W październiku 2012 roku decyzją Ministra środowiska weszło rozporządzenie zmieniające wcześniejszą rezolucję w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w polskich miastach. Myli się jednak ten, który myśli, że limity hałasu, dzięki zmianom ministra, zmalały. Niestety znacznie wzrosły, a zmiana dokonuje się na wniosek samych samorządów, które chcą w ten sposób zaoszczędzić na budowie ekranów akustycznych. Oznacza to dwie rzeczy - po pierwsze, samorząd elbląski musi teraz przygotować nowy program ochrony środowiska przed hałasem, a mieszkańcy musza się przygotować na to, że dopuszczalne limity hałasu, także w Elblągu, wzrosną nawet o kilka decybeli.
Minister środowiska, Marcin Korolec podpisał już w zeszłym roku rozporządzenie zmieniające dopuszczalne poziomy hałasu. Celem jest ograniczenie stosowania ekranów akustycznych w miejscach, które nie potrzebują tego typu ochrony. Ma to być pierwszy krok na drodze rozwiązania problemu plagi nieskutecznych ekranów.
Dotychczas obowiązujące rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku zawierało jedne z najostrzejszych norm w Unii Europejskiej. Dopuszczalne limity natężenia hałasu w ciągu dnia były określone na poziomie od 50 dB do 65 dB, a w nocy od 45 dB do 55 dB.
W nowym rozporządzeniu limity te zostały odpowiednio podniesione do 68 dB w ciągu dnia oraz do 60 dB w ciągu nocy. Według Ministerstwa, zmiana przyniesie wyłącznie pozytywne skutki finansowe - samorządy budujące nowe drogi oszczędzą na ekranach akustycznych. Ale czy takie podejście w ogóle uwzględnia koszty chorób powodowanych przez hałas? W remontowanym, obecnie Elblągu i tak jest już bardzo głośno. Dzięki temu rozporządzeniu będzie jeszcze bardziej.
Elbląski samorząd jest już na etapie przetargu na wykonanie nowego programu ochrony środowiska przed hałasem dla miasta Elbląg, który zostanie opracowany w oparciu o zaktualizowaną mapę akustyczną dla naszego miasta, dla powierzchni 7 982 ha rozszerzony o pas szerokości 300m, bezpośrednio przylegający do zewnętrznych granic Elbląga, o ile występują w nim źródła hałasu mające istotny wpływ na klimat akustyczny na granicy miasta.
Raport przygotowany na zlecenie europejskiej federacji Transport & Environment w 2008 wskazuje, że hałas może być odpowiedzialny za 50000 ataków serca rocznie, a także 5% udarów w Europie. Z powodu hałasu cierpią słabsi członkowie społeczeństwa - dzieci, osoby starsze i osoby już teraz schorowane. Z badania wynika również, że na hałas negatywnie wpływający na zdrowie jest narażony co trzeci mieszkaniec Unii Europejskiej.
niech zmierzą poziom hałasu na na ul Warszawskiej ,Stawidłowej i Radomskiej bo właśnie tymi ulicami zamiast obwodnicą odbywa się cały ruch TIRów do portu i na przebudowę ul Browarnej i wspomnę że każda z nich jest przeładowana .
zwieksza poziom dopuszczalnego halasu bo 14 kwietnia prezydent i jego nieudacznicy wyleca z glosnym hukiem z ratusza!
To zdjecie przedstawia kraj III świata, a nie członka UE. Masakra :-(
do mieszkaniec:POlska to kraj uni drugiej kategori, chcesz zyc w uni to jedz do francji,niemiec,holandi,belgi,dani,szewcji,angli. tam poczujesz co to unia, tamta unia a my to taka odleglosc jak z portugalii do nowego jorku. Wsrod krajow uni jestesmy zaraz po grecji kozlem do bicia. Juz dawno przegonila nas rumunia, ktora buduje autostrady w zawrotnym tempie, a dzieki pomocy renault i mercedesa ten kraj dostal kopa napedowego w gospodarce. za kilka lat maja szanse przegonic czechow.polska nie ma zadnych perspektyw. SAle donek powie nam ze nic sie nie stalo,to nic ze jego koledzy rozkradli pieniadze na drogi. To dlatego rosnie popularnosc suvow ktore troche lepiej znosza jazde po naszych drogach. mamy szanse jako polacy ozywic honkera bo tylko taki samochod przetrwa na tych koleinach
Jest obwodnica a TIR-y jadą przez miasto na browar.DLACZEGO niszczą ulice Elbląga szczególnie ul.Browarną.Domy się trzęsą.
Po co komu te badania jak i tak się z tym nic nie robi tylko kasa wydana na kolejną bzdure.,
To się pytam jak z imprezami na Starym Mieście? Będzie lepiej czy tak samo?