Właśnie mijają trzy lata, odkąd Pogotowie Opiekuńcze przeprowadziło się do nowo wyremontowanego budynku dawnego hotelu „Modrzewie” przy ulicy Mazurskiej. Dwuletnia inwestycja kosztowała Miasto ponad 6 mln zł. Czy było warto?
Dawny Hotel „Modrzewie” przy ul. Mazurskiej został przebudowany i zaadaptowany na potrzeby Wielofunkcyjnej Całodobowej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w 2009 roku. Wyremontowane pomieszczenia zajęło Pogotowie Opiekuńcze mieszczące się wcześniej przy ul. Bema.
- Początkowo obawialiśmy się nowej lokalizacji, bo jest to jednak park – przyznaje Joanna Wasielewska, dyrektor placówki. - Okazało się jednak, że nie ma z tego powodu żadnych problemów, a dzieci mają tu nawet więcej atrakcji, bo jeżdżą w parku na rolkach i rowerach – dodaje. - Docierają do nas również sygnały mieszkańców, którzy mówią, że odkąd przeprowadziliśmy się w to miejsce, jest tu spokojniej.
Na przeprowadzce skorzystali okoliczni mieszkańcy i – co najważniejsze, wychowankowie. W placówce przebywa 30 dzieci, które do swojej dyspozycji mają całe zaplecze mieszkalne, kuchnię, stołówkę, świetlicę i sale nauk. Mogą również swobodnie korzystać z wielofunkcyjnego boiska do gier zespołowych. - Wcześniej, kiedy placówka mieściła się przy ulicy Bema, nie mieliśmy boiska, nie mogliśmy korzystać z przylegających do budynku terenów – wspomina Joanna Wasielewska. - Teraz organizujemy imprezy, takie jak Turniej Koszykówki Ulicznej, w którym brali udział nasi wychowankowie, uczniowie elbląskich szkół i dzieci z pobliskiego osiedla – dodaje.
Przeprowadzka korzystnie wpłynęła wreszcie na wygląd tego fragmentu Parku Modrzewia. Zniknęła stalowa konstrukcja po nigdy nieukończonej hali sportowej, zniwelowana została skarpa od północnej strony budynku, ponieważ konieczne było doprowadzenie drogi dojazdowej i utwardzenia terenu pod miejsca postojowe dla samochodów osobowych.
Opuszczony budynek dawnego hotelowca przestał straszyć spacerujących po parku. Otoczony parkowymi drzewami obiekt został docieplony, ma nową elewację, drzwi, okna oraz dach. Budynek jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, w tym niedowidzących oraz poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Cała inwestycja kosztowała Miasto 6 284 953 zł. Z perspektywy czasu można chyba stwierdzić, że były to dobrze wydane pieniądze.
6milionów na 30 osób
I co z tego że 6 milionów na 30 osób . Widać ze miasto chce zeby taka placówka funkcjonowała .
zyskali głównie mieszkańcy ulicy piechoty, orężnej, bema i cała dzielnica dla nich ta przeprowadzka to był prezent władz miasta