Temat lokalu dla Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną poruszany jest od lat. Z jakim skutkiem? - Pomimo, że sprawa wymaga pilnego wyjaśnienia i załatwienia "od ręki" Prezydent nie przejawia należytej staranności w jej załatwieniu – stwierdza radna Maria Kosecka. - Jestem w stałym kontakcie z władzami stowarzyszenia i wiem, że każdy dzień zwłoki wpływa destrukcyjnie na podopiecznych i burzy osiągnięte z trudem efekty uzyskane w pracy z niepełnosprawnymi.
Podczas listopadowej sesji radni przekazali teren przy ul. Lotniczej na potrzeby Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, a nieruchomości dla OHP. - Jednym z zainteresowanych pozyskaniem nowych lokali byli również członkowie Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Przedstawiali bardzo ważne i społecznie uzasadnione potrzeby lokalowe – mówi Maria Kosecka. - Uzyskali wówczas zapewnienie o uznaniu słuszności prezentowanych postulatów i niezwłocznym przedstawieniu propozycji nowych lokalizacji na siedzibę placówki dla osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną.
W grudniu ubr. radna zwróciła się do Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego z prośbą o przedstawienie Stowarzyszeniu PSONI alternatywnej propozycji nieruchomości, w których mogliby prowadzić placówkę dla osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną.
Pan Prezydent zadeklarował przedstawienie alternatywnych miejsc na potrzeby stowarzyszenia. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, 22 grudnia 2017 r. radni Rady Miasta otrzymali prośbę PSONI o pomoc w związku z decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla Miasta Elbląg wstrzymującą użytkowanie lokalu użytkowego na I, II i III piętrze przy ul. 1 Maja 1. W pomieszczeniach tych prowadzone były warsztaty terapii zajęciowej dla podopiecznych stowarzyszenia
– podkreśliła radna.
Sytuacja, jak zaznacza Maria Kosecka, jest pilna. - Dramatyczna sytuacja w jakiej znaleźli się podopieczni stowarzyszenia i ich opiekunowie wymaga podjęcia zdecydowanych i konkretnych działań. Każde odsuwanie w czasie decyzji pozbawia niepełnosprawnych miejsca rehabilitacji i opieki – dodała.
Do radnej z prośbą o interwencje zgłosiła się Beata Peplińska – Strehlau, prezes Stowarzyszenia PSONI.
Czujemy się bezsilni. Niezbędna jest Państwa pomoc dla 30 uczestników Warsztatu terapii Zajęciowej i Stowarzyszenia PSONI koła W Elblągu poprzez wskazanie propozycji lokalowej dla naszej placówki, na którą na co dzień prowadzi aktywizację zawodową i społeczną dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną (...) Postanowienie, jakie otrzymaliśmy od PINB stawia w bardzo trudnej sytuacji naszych dorosłych uczestników, ich rodziny oraz pracowników, którzy na co dzień pracują w lokalu przy 1 Maja
- zaznaczyła.
Radna do dnia dzisiejszego nie otrzymała odpowiedzi od Prezydenta.
Poniżej protestujący elblążanie podczas listopadowej sesji RM.
To prawda ta grupa społeczna zle jest traktowana przez władze miasta.Prezydent nie dotrzymał słowa jak tak można traktować ludzi
A panie i panowie radni mają teraz przez 3 mce sezon ogórkowy, nie mają tematów.Czy jest jakieś prawo, żeby tak się nie działo?
p. Wróblewski miał to wszystko wyjaśnić na lutowej sesji RM, ale p. Pruszak o tym nie wiedział i nie zwołał posiedzenia, czy jakoś tak?
Tak to właśnie wróbelek traktuje mieszkańców. Nie dość, że nie wywiązuje się z publicznie ogłoszonych deklaracji, to jeszcze nie reaguje na drastyczne pogorszenie się sytuacji tej grupy. Wstyd! Prezydencie wszyscy są ważni, nie tylko Policja i OHP. Wiem, że z mundurowymi wypada się dobrze na zdjęciach. Z niepełnosprawnymi jakoś Pana nie widać.
Pani Radna... w tej sprawie , zapyta kolegę z Rady Miejskiej Pana wice R.M , Rudnickiego . On to , chwalący się pomaganiem się niepełnosprawnym " https://www.youtube.com/watch?v=P_u0-ZL5gjQ " był przeciwnikiem przekazania lokali na Lotniczej dla " Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną " Taka o to " pomocna " dłoń .
Jest mi przykro ,że większość radnych nie chce i nie potrafi rozwiązywać problemów społecznych , udają że niby chcą
To prawda. Jestem rodzicem dziecka niepełnosprawnego intelektualnie i po tylu latach walki zaczyna brakować mi sił na dalszą walkę. Chciałbym opuścić to"miasto" zniszczonego za sprawą nieudolnej władzy i braku racjonalnego długofalowego planu rozwojowego. Ciągle robią pokazówki, zdjęcia i sami się lansują nie dbając o to abyśmy byli dumni z naszego MIASTA. Co za tym by szło? Nasze poczucie wartości jako elblążan i najważniejsze, lepsze warunki pracy i wynagrodzenia. Taki Tczew, o wiele mniej mieszkańców i ile firm. Kwidzyn. Fakt,że Elbląg nie należy do pomorskiego, ale władza od tego jest, żeby Elbląg się rozwijał a nie cofał i wspierał tym samym rozwijającą się patologię.
Władze miasta? Do rządu! Gdzie jest ta dobra zmiana? Gdzie są radni PiSu?