Miało być wesoło i sympatycznie, a jest smutno i nerwowo. Drużyna Olimpii w kiepskim stylu pożegnała się z kibicami w ostatnim meczu na Agrykola 8 w sezonie 2020/21 i teraz jest w bardzo niewygodnym położeniu przed ostatnią kolejką. Dzisiaj młody zespół rezerw Śląska Wrocław pokazał dużą klasę, grając pewnie, wyrachowanie i dojrzale na tle bardziej doświadczonych rywali. Gola honorowego dla Olimpii zdobył Janusz Surdykowski.
Z pewnością takiego scenariusza kibice nie zakładali sobie nawet w najgorszych snach. Jeszcze przed rozpoczęciem tego meczu, wyniki na pozostałych stadionach „układały się” pod Olimpię Elbląg, zatem utrzymanie było na wyciągnięcie ręki. Szansa była, ale się zmyła.
Ani pierwsza, ani druga połowa nie należała do udanych. Wynik meczu otworzył się w 13. minucie po fatalnym błędzie w komunikacji pomiędzy Lewandowskim a Witanem. Najszybciej w do piłki w zamieszaniu w polu bramkowym dopadł Igor Maruszak i goście objęli prowadzenie. Stan rywalicji podwyższył w 32. minucie Przemysław Bargiel, zamykając akcję i dostawiając nogę po bardzo szybkiej i bezlitosnej kontrze.
W drugiej połowie liczyliśmy na przebudzenie Związkowych, lecz już w 58. minucie zrobiło się 0:3, a tym razem na listę strzelców wpisał się Bartosz Boruń. Nie minęło 15 minut, a na tablicy wyników rezultat znowu uległ zmianie, dzięki wykończeniu Marcina Bartonia. Śląsk wyprowadzał bardzo niebezpieczne kontrataki i niczym nie przypominał zespołu opartego na zawodnikach urodzonych w latach 2004-2000. Olimpię stać było tylko na jednego gola, którego zdobył w doliczonym czasie gry Janusz Surdykowski.
Niestety wobec porażki Związkowi bardzo utrudniają sobie życie i zmuszeni są wygrać w Kaliszu podczas ostatniej kolejki sezonu. Dalsze kalkulacje nie mają większego sensu.
ZKS Olimpia Elbląg 1:4 (0:2) WKS Śląsk II Wrocław
0:1 – Igor Maruszak (13 min)
0:2 – Przemysław Bargiel (32 min)
0:3 – Bartosz Boruń (58 min)
0:4 – Marcin Bartoń (72 min)
1:4 – Janusz Surdykowski (90 min+)
Olimpia: 27. Andrzej Witan - 8. Michał Ressel (81 min - 88. Filip Sobiecki), 2. Tomasz Lewandowski, 5. Kamil Wenger, 25. Eryk Filipczyk (61 min - 16. Tomasz Sedlewski) - 11. Orest Tkaczuk, 94. Wojciech Zyska (59 min - 17. Dawid Jabłoński), 22. Klaudiusz Krasa (81 min - 77. Oskar Kordykiewicz), 10. Sebastian Bartlewski, 9. Marcin Bawolik (81 min - 3. Łukasz Sarnowski) - 28. Janusz Surdykowski.
Zobacz film z konferencji prasowej
II liga - sezon 2020/2021 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Jekie rozczarowanie? Przecież przegrana to norma tych trampkarzy.
Witaj trzecia ligo. Tego chcieli to mają.
Pokazano miejsce kopaczom jak Wróblewskiemu w sporze z Energą i rządem.
proszę mi powiedzieć ile kasy miasto dopłaca do tej farsy?? Prezydent żałuje kasy na godziny dla trenerów, gdzie młodzież zdobywa miejsca w ogólnopolskich rozgrywkach ale na tych kopaczy forsa płynie szerokim strumieniem....ot elblążkowo-wróblowo
Hura !!!!!!!
Takiej popeliny jeszcze nie było, ale jak są tacy "trenerzy koordynatorzy" jak ten pan od IV ligowca, to i nawet nazwanie piłki nożnej sportem priorytetowym nie podniesie poziomu tej dyscypliny, nieprawdaż?
Szczęśliwej drogi. Już czas.
Czy jest sens pisać na łamach info o tak upokarzającej stronie tego zapyziałego miasteczka ??? gdzie nawet przy okazji i tak już wąskich dróg są one systematycznie zwężane ( teraz ul Kościuszki ).