Świetna pierwsza połowa i bardzo słaba druga. Tak w skrócie podsumować można występ szczypiornistów Meble Wójcik Elbląg przeciwko Wybrzeżu Gdańsk. Elblążanie w piątkowym (21 października) meczu 8 kolejki PGNiG Superligi nie zdołali przełamać fatalnej passy i przegrali z rywalem z Trójmiasta 17:22.
Mecz z Wybrzeżem miał być tym, w którym Meblarze w końcu sięgną po pierwsze ligowe punkty. W przedsezonowych sparingach elblążanie najpierw zremisowali, a następnie pokonali rywala na własnym parkiecie. Tym razem w meczu o punkty już tak dobrze nie było. Zespół Meble Wójcik pokazał w tym meczu swoje dwa oblicza. W pierwszej połowie elblążanie rozegrali bardzo dobre zawody. Pierwszą bramkę w spotkaniu, co prawda zdobyli gdańszczanie, jednak później do głosu doszli goście. Podopieczni trenera Jacka Będzikowskiego już w 14 minucie po celnym rzucie Daniela Żółtaka prowadzili trzema trafieniami (5:2), a w końcówce pierwszej połowy zwiększyli ją do czterech bramek (9:5). Ostatecznie na przerwę przyjezdni schodzili prowadząc 10:8.
W drugiej odsłonie meczu gra Meblarzy nie wyglądała już tak dobrze. Drużynie Wybrzeża wystarczyły trzy minuty by objąć prowadzenie. Prowadzony przez duet trenerski Damian Wleklak - Marcin Lijewski gdański zespół, zagrał bardzo dobrze w obronie, dając sobie rzucić tylko 7 bramek w tej części meczu. Fatalny dla elblążan był fragment spotkania między 41 a 48 minutą. W tym czasie rozstrzygnęły się losy tego pojedynku. Na dwanaście minut przed końcem Wybrzeże po pięciu kolejnych trafieniach wygrywało już 17:12. W samej końcówce Meblarzom nie udało się już odwrócić losów spotkania i mecz zakończył się wygraną gospodarzy 22:17.
Wybrzeże Gdańsk - Meble Wójcik Elbląg 22:17 (8:10)
Meble Wójcik: Dudek, Fiodor - Szopa 5, Adamczak Piotr 3, Żółtak 2, Kupiec 2, Janiszewski 1, Moryń 1, Adamczak Paweł 1, Tórz 1, Malczewski 1, Nowakowski
Meble Wójcik z zerowym dorobkiem punktowym nadal zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Najbliższą okazją do poprawienia tego stanu, będzie wyjazdowy mecz z Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, który rozegrany zostanie 26 października.
Wójcik, jak widać ekstraklasa jest poza zasięgiem, więc niedługo znów powita I liga