Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w końcu grudnia 2016 roku 8,3 procent. Tak niskiego wskaźnika w końcówce roku nie odnotowano od piętnastu lat, podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki społecznej. Jak na tle kraju wypada Elbląg i okolice, leżący w województwie, które od lat pod względem zatrudnienia należy do Polski kategorii B? - Powodów do aż takiej radości jak ministerstwo nie mamy, ale stopa bezrobocia w Elblągu i powiecie, rzeczywiście sukcesywnie spadała w ubiegłym roku - przyznaje Iwona Radej, szefowa Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu.
W 2016 roku liczba osób bezrobotnych w kraju spadła o 229,7 tys. osób (o 14,7 proc.), a pracodawcy zgłosili do urzędów pracy prawie 1,5 mln wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej. To najwyższa liczba ofert pracy, jakimi dysponowały urzędy pracy od 1993 r. Z kolei wskaźnik bezrobocia na koniec 2016 roku osiągnął poziom (8,3 proc.) niższy niż w końcu 2015 roku o 1,4 punktu procentowego. To najniższy od 1991 r. poziom tego wskaźnika odnotowany w końcu roku.
Zapytaliśmy w elbląskim pośredniaku o to, jak sytuacja bezrobocia, w ubiegłym roku, kształtowała się w Elblągu i powiecie elbląskim. Okazuje się, że i tu statystyki dają powody do zadowolenia. W samym Elblągu przez ostatni rok liczba bezrobotnych zmniejszyła się o ponad 900 osób. W powiecie natomiast o ok. 600.
W ubiegły roku bezrobocie w Elblągu zmniejszyło się o 0,3 punktu procentowego, a w powiecie o 1,9 pkt proc. To statystyki z jedenastu miesięcy, okresu od stycznia do listopada 2016 r. W tej chwili nie mamy jeszcze dokładnych danych procentowych z grudnia, ale i w tym miesiącu liczba bezrobotnych zmniejszyła się o jakieś 30 procent, więc też odnotujemy niewielki spadek na koniec roku. Malejąca liczba bezrobotnych to zresztą tendencja, którą obserwujemy od jakiegoś czasu
- wyjaśnia Ewa Micuda, zastępca dyrektora PUP w Elblągu.
Co miało wpływ na taki spadek? Jak podkreślają specjaliści, jednej odpowiedzi nie ma, choć duża w tym zasługa programów i wsparcia samego pośredniaka. Między innymi dzięki temu, mimo tego, że urzędnicy nie obserwują wzmożonej fali wyjazdów z kraju, liczba bezrobotnych maleje.
W ubiegłym roku program rekomendacji, który obejmuje osoby w wieku 30 plus. Przez rok urząd zwraca pracodawcy sto procent kosztów zatrudnienia, w zamian pracodawca musi zagwarantować takiej osobie pracę przez kolejny rok. Z tej możliwości skorzystało wiele osób i myślę, że to również przyczyniło się do spadku stopy bezrobocia. Z drugiej strony to również efekt niżu demograficznego. Ten obserwowalny jest nie tylko w szkołach, ale i u nas. Widzimy to po liczbie absolwentów, którzy się w urzędzie rejestrują. Jest ich o wiele mniej, wręcz tak mało, że mam problemy z rekrutowaniem młodzieży do programu aktywizacji młodych, na który mamy całkiem spore fundusze
- wyjaśnia Ewa Micuda.
Ale czy przybywa zatrudnionych ?!
Co to za urzędniczy bełkot? Od 2004 r. z miast wyjechało 1/4 mieszkańców, to i bezrobocie musiało spaść, a mimo to dalej jest na absurdalnie wysokim poziomie 13%.
Bzdury! Bezrobocie nie spadło, tylko ludzi z Urzędu Pracy "wysprzedali" Agencjom Zatrudnienia. Agencja kasę zgarnęła po wygranym przetargu. Za biurkiem siedzi Bystra Babka, z pogardą odnosząca się, nie umiejąca posługiwać się komputerem. Siedzi i udaje, że poszukuje pracodawcy z trudem przeszukując ogłoszenia na ...portel.pl. ! Po miesiącu ludzie pozostają z niczym, nie mając prawa powrotu do U.P. przez okres zapisany w umowie. TRAGEDIA!
Bzdury! Bezrobocie nie spadło, tylko ludzi z Urzędu Pracy "wysprzedali" Agencjom Zatrudnienia. Agencja kasę zgarnęła po wygranym przetargu. Za biurkiem siedzi Bystra Babka, z pogardą odnosząca się, nie umiejąca posługiwać się komputerem. Siedzi i udaje, że poszukuje pracodawcy z trudem przeszukując ogłoszenia na ...port el u.! Po miesiącu ludzie pozostają z niczym, nie mając prawa powrotu do U.P. przez okres zapisany w umowie. TRAGEDIA!
bezrobocie spada , bo po : 1/ 500 + , 2/ po maturze prawie wszyscy wyjeżdzają , 3 / a po studiach nie wracają 4/ 50 + się nie zglaszają , bo wiedzą ,że nikt ich nie zatrudni w Elblągu , 5 / ciągle nowi wyjeżdzają za granice , 6/ duża smiertelność , 7 / stale maleje liczba ludności Elbląga z wszystkich powyzszych przyczyn + wyjazdy do innych miast za pracą - kościół twierdzi ,że nasze miasto to aktualnie 80. tyś mieszkańców
" Co miało wpływ na taki spadek? Jak podkreślają specjaliści, jednej odpowiedzi nie ma, choć duża w tym zasługa programów i wsparcia samego pośredniaka " jasne , bez komentarza .
Może UP poda ile osób pracuje na Śmieciuchówkach? Nie poda bo nie wiedzą, ich to nie interesuje.
błazny, oficjalnie podają że obywatele 50+ w 50% są bez pracy. Sponsorują za przeproszeniem "pracodawcom" darmowego robotnika i pieprz... że idzie ku lepszemu. Komuna przy tych mendach pod względem zakłamanie to jak niegrzeczny przedszkolak przy przechodzonej k....
A dlaczego tak jest? Przez sPiSkowcow kraju ;c
ludzie wspierają się na zachodzie - pracą w PL tylko egzystencja