Na dzisiejszej sesji Rada Miejska zadecyduje o likwidacji mieszkań usamodzielnienia w Socjalizacyjnej Całodobowej Placówce Opiekuńczo – Wychowawczej w Elblągu. Od stycznia przyszłego roku w budynku Domu Dziecka przy ulicy Chrobrego 4 zaczną działać dwie nowe Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, w których młodzież będzie uczyła się samodzielności.
Wychowankowie elbląskiego Domu Dziecka uczą się samodzielnego życia w tzw. mieszkaniach usamodzielnienia. Trzy mieszkania, funkcjonujące obecnie na terenie placówki, zajmuje po dziesięcioro dzieci.
Jednak nowe regulacje prawne jednak, czyli ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej umożliwiają funkcjonowanie tzw. mieszkań usamodzielnienia wyłącznie do 31 grudnia 2012 roku. Czy oznacza to, że młodzież z elbląskiego Domu Dziecka zostanie pozbawiona możliwości poznania namiastki samodzielnego życia? Okazuje się, że nie.
Decyzją elbląskich radnych, od nowego roku zaczną działać dwie Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, które przejmą funkcję dawnych mieszkań usamodzielnienia.
W budynku przy ulicy Chrobrego 4 wyodrębniono dwa lokale mieszkalne z niezależnymi wejściami. W każdym z nich znajdzie się 8 pokoi, aneks kuchenny, łazienka, WC i pomieszczenia gospodarcze. W dwóch lokalach zamieszka 28 dzieci powyżej 14 roku życia.
W nowo utworzonej placówce, za zgodą dyrektora, pozostać będą mogły osoby, które osiągnęły pełnoletniość przebywając w pieczy zastępczej, nie dłużej jednak niż do 25 roku życia, jeżeli spełnia warunki określone w ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.
Do Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej nr 1 i 2 przeniesiona zostanie część kadry wychowawców, która obecnie ma nawiązany stosunek pracy z Socjalizacyjną Całodobową Placówką Opiekuńczo-Wychowawczą i wykonuje swoje obowiązki w grupach usamodzielnienia.
Rozwiązanie takie zapewni zarówno pełne poczucie bezpieczeństwa wychowankom, jak i kontynuację przyjętych wcześniej założeń, dotyczących pracy wychowawczo –opiekuńczej z tą grupą podopiecznych - czytamy w uzasadnieniu uchwały w sprawie utworzenia nowych placówek.
Pamiętam, jak parę lat temu jeden taki "wychowanek" dostał mieszkanko na Zagonowej. Zrobił z niego całodobową melinę.
NO i co z tego,zz?