Trzynastą z rzędu porażkę w obecnym sezonie PGNiG Superligi ponieśli szczypiorniści Meble Wójcik. Elblążanie tym razem nie sprostali Gwardii Opole. Meblarze postraszyli rywala zwłaszcza w drugiej połowie, gdy na kwadrans przed końcem meczu remisowali 17:17. Gospodarze zagrali jednak lepszą końcówkę i to oni sięgnęli po komplet punktów zwyciężając 26:19.
Piłkarze ręczni Meble Wójcik słabo rozpoczęli mecz w Opolu i już po 6 minutach przegrywali 1:5. W 18 minucie przewaga gospodarzy urosła do pięciu trafień (10:5). W końcówce pierwszej odsłony elblążanie zdołali jednak odrobić część strat i na przerwę schodzili przegrywając 10:13.
Znacznie lepiej Meblarze zaprezentowali się na początku drugiej połowy. Podopieczni trenera Jacka Będzikowskiego zagrali ambitnie i w 37 minucie doprowadzili do remisu 13:13. Od tego momentu mecz się wyrównał i wydawało się, że zawodnicy z Elbląga są w stanie sprawić niespodziankę i sięgnąć po punkty w Opolu. Jeszcze w 45 minucie na tablicy wyników widniał remis 17:17. Niestety Gwardia rozegrała świetną końcówkę. W ostatnim kwadransie gospodarze zdobyli 9 bramek i stracili zaledwie 2. Dzięki temu dość wysoko pokonali Meble Wójcik 26:19.
Gwardia Opole - Meble Wójcik Elbląg 26:19 (13:10)
W kolejnym meczu Meblarze zmierzą się 24 stycznia w Elblągu z Azotami Puławy.
Jaki sponsor, taka gra
Bez sponsora w ogóle by ich nie było, nieważny wynik ważny udział.
Pralnia??
Od nowego roku wstyd i baty.
@Ke~to nie Olimpiada.