Po wywalczeniu w minioną środę brązowych medali Mistrzostw Polski, piłkarki ręczne Kram Startu Elbląg czeka jeszcze jeden bardzo ważny mecz w tym sezonie. Elblążanki po 18 latach ponownie staną przed szansą zdobycia Pucharu Polski. Ich rywalkami będą aktualne wicemistrzynie kraju Metraco Zagłębie Lubin. Spotkanie odbędzie się w sobotę (20 maja) o godz. 17:45 w Lublinie.
Tegoroczni finaliści rozgrywek PGNiG Pucharu Polski kobiet, zespoły Kram Startu Elbląg i Metraco Zagłębia Lubin, mają już w swojej kolekcji to trofeum. Start triumfował trzykrotnie w latach 1993-94 i 1999. Zagłębie zwyciężało również trzy razy – 2009, 2011 i 2013.
Tym razem do wyścigu o puchar, na szczeblu centralnym, przystąpiły 22 drużyny. Dwa najlepsze zespoły boje rozpoczęły od 1/8 finału. Pierwsi rywale okazali się mało wymagający. Elblążanki rozgromiły w Lublinie MKS AZS UMCS 42:17 (24:6), a lubinianki w Nowym Sączu pokonały Olimpię-Beskid 33:21 (14:15).
Los sprawił, że w ćwierćfinałach przyszli finaliści zagrali z przeciwnikami z PGNiG Superligi we własnych halach. „Miedziowe” nie dały szans AZS Łączpol AZS AWFiS Gdańsk, triumfując 35:21 (17:9). Start miał nieco trudniejszą przeprawę z MKS Piotrcovią, ale wygrana 34:26 (19:16) świadczy o tym, że awans do półfinałów nie był zagrożony. Stawkę najlepszych czterech drużyn rozgrywek uzupełniały broniący tytułu Vistal Gdynia i MKS Selgros Lublin. Na tym etapie o promocji do finału decydował bilans dwóch meczów.
W pierwszych spotkaniach gospodarze wypracowali zaliczkę sześciu bramek. Vistal wygrał z Zagłębiem 23:17 (15:6), a Start z Selgrosem 27:21 (10:9). W rewanżach lublinianki zremisowały 24:24 (11:13) i wiadomo już było, że elblążanki po osiemnastu latach ponownie powalczą o Puchar Polski.
W drugim półfinale, w Lubinie, gospodynie pod koniec pierwszej połowy odrobiły straty z pierwszego meczu. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Katarzyna Janiszewska zaliczyła ósme trafienie przyjezdnych z rzutu karnego, ale potem gdynianki przez 18 minut ani razu nie rzuciły do bramki rywalek. Udało im się to dopiero przy stanie 23:8 dla Zagłębia, ale losy rywalizacji były już wtedy rozstrzygnięte. Rozmiary zwycięstwa Zagłębia 26:12 (16:7) trzeba traktować w kategorii niespodzianki.
Kto wyjdzie zwycięsko z finałowego boju o Puchar Polski? O tym dowiemy się już w sobotę, 20 maja o godz. 17:45 w Lublinie.
Bezpośrednią transmisję z meczu Metraco Zagłębie Lubin – Kram Start Elbląg przeprowadzi stacja TVP Sport. Początek studia o godz. 17:40. Ci, którzy nie będą mogli obejrzeć meczu przed telewizorem, tekstową relację na żywo z meczu śledzić będą mogli na łamach serwisu lajfy.com
Redakcja Elbląskiego Dziennika Internetowego trzyma kciuki za szczypiornistki Kram Start Elbląg.