w ramach tych środków wykonano szereg inwestycji w mieście, m.in. zrealizowano odwierty dwóch nowych studni głębinowych na ujęciu Szopy - To duża inwestycja bo musimy tu odtworzyć całe ujęcie, do zrobienia pozostały cztery studnie i mam nadzieję, że wykonamy to w ciągu dwóch lat - wyjaśnia Tadeusz Grodziewicz. -  Cały czas przebudowujemy permanentnie układ wodociągowy w mieście w rejonie ulic Legionów, Brzozowa, Gdyńska - wylicza - Dla potrzeb istniejącej i przyszłej zabudowy mieszkaniowej wybudowano także sieć wodociągową w ulicach Dąbrowskiego i Okólnik.

W ramach gospodarki ściekowej wybudowano kolektor tłoczny pod rzeką Elbląg. Kiedyś stary kolektor przebiegał pod terenami obecnego Alstomu. Przebudowano też istniejący kanał sanitarny w ul. Studziennej.

Wybudowano również sieć kanalizacji sanitarnej na obszarze nowopowstających osiedli mieszkaniowych, zabudowy wielorodzinnej i jednorodzinnej w rejonie ulic: Druskiennickiej, Tarnopolskiej, Pińskiej, Okrężnej i Nowogródzkiej.

Na miejskiej oczyszczalni  ścieków, w ramach modernizacji  części mechanicznej, zamontowano również nowa kratę - W tym roku planujemy dalszą modernizację obiektów technologicznych na oczyszczalni ścieków w tym montaż zbiornika biogazu - informuje dyrektor zarządu EPWiK. -  Ponad 20 proc energii elektrycznej, którą zużywamy na oczyszczalnię ścieków jest produkowana z biogazu, czyli ścieków.

Inwestycje w roku bieżącym

W tym roku na zadania inwestycyjne EPWiK zamierza przeznaczyć nieco ponad 4 mln zł. - Kontynuujemy budowę kanalizacji sanitarnej na osiedlu Górna Sadyba i w rejonie ul. Portowej, Marymonckiej, Mazurskiej - wylicza Tadeusz Grodziewicz. - Już kilka lat temu złożyliśmy aplikację do programu INTERREC Litwa-Rosja-Polska, być może uda się nam dostać jakieś pieniądze unijne na realizację kolejnych zadań.

EPWiK chce także współpracować z Miastem  nad potrzebami mieszkańców, pod kątem uzbrojenia rejonów Elbląga, które wymagają budowy kanalizacji sanitarnej, np. Krasny Las, Dąbrowa, gdzie nadal jest tylko główny kolektor i nieco sieci rozdzielczej.

Jednak możliwości inwestycyjne EPWIK Sp. z o.o. na dzień dzisiejszy są mocno ograniczone. Wynika to z konieczności spłaty pożyczki udzielonej spółce przez NFOŚiGW w Warszawie na realizację projektu współfinansowanego przez Fundusz Spójności pod nazwą "Zaopatrzenie w wodę pitna w Elblągu" - Wysokość pożyczki, jaką zaciągnęliśmy na ten cel to 30 mln zł, które spłacamy od dwóch lat - tłumaczy Tadeusz Grodziewicz. - Rocznie to 4 mln zł do płacenia, plus odsetki.

Twarda woda - dobra woda?

Jak zapewniał dziś zarząd spółki, pomimo tego, że nasza oczyszczalnia ścieków jest dosyć leciwa to jest ona technologicznie nowoczesna, posiada przeróbkę osadu, biogaz, zagospodarowująca osad pościekowy, z którego produkowany jest nawóz, którego koszt wynosi 10 z za tonę. I mimo tego, ze z elbląskich kranów leci twarda woda to spełnia ona wszelkie wymogi w wymaganym zakresie - Kamień to efekt twardości wody, która tworzą węglany i wodorowęglany wapnia i magnezu, a to są związki niezbędne dla życia i zdrowia człowieka - tłumaczy Andrzej Kurkiewicz, Zastępca Dyrektora d/s Technicznych. -  Norma wody pitnej określa ten parametr na poziomie od 50 do 500 mg wodorowęglanu wapnia (CaCo3) /dm3.

Na ujęciu przy ul. Malborskiej tej parametr jest na poziomie 180 CaCo3 mg/dm3, a na stacji uzdatniania wody przy ul. Królewieckiej jest na poziomie 380 mg CaCo3/dm3 - Tych związków na pewno nie będziemy usuwać, bo nie ma do tego ani wskazań zdrowotnych ani ekonomicznego uzasadnienia - mówi Andrzej Kurkiewicz. - Redukujemy za to związki żelaza, manganu, azotu (amoniaku), dbamy także o jakość mikrobiologiczną wody, czyli bakteriologię - nie stosujemy żadnych dezynfekantów - podkresla.

Woda w Elblągu oczyszczana jest za pomocą napowietrzenia i dwukrotnej filtracji na filtrach piaskowych. Wtedy dopiero podawana jest do sieci. Dyrektor Grodziewicz zapewnia, że wodę prosto z kranu możemy spokojnie pić - Myślę, że jest nawet lepsza od wody butelkowanej, sprzedawanej w marketach - chwali.

Cenna woda

Woda jest dzisiaj takim towarem, na który odbiorca zwraca uwagę ze względu na jej oszczędność. Około 10 lat temu zużycie wody w Elblągu było ponad dwukrotnie wyższe na mieszkańca, niż obecnie, kiedy m.in technologia znacznie wyprzedziła stare zwyczaje. Przeciętnie elblążanin zużywa dzisiaj 120 litrów na dobę - W 2012 roku średnio mieszkańcy zużywali 19 262 m3 wody na dobę - wylicza Andrzej Kurkiewicz. - A szczytowe zdolności produkcyjne EPWIK są znacznie większe - ponad dwukrotnie większe, niż średnie zużycie dobowe wody przez elblążan.

W czasach, kiedy woda staje się juz wręcz towarem deficytowym zasadne staje się także pytanie o jej zasób. czy w ciągu kilkunastu najbliższych lat wody w Elblągu nie zabraknie? - Ponad 15 lat temu wykupiliśmy tereny, łącznie ze studniami na terenach Zwierzna i Wiśniewa - uspokaja Tadeusz Grodziewicz. - Szacujemy, że być może dopiero za 15-20 lat sięgniemy po wodę z tamtych terenów.