Radny Platformy Obywatelskiej Robert Turlej chciałby, aby w naszym mieście została zdrożona ekologiczna kampania „Elbląg bez plastiku”, która zachęcałaby mieszkańców do rezygnacji z korzystania z wyrobów plastikowych. Jak ten pomysł ocenia Prezydent Elbląga Witold Wróblewski?
- Wszyscy chcemy, aby nasze dzieci i następne pokolenia mogły cieszyć się środowiskiem naturalnym, które nas otacza – wyjaśniał Robert Turlej. - W związku z tym coraz więcej miast ogranicza użycie plastiku. Niestety, nasze złe nawyki stały się ogromnym zagrożeniem dla środowiska. Chciałbym, abyśmy wspólnie rozpoczęli kampanię zachęcająca mieszkańców do rezygnacji z korzystania z wyrobów plastikowanych.
Nie da się tego zrobić od razu, ale metodą małych kroków możemy to osiągnąć
– zaznaczył radny.
Zdaniem Roberta Turleja, niektóre zmiany można wprowadzić od razu dając tym dobry przykład innym. - Od 217 roku apeluję o przeprowadzenie kampanii zachęcającej mieszkańców do picia kranówki – stwierdził radny. - W kilku szkołach pojawiły się poidełka, a uczniowie uczą się dobrych nawyków. Ograniczenie używania plastiku to konieczność, dlatego też proszę o zastąpienie wody w butelkach plastikowanych zdrową elbląską wodą z kranu, serwowaną podczas posiedzeń Rady Miejskiej.
Kampanie „Elbląg bez plastiku” należy prowadzić wśród mieszkańców wszystkich grup wiekowych. Zaczynając od edukacji maluchów, współpraca z przedszkolami, szkołami, kończąc na seniorach – współpraca z kołami seniora, Uniwersytetem III Wieku. W ramach kampanii warto zorganizować takie działania jak konkursy dla mieszkańców, pikniki ekologiczne, działania edukacyjne
– wymieniał Robert Turlej.
Jak na pomysł radnego zareagował Prezydent Elbląga Witold Wróblewski? - Coraz częściej mamy do czynienia z niepokojącymi informacjami o nadprodukcji opakowań plastikowanych, które negatywnie wpływają n środowisko naturalne – zapewnia Witold Wróblewski. - Elbląg, podobnie jak inne Polskie miasta wdraża działania wpisujące się w odważną inicjatywę „Miasto bez plastiku”, polegające zarówno na promocji ekologicznych postaw, dbanie o naturę, ale przede wszystkim na zmniejszeniu zużycia plastiku w życiu codziennym.
Już kilka tygodni temu z konferencji prasowych odbywających się w Urzędzie Miejskim w Elblągu zniknęły plastikowe butelki z wodą, które zastąpiły szklane karafki, wypełnione wodą źródlaną z opakowań wielokrotnego użytku. Podobnie jest na posiedzeniach komisji i sesji Rady Miasta. Pragnę zapewnić, iż w miarę możliwości, podczas organizowanych przez miasto imprez sukcesywnie ograniczane będzie wykorzystanie jednorazowych artykułów plastikowanych
– zaznaczył Witold Wróblewski.
To nie jedynie rozpoczęte działania. - Gmina Miasto Elbląg przystąpiła do pilotażowego projektu wyposażenia samorządów w żółte pojemniki do segregacji odpadów „rePETa”, w tym pod nazwą „Świat bez odpadów”, realizowanego przez Fundację Nasza Ziemia, w ramach Jubileuszu 25. akcji Sprzątania Świata – Polska, finansowanego ze środków Fundacji Coca Cola. Charakterystyczne żółte kosze na odpady z tworzyw sztucznych, wielomateriałowe i metale zostaną umiejscowione w przestrzeni publicznej miasta, a przede wszystkim w budynkach elbląskiej oświaty i w obiektach sportowych. Celem projektu jest wzmocnienie infrastruktury do segregacji odpadów w przestrzeni publicznej – dodał Witold Wróblewski.
Nic nowego od dawna pozamieniałam już w domu urządzenia z plastiku na szklane. Znam osoby , które też tak zrobiły.Musztarda po obiedzie.
Metodą małych kroków to chory może iść do toalety. Kolejny radny bezradny, jak dziecko we mgle.
Ale nie tak jak podczas ostatniej Sesji RM. Woda w dzbankach szklanych, ale przelana z butelek plastikowych.
POmysły YTrlajgroszla. I będzie tak, jak z kontra pasem dla rowerów na ul.Wspólnej. Nie używany, zatarty, oznakowanie zniknęło, zastawiony samochodami. Ważne, że kasa wydana publiczna na fanaberie Turlajgroszka.
Jakie to mądre - obaj się "wypowiedzieli". Zaistnieli. Ten proces trzeba zacząć od producentów wyrobów i opakowań. Kozioł używa "opakowań wielokrotnego użytku", oczywiście nie z tworzywa sztucznego. Pewien leonard już w 1975 roku nosił napoje w karnistrze metalowym. Trzeba, panie Turlej, zorganizować automaty skupujące plastikowe opakowania w sklepach - vide Europa, Skandynawia. od gadanie nic się nie zmieni - soki, napoje, woda, chemikalia, obudowy, karoserie, .... , torby, siatki, zgrzewki, ... . Od producenta i automatów skupujących trzeba zacząć. Panie kozioł - butelki z napojami też powinny być wielokrotnego użytku i skupowane. Jeden tramwaj ze zniszczonymi krzakami, to za mało.
Zakazać produkcji plastyku i po temacie a nie mieszkańcy to maja robić paranoja KO.
Radni nie macie innych problemow to sypiemy przykladami ,kapielismp miejskie zaroslo zielskiem a żniw noe ogladxa oe. Amfiteatr teren zarosl już drzewami i będzie las a tu ogrodzenie a może ten grzyby rosną. Itd.
Radni nie macie innych problemow to sypiemy przykladami ,kąpielisko miejskie zaroslo zielskiem a żniw nie oglszacie . Amfiteatr teren zarosl już drzewami i będzie las a tu ogrodzenie a może tam grzyby rosną. Itd.
Dzbanki i butelki filtrujące wodę z kranu to najlepszy wynalazek na ograniczenie plastikowych butelek.
A dzbanek filtrujący wodę i filtr oczywiście z plastiku, dobre.