Zapytaliśmy naszych czytelników, czy w Polsce powinien obowiązywać całkowity zakaz handlu w niedziele? Zdecydowana większość opowiedziała się przeciw.
1 lutego w życie weszła nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta. Zgodnie z nowymi przepisami, aby otrzymać status placówki pocztowej, przedsiębiorca będzie musiał udowodnić, że minimum 40 proc. jego przychodów stanowią usługi pocztowe.
Do tej pory sklep w niedzielę można było otworzyć pod warunkiem, że za ladą stawał jego właściciel. Od lutego mogą korzystać z pomocy bliskich (m.in. dzieci i współmałżonków) pod warunkiem, że ci nie otrzymają pensji.
Sprawdziliśmy, co na temat zaostrzenia przepisów dotyczących handlu w niedzielę sądzą Czytelnicy info.elblag.pl.
W naszej ankiecie udział wzięły 833 osby. 83 proc. z nich było przeciw całkowitemu zakazowi handlu w niedziele. 15 proc. było za, a 2 proc.nie miało zdania na ten temat.
Zapytajcie ludzi pracujących w sklepach jak głosowali. Te 84% prawdopodobnie inna branża niż handel oddanych głosów
tych wszystkich przeciwników zapraszam na 10 godz, za ladę w niedziele , albo niech idą do swojej pracy w niedzielę do urzędu , do swoich ala przedsiębiorstw jedno osobowych banda hipokrytów
Jest zapotrzebowanie na zakupy to otwierać i handlować.
Pracuje w sklepie i głosowałem przeciwko zakazowi
Dlaczego tylko sklepy mają być nieczynne w niedzielę. Trzeba zakazać w tym dniu podejmowania pracy przez załogi teatrów, kin, basenów kąpielowych, restauracji, pubów, kawiarni. W ogóle w niedzielę to nawet nie powinno się wychodzić z domu. W tym dniu nie powinny też odbywać się wszelkie imprezy sportowe, rozrywkowe i inne masowe zgromadzenia. Jak wolne to wolne, nie ma lepszych i gorszych.
Jest naprawdę mnóstwo ludzi, studentów, którzy chętnie pójdą do pracy w niedzielę. Handel powinien funkcjonować, ale na określonych zasadach
Zastanówmy się kto jest dla kogo i kto spełnia funkcję usługową, a kto jest odbiorcą tej usługi. Powiem ponadto, że nie ma obowiązku pracy w handlu. Można znaleźć sobie inne zajęcie.
Kiedyś sklepy niebyły czynne w niedziele i było dobrze. Nie mamy propozycji dla spędzenia czasu wolnego to udajemy się poszpanować do galerii. Korzystajmy z życia , ale nie w sklepach w niedziele
Mamy wolny rynek, jest wybór. Jeśli pracownikowi nie odpowiada taki system pracy, to zmienia pracę na taką, gdzie w niedzielę się nie pracuje, ot takie to proste. Nie ma potrzeby zamykać sklepów w niedzielę, wystarczy zmienić przepisy. Niech kodeks pracy reguluje to w ten sposób, żeby pracownikowi za pracę w niedzielę przysługiwała stawka 150% podstawowej, bez znaczenia na jakim rodzaju umowy, bez możliwości zamiany tego na dzień wolny w tygodniu. Sporo osób, w szczególności studenci lub osoby chcące dorobić zgodzi się na taki system, a Ci co nie chcą, no to zostaną w domu. Całkowity zakaz handlu lansowany przez upadającą "Solidarność" to ukłon w stronę kleru, który uważa, że jak ludzie nie pójdą do galerii, to przyjdą do kościoła i rzucą darmozjadom na tacę.......Dość obłudy i sterowania!
Pogonimy tych Bolszewików Katolików PIS to będzie Wolność w Handlu,