Utwór "Ko, ko Euro spoko" zespołu Jarzębina został wytypowany na przebój polskiej reprezentacji na Euro 2012. Dzieki sms-owemu głosowaniu telewidzów utwór ten pozostawił w tyle takie sławy jak m.in. Wilki, Feel i Maryla Rodowicz.
Jarzębina to zespół ludowy z Kocudzy, nieopodal Janowa Lubelskiego. Zespół składa się z samych kobiet w wieku od 32 do 82 lat. Panie śpiewają już prawie od ćwierćwiecza, a na swoim koncie mają wiele nagród. Jarzębina jest jedną z najbardziej znanych, śpiewających grup wschodniej Polski. Ich piosenka "Ko, ko, Euro spoko" najbardziej spodobała się polskim widzom i stała się oficjalnym przebojem polskiej reprezentacji na EURO 2012.
"Ko, ko, Euro spoko" oraz utwory, które zajęły drugie i trzecie miejsce; "Czyste szaleństwo" w wykonaniu Libera & Ino Ros oraz "Piłkarska piosenka" zespołu Qumple, będą wykonywane przed każdym meczem reprezentacji Polski na EURO 2012. Artyści zaprezentowali się widzom podczas koncertu "Hit Biało-Czerwonych", który odbył się w środę na warszawskim Podzamczu. Laureatów wyłoniono spośród dziesięciu wykonawców, którzy zaśpiewali swoje piłkarskie przeboje w pierwszej części wydarzenia. O tym, która piosenka zostanie oficjalnym przebojem reprezentacji Polski, zadecydowali widzowie TVP 1 oraz słuchacze Radia Zet, którzy wysyłali sms-y na swoich faworytów w czasie transmitowanego przez te media koncertu "na żywo".
Piosenka na Euro 2012 podzieliła Polaków. Jedni uważają, że polski hit "Koko Euro Spoko" jest energiczny, łatwo wpada w ucho i na pewno zagrzeje piłkarzy do walki o bramki. Inni są zdania, że piosenka zespołu Jarzębina jest żenująca, przaśna, jarmarczna, w stylu "wieś tańczy i śpiewa" i przez to staniemy się pośmiewiskiem kibiców z całej Europy. Na temat piosenki "jarzębinek" wypowiadał się też najbardziej zapalony piłkarz i wierny kibic naszej reprezentacji, premier Donald Tusk. Zapytany o to, co sądzi o polskim przeboju na Euro 2012 przyznał, że "Koko Euro Spoko" jeszcze nie słyszał, ale zna tekst piosenki i według niego jest "dość osobliwy". Czyżby panu premierowi nie podobał się hit "jarzębinek"?. A co Wy, Drodzy Elblążanie, sądzicie o nowym przeboju Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej na Euro 2012? Hit czy kit?
Totalny szit!
Uważam, że ta piosenka jest super utworem, nie rozumiem czego ludzie tu się wstydzą
Na Warszafska wioche starczy :D
KIT
koko koko ale ale ale !!!!
dosc oklepanych zespolow babki wpadly i ograly reszte beka i cool
Ujdzie. Ale z tym zagrzewaniem do boju to bym nie przesadzał, nasi kopacze mają gdzieś te "hity". W sumie jedyny kawałek z 10ciu bez pompatycznego pseudopatriotycznego zadęcia. Przypomina mi się radosne "Celebrate the day" Herberta Gronemeyera wybrane przez Niemców na MŚ2006 - chodzi o radość i zabawę a nie pseudonarodowe zatwardzenie. Jak się komuś Jarzębina nie podoba to niech sobie sam przed telewizorem "Rotę" odśpiewa:P
Już wiemy, to będzie bardzo wesołe Euro :D
Dla mnie spoko koko,koko
Wyszły kumy na scenę i wykrzyczały. Byłoby lepiej gdyby zamiast tego poszły haftować i szydełkować obrusy. A tak mamy sielską bylejakość. W tle brakuje jeszcze wychodka i ławeczki, na kórej można przysiąść i wypić jabola.