Coraz głośniej mówi się o tym, że w Elblągu nie zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Byłoby to duże zaskoczenie i jeszcze większe rozczarowanie dla mieszkańców, którzy tłumnie biorą udział w WOŚP-owych akcjach nieprzerwanie od drugiego finału.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest to akcja oddolna. Nie jest to akcja ani samorządu, ani Urzędu Miejskiego. W tym roku jest problem, ponieważ nie mamy organizatora, który zająłby się organizacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. My jesteśmy przygotowani do wsparcia - zapewnia Maciej Pietrzak, pełnomocnik Prezydenta Elbląga ds. organizacji pozarządowych.
Miasto ze swojej strony zabezpieczyło środki na finałowy punktu programu WOŚP, którym jest światełko do nieba. - Jak co roku mamy przygotowane pieniądze na światełko - zapewnia Maciej Pietrzak.
Urząd Miejski deklaruje pomoc w organizowaniu WOŚP-u. - Na pewno pomożemy lokalowo. Nie byłoby problemu, by sztab skorzystał z pomieszczenia w Ratuszu Staromiejskim - wyjaśnia pełnomocnik Prezydenta Elbląga ds. organizacji pozarządowych. - Nie byłoby problemu, by koordynator otrzymał pomoc merytoryczną, i w pewnym sensie techniczną, ze strony samorządu. Jednak dopóki nie pojawi się koordynator, który by ogarnął całość nie możemy nic zrobić
W czym zatem tkwi problem? Cztery ostatnie finały organizowało w Elblągu Centrum Wolontariatu. Skontaktowaliśmy się z Gabrysią Zimirowską, z CW, która do tej pory pełniła funkcję szefowej elbląskiego sztabu WOŚP. - W zeszłym roku mieliśmy już kłopoty, bo organizacja jest przeogromna - przyznaje.
Jak się okazało Gabrysia Zimirowska, ze względów osobistych, w tym roku nie może podjąć się tego wyzwania. - Organizatorem nie może być stowarzyszenie, tylko człowiek. Szukaliśmy tego lidera po wszystkich organizacjach pozarządowych - mówi Gabrysia Zimirowska. - Urząd jest skory do pomocy ze sceną, nagłośnieniem i Ratuszem, ale dopóki nikt oddolnie tego nie przejmie, to nic nie może zrobić.
Na stworzenie sztabu właściwie nie ma już czasu, bowiem organizacja WOŚP-u trwa kilka miesięcy. Teoretycznie dla chcącego nie ma nic trudnego, jak mówi stare powiedzenie. - W sztabie musi być przynajmniej 10 osób, które muszą praktycznie od października do końca stycznia intensywnie działać - podkreśla Gabrysia Zimirowska. - To jest załatwianie aukcji internetowych, trzeba trafić do kilkuset sklepów, firm, by uzyskać przedmioty na aukcję. Do tego są sztabiki, czyli kilkadziesiąt miejsc, które trzeba ogarnąć. Trzeba pozyskać sponsorów na gadżety, bo Wielka Orkiestra przekazuje serduszka i identyfikatory oraz jeden pakiecik, czyli koszulka i kubek. Reszta kubków i inne rzeczy to my pozyskujemy, żeby mieć czym dysponować w ten dzień. Jest strasznie dużo do zrobienia, a do tego ktoś to musi jeszcze wszystko spiąć i wziąć odpowiedzialność finansową za to wszystko.
WOŚP może w naszym mieście zorganizować organizacja pozarządowa, tylko ... żadna nie chce. - Rozmawialiśmy z organizacjami i wysyłaliśmy prośbę do wszystkich elbląskich organizacji pozarządowych, o włączenie się w organizację i podjęcie decyzji, aby zostać koordynatorem - opowiadał Maciej Pietrzak. - Niestety nikt nie wyraził zainteresowania.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, lokalne sztaby można było zgłaszać do 21 listopada.
Czy to znaczy, że w styczniu Elbląg nie zagra z WOŚP? Wszystko wskazuje na to, że zagra, ale w bardzo okrojonej wersji. - Na pewno szkoły będą grały wraz z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Mamy koordynatora dla placówek edukacyjnych - dodaje Maciej Pietrzak.
ja zorganizuje:) weżcie mnie! Nazywam sie Adek i już nie raz przewaliłem na puszkach, hehehe, gupie elblongi dawać kase! Ten artykuł to jakiś żart? przecież wy najnormalniej w swiecie szukacie słupa. Ohydne te żebranie się robi, nie widzicie tego?
Wszyscy Elblągowi gratulują "ODWAGI" - dajcie spokój ze światełkiem - zróbmy podwójny pokaz sztucznych ogni na Sylwestra - będzie GITES!
To świetna informacja! Dość patologii! Przypomnijcie sobie ubiegłe lata jak zbierali pieniądze harcerze kiedy komendantem był Greczycho? Znikło wówczas z puszek kilkadziesiąt tysięcy, a winnych nie ma...? No a ci co byli ostatnio to zaspane muminki wyjątkowo leniwe.....
jestem ciekaw dlaczego pan O nie wyłoży troszkę kasy w końcu przewala grube bańki -leżą sobie na procencie do pewnego czasu ,a następnie kupuje sprzęt medyczny , - proporczyki ,serduszka ,koszulki i identyfikatory oraz troszkę gadżetów, to nie wszystko , i pan O dobrze wie o tym tylko lubi grać na uczuciach ..... no i to że to syn byłego wysokiego funkcjonariusza .....
Ale z tego co ja wiem, to niektórzy nie chcą tej orkiestry. Koszta przeprowadzenia tej orkiestry sa bardzo duże, jeden przykład - jak pan Owsiak porusza się helikopterem. Ja sama zawsze byłam przeciwna takiemu zbieractwu. Jest tyle metod, żeby przekazywać pieniądze i rzeczy na cele dobroczynne. Wystarczy ustawić skrzynki przeźroczyste na wrzucanie kwot pieniężnych np. w Swiatowidzie, każdy znajdzie. Dzieci przestaną chodzić w zimnie i zaczepiać , nieraz w sposób natrętny ludzi spacerujących.
@franc- te proporyczyki, serduszka etc... produkuje "Złoty Melon" Pana Owsiaka za normalną komercyjną kasę - więc to też nie jest bezinteresowne i "za darmo" :-)
porozmawiajcie z elbląg24 jego " wydawca " ma nie tylko doświadczenie w zbieraniu datków, ale też wydawaniem tych datków na cele nie koniecznie związane z przeznaczeniem. Zrobił zbiórkę na ciężko chore dziecko i pomimo prawomocnego wyroku o przekazaniu nielegalnie zebranych pieniędzy nigdy tego nie uczynił ,bo... pieniądze zniknęły
w eg rzadzi pazerny kler który nigdy nikomu nic nie dał a innym zakazuje dawania WOŚP , dla nich git byłoby gdyby oni ta kase zebrali i 1 % przekazali na leczenie a 99% przeżarli
gonić dziadów
...Owsiak dawaj do roboty, organizacji WOŚP w Elblągu, z funduszy WOŚP pokryj koszty organizacji zbiórki...