Środa, 4.12.2024, Imieniny: Barbara, Bernard, Krystian
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii SPOŁECZNE

Telefony na kartę pod baczną kontrolą służb?

20.07.2012, 14:29:21 Rozmiar tekstu: A A A
Telefony na kartę pod baczną kontrolą służb?
Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację do artykułu ( źródło: www.kopalniawiedzy.pl )

Niedawno informowaliśmy, że służby w Polsce chciałyby wprowadzenia nakazu podania swoich danych osobowych przy zakupie karty do telefony komórkowego. Taki nakaz wprowadzili m.in. nasi południowi sąsiedzi ze Słowacji. Służby motywują swoją propozycję tym, że anonimowa dostępność do telefonów prepaid w Polsce rodzi przede wszystkim ryzyko związane ze wzrostem przestępczości, gdyż takie telefony bardzo często służą do porozumiewania sie przestępcom różnej maści.

- Takie karty często kupuje się u mnie na pęczki. - mówi pani Gabriela, która prowadzi kiosk przy jednej z bardziej ruchliwych elbląskich ulic. - Statystyk nie prowadzę, ale najczęściej takie karty kupują albo nastolatki, albo osoby bardzo młode. - mówi kioskarka.

I rzeczywiście, po wprowadzeniu zmian, w praktyce, najbardziej niezadowolone z tego mogą być nastolatki, bo karty dla nich, prawdopodobnie będą mogli kupować tylko rodzice.

Jednak prepaidy to dzisiaj nie tylko łatwy i przyjemny, jak również tani sposób na umilenie sobie czasu chwilową pogawędką ze znajomymi. Telefony na kartę, to również zmora polskiej policji i służb specjalnych. Wystarczy za kilka złotych kupić w kiosku tzw. starter jednego z wielu operatorów sieci komórkowych znajdujących się na naszym rynku i włożyć go do telefonu. Bez umów, rachunków i… ryzyka podsłuchu.

A ten ostatni atut jest szczególnie ważny dla przestępców. - W półświatku powszechna i od dawna stosowana jest taka zasada. - mówi nieoficjalnie jeden z elbląskich policjantów z Wydziału Kryminalnego, z którym udało się nam w tej sprawie porozmawiać. - Kupuje się jedną kartę, z której wykonuje się tylko jedno połączenie. To znaczy, że po krótkiej rozmowie przestępca wyrzuca „trefny” starter z telefonu, by dodatkowo utrudnić jego namierzenie. - wyjaśnia funkcjonariusz.

Ryzyko namierzenia takiej osoby istnieje, jednak jak podkreśla policjant, mimo tego, że sposoby na to istnieją, są bardzo czasochłonne. - Najpierw trzeba sprawdzić, jakie osoby łączyły się z danym numerem - wyjaśnia - W ten sposób zatacza się krąg podejrzanych, który później trzeba zacieśnić. To żmudna i bardzo czasochłonna praca. - dodaje funkcjonariusz.

Stąd wspólny pomysł policji ABW i CBA na zakup komórek na kartę dopiero po podaniu dokładnych danych kupujących. Spisywaniem tych danych miałby się zajmować sprzedawca, który umieszczałby je na specjalnym formularzu. - Niespecjalnie mi się ten pomysł podoba. - krzywi sie pani Gabriela - Przestępczość swoją drogą, ale to już wygląda na inwigilację obywatela. Poza tym boję się, jak niektórzy klienci mogliby zareagować na moja prośbę o podanie swoich personaliów i ich spisanie. - mówi kobieta.

Na powyższy pomysł służb różnie reagują także elblążanie, poproszeni o głos w tej sprawie. Część z nich zwraca uwagę na to, że podobne rozwiązania już wiele lat temu wprowadziła Unia Europejska, szczególnie po przeprowadzonych zamachach terrorystycznych. - Okazało się bowiem, że terroryści najczęściej korzystają z takich właśnie telefonów na kartę, by sie porozumiewać. - wyjaśnia Jarosław Jurkiewicz, którego spotkaliśmy przy kiosku ruchu. - Może to nie jest zły pomysł. Na początku ery prepaidów okazywanie dowodu tożsamości przy zakupie było obowiązkowe. Nie zauważyłem kiedy tego zaprzestano. - dziwi sie pan Jarosław.

Posłowie, zapowiedzieli, że po wakacjach mają się zająć zmianami w prawie telekomunikacyjnym. Chodzi głównie o skrócenie okresu obowiązkowego przechowywania billingów. Obecnie okres ich przechowywania wynosi dwa lata. Posłowie PO chcą zmienić ten przepis do pół roku. Przy okazji nieśmiało napomykają coś o rejestracji prepeidów...


 


 

AS

Oceń tekst:

Ocen: 2

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (17)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +16
    ~ Edek..
    Piątek, 20.07

    Idea ogólnie dobra, ale w praktyce nic to nie da. Sprzedaż broni jest niby ściśle kontrolowana, a i tak każdy kto chce, to może kupić na czarnym rynku. A w przypadku kart, to co za problem będzie dać żulowi piątaka żeby wziął kartę na siebie?

  2. 2
    +8
    ~ franc
    Piątek, 20.07

    bardziej jak za komuny inwigilacji takiej nigdzie niema na swiecie niedlugo beda w kiblu zakladac kamery i patrzec jak sram.......

  3. 3
    +8
    ~ NOLI
    Piątek, 20.07

    zanim to wejdzie w zycie trzeba bedzie kupic karton starterow

  4. 4
    +12
    ~ rcvyb
    Piątek, 20.07

    Hahaha przecież potencjalny terrorysta albo przestępca i tak obejdzie te głupie prawo. Jak będzie chciał anonimowo korzystać z telefonu to ukradnie komuś z ulicy telefon i z niego skorzysta. Albo za butelkę taniego wina poprosi bezdomnego o podpisanie umowy przy zakupie telefonu na kartę.

  5. 5
    +13
    ~ mariuszzz
    Piątek, 20.07

    Co z za kretyni rządzą tym krajem. Inwigilacja gorsza niż za komuny. Niedługo zaczną wydawać pozwolenia na zakup narzędzi ogrodowych, bo siekiera albo szpadel może stać się potencjalnym narzędziem zbrodni.

  6. 6
    +2
    ~ himera
    Piątek, 20.07

    To już jest stosowane prawie w każdym kraju UE , a osoby wypowiadające się poniżej są jakieś zacofane bo powinien istnieć jakiś rejestr telefonów tzw na kartę i powinien być ogólno dostępny dla wszystkich jak w Norwegii .

  7. 7
    +4
    ~ terrorysta traktorzysta
    Piątek, 20.07

    WTC zniszczyli terroryści z cia, powinni wiedzieć komu i jakie karty wydali

  8. 8
    +6
    ~ f.
    Piątek, 20.07

    Ta wystarczy numer telefonu, a swistak zawijal... Zapomnieli dodac że to nie wystarczy bo mozna namierzyc aparat z ktorego sie dzwoni po numerze imei. Ale moze jakis glupek w to uwierzy że jest nienamierzalny i ulatwi panom prace .

  9. 9
    +9
    ~ himera
    Piątek, 20.07

    Tylko osoby które mają coś do ukrycia przed fiskusem , lub wymiarem sprawiedliwości są przeciwni

  10. 10
    --9
    ~ ABW
    Piątek, 20.07

    Himera to spoleczniak podpier..dalacz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.1105170249939