- Dziś usłyszałem z ust ministra Piontkowskiego (Dariusz Piontkowski, minister edukacji - przyp. red.), że w przyszłym roku nauczyciele mogą spodziewać się podwyżek. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że w projekcie budżetu, który został złożony, nie ma ani złotówki na podwyżki dla nauczycieli. Więc to jest po prostu kłamstwo przedwyborcze albo te eentualne podwyżki spadną na budżety samorządowe, czego też po PiS można się spodziewać - podkreślał poseł KO Jacek Protas, dziś, 2 września, podczas spotkania z dziennikarzami.
Kandydaci Koalicji Obywatelskiej do Sejmu i Senatu w okręgu elbląskim wybrali poniedziałek, 2 września, aby spotkać się z dziennikarzami. Nic więc dziwnego, że odnieśli się również do aktualnej sytuacji w oświacie. Podkreślali, jak trudna jest rola samorządów, na które spada finansowanie rządowych decyzji.
Od kwietnia zeszłego roku, kiedy wprowadzone były pierwsze podwyżki dla nauczycieli, poprzez kolejne kroki w samorządzie elbląskim koszty edukacji wzrosły o ponad 11 mln zł natomiast dotacja wzrosłą o 1 mln zł. Prosty rachunek, ponad 10 mln musiał dołożyć samorząd. Z rozmowy z prezydentem Witoldem Wróblewskim wynika, że w przyszłym roku może być minus 30 mln zł w budżecie. Już w tej chwili większość inwestycji została wstrzymana ze względu na spodziewane duże ubytki w budżecie. Mam nadzieję, że tak nie będzie, że budżet państwa zadba o samorządy
- mówił Michał Missan, elbląski radny, szef Sztabu Wyborczego KO.
Takich nadzie, że "państwo reprezentowane przez ten rząd zrekompensuje cokolwiek samorządom" nie ma senator Jerzy Wcisła. Jak podkreślał, w jego odczuciu, to zorganizowana akcja osłabiania samorządów i sprowadzania ich do pozycji administratora przestrzenią.
My jesteśmy w takiej sytuacji, że samorządy dokładają do subwencji, żeby oświata w ogóle mogła funkcjonować. To jest chore, a te dopłaty są coraz wyższe. (...) Rząd zdaje sobie sprawę, że samorządy nie zrezygnują z dopłacania i nie zostawią swoich dzieci bez poprawiania ich warunków nauki, ale my jako samorząd nie możemy się zgodzić na to, że na samorząd są spychane rzeczy, z którymi nie radzi sobie rząd. Będziemy się domagali albo zmiany rządu, albo tego, żeby ten rząd zaczął samorządy traktować poważnie, także w kontekście oświaty
- przekonywał Jerzy Wcisła.
Starający się o reelekcję senator RP odniósł się również do sytuacji nauczycieli, którzy właśnie stali przed odpowiedzią na pytanie: Protestować czy nie?
Pamiętamy te wiosenne strajki, które nauczycieli bardzo drogo kosztowały. Dziś oni są w wielkiej rozterce, czy walczyć o swoje i jeszcze pogorszyć swoją sytuację, czy sobie odpuścić nie wierząc, że ten rząd może ustąpić pod pręgierzem strajku. Wiem, jakie są nastroje wśród nauczycieli. 40 proc. z nich uważa, że nauczyciele powinni bić się o swoje. 20 proc. ma wątpliwości. Ja jednak chciałbym, żeby nauczyciele wywalczyli dobrą swoją pozycję
- dodał Jerzy Wcisła.
We wtorek, 3 września, mija termin zgłaszania list kandydatów do Sejmu i Senatu w październikowych wyborach parlamentarnych. Koalicja Obywatelska swoich kandydatów na posłów z okręgu nr 34 i senatora z okręgu nr 84 już zarejestrowała, uzyskując kolejno 10 tysięcy 300 i 4 tys. podpisów, czyli dwa razy więcej od wymaganego minimum.
Bardzo serdecznie dziękuję tym, którzy złożyli podpisy poparcia na naszych listach, mam nadzieję, że zagłosują na nas 13 października. Dziękuję również tym, którzy zbierali podpisy. Ponad 10 tys. w okręgu poselskim i podwojona ilość w okręgach senackich bardzo nas cieszą. Wiem, że niektóre komitety miały kłopoty z tym zbieraniem. U nas poszło to gładko. Teraz będziemy mogli się skupić na spotkaniach z wyborcami po to, aby rozmawiać o naszym programie
- zapowiedział Jacek Protas.
Na złom z Góry Chrobrego miało być 1, 5 mln. zł to i na POdwyżki się znajdzie . Bez przesady .
Precz!!! Precz!!! Precz!!!
Panie MIssan , diety sobie obetnijcie w Radzie Miejskiej , jak to proponował Radny wielu partii i komitetu wyborczego Andrzej T . Sami z PO w czasie byłej kadencji powiedzieliście , że PO wyborach wrócicie do tematu , bodajże Turlej tak mówił . I co ? I cisza ... . Dlaczego ?? Ile Rada Miejska kosztuje rocznie elbląskiego POdatnika , nie można by było pełnić funkcji społecznie a kasę przekazać na ...edukację ??
O czym POmawiacie? Jest projekt do którego portas może wcisnąć swoje uwagi. Jest już wrzesień i POzwólcie nauczycielom pracować dla dobra młodzieży a nie szczujcie ich niczym w kwietniu - zamiast wyższych propozycji rządowych otrzymają "uzgodniną" z Solidarnością też niemałą podwyżkę , ale gdyby nie "strajk", to dostali by więcej. Jakoś ani Missan, Wcisła, ani portas nie zająknął się na temat szopki wyborczej na terenie szkoły zorganizowanej przez psl, czerepaka, solejuka i Sławka pod nadzorem Kozła. Podajcie program wyborczy opozycji i waszych partii.
Jełopy ktore sie tutaj wypisuja nie maja pojecia .Pieniadze na podwyżki maja być w budżecie panstwa a nie miasta!Pis jak zwykle oszukał.Jesli prezydent Elbląga znajdzie pieniadze na podwyzki dla nauczycieli w budzecie miasta to znaczy ze my Elblązanie za to zapłacimy!
tylko niepełnosprawny intelektualnie jest w stanie uwierzyć w jakiekolwiek obietnice PiSSu - przypomnę 3 miliony mieszkań, milion samochodów elektrycznych, kilometry autostrad, brak podwyżek cen energii, i tak dalej, tak dalej; nieprzypadkiem jedyny w historii premier z sądowymi prawomocnymi wyrokami za kłamstwa pochodzi z tej zgnilizny moralnej;
Poszli wreszcie precz
" W zależności od tego, kto jakie funkcje pełni w Radzie, takie otrzymuje wynagrodzenie. I tak przewodniczący Rady Miejskiej otrzymuje 100 proc. tak zwanej podstawy, czyli 2 649, 69 zł, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej oraz przewodniczący komisji stałych 85 proc. tej kwoty, czyli 2 252, 24 zł, wiceprzewodniczący komisji stałych 60 proc. - 1589, 81 zł, a radni "bezfunkcyjni" 45 proc. podstawy, czyli 1192, 36 zł. " na rękę . Jest z czego ciąć .
Uklad zamknięty
A czy zatroskani panowie w garniturkach pamiętają może co się stało z podpisami 600 tys obywateli w pod takimi postulatami jak: 3x15 , okręgi jednomandatowe, niepodnoszenie podatków? Czy przypadkiem nie poszły do niszczarki po wyborach? Czy to czasem nie wasz szef a obecny jeszcze prezydent UE nie mówił że po wyborach to paliwo może być i po 7zł za litr. Krótka pamięć? tak jak waszych kolegów co zeznawali w sprawie Amber Gold i komisji watowskiejj? Totalna amnezja ? to może trzeba zacząć od lekarza - a nie do sejmu. Wasza koleżanka pyta z bilbordu " Masz pomysł na zmiany służbie zdrowia? " To kilkanaście lat zarządzała szpitalem bez pomysłu? Odrobina refleksji nad przekazem bo macie wiarygodność na poziomie Grzegorza Schetyny w sprawie uchodźców. Nawet "ciemny lud" tego nie kupi.