Jej piękne oczy pokazują jak wiele wycierpiała. Teraz jest pod dobrą opieką, ale wciąż szuka domu. Sunia po wielu badaniach jakie przeszła wciąż ma gorączkę, lekarz podejrzewa zapalenie jelit. Jest bardzo wychudzona, teraz jeszcze ledwo stoi na własnych łapkach.
"człowieku" jak mogłeś jej to zrobić?? Sunia ma ogromną chęć do życia, ma pewnie około 2 miesięcy. Pragnie głaskania, choć pewnie nigdy go wcześniej nie zaznała, delikatnie podstawia główkę i prosi o chwilę miłości. Sunia zadziwia swoją dzielną postawą, wrażliwością.
Ten kto podaruje jej dom, na pewno do końca życia będzie budził się z uśmiechem na twarzy widząc małą merdającą ogonkiem koło nogi, otrzyma dar miłości bez granic... tylko czy ktoś się znajdzie, kto wypatrzy ją wśród tylu szczeniąt które u Nas się znajdują? Czekamy pod numerem 506-403-514
Fundacja Przyjaciele Braci Mniejszych
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aktualizacja:
Zuza dosłownie kilka minut po opublikowaniu ogloszenia znalazła dom, teraz dochodzi do siebie i lada dzień mamy nadzieję, że znajdzie się w nowym domku.
Fundacja Przyjaciele Braci Mniejszych
jaka śliczna:) mały psi smuteczek...co za zwyrodnialec ja skrzywdził!!!!!
hyh...żeby to był york to już kolejka by po niego stałą...a takim małym mieszańcem to się nikt przed sąsiadami nie popisze...
Może to utopia ale powinny być egzaminy na prawo posiadania psa lub kota, egzamin na prawo posiadania dziecka - może jeszcze coś by się znalazło. Proszę zauważyć jak kierowcy dbają o swoje samochody! Pamiętają o karmieniu, kąpieli, przeglądach...
masz racje a ja dodam ze psy powinny byc obowiazkowo kastrowane no chyba ze byly by to psy hodowane przez licencjonowanego hodowce