Marek Pruszak, Przewodniczący RM podkreślił podczas dziejszej konferencji prasowej, że Witold Wróblewski, Prezydent Elbląga powinien w budżecie Miasta znaleźć pieniądze na podwyżki dla pracowników Tramwajów Elbląskich.
Od czterech miesięcy pracownicy Tramwajów Elbląskich protestują. Domagają się podwyżek. Dzisiaj odbyło się spotkanie u Prezydentem z inicjatywy Związków Zawodowych. Muszę powiedzieć, że zarobki pracowników Tramwajów Elbląskich są bardzo niskie, bo przeciętny motorniczy zarabia ok. 2 tys. zł netto, a z tego, co wiem praca jest ciężka, monotonna. Na pierwszą zmianę wstają 3:30- 4:00 rano
– mówił Marek Pruszak.
w spotkaniu uczestniczył także Przewodniczący RM. - Prezes spółki jasno stwierdził, że umowa, która funckjonuje między Zarządem Komunikacji Miejskiej a Tramwajami Elbląskimi jest od wielu lat nieprecyzyjna. Nie zgodził się z tym Prezydent Miasta, ale to są fakty, które potwierdzali związkowcy obecni na dzisiejszym spotkaniu – opowiadał Marek Pruszak. - Prezydent widzi rozwiązanie w podwyżkach cen biletów.
Przewodniczący zapowiedział, że Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości nie zgodzi się na podwyżki cen biletów. - Naszym zdaniem trzeba obniżać ceny biletów, żeby zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej. Trzeba zwiększać częstotliwość, przemyśleć trasy linii, szczególnie tej nowej, żeby nie ograniczać możliwości poruszania się komunikacją – mówił Marek Pruszak. - Skoro priorytetem dla Elbląga, dla Prezydenta jest rozwój tramwajów, to przecież ktoś musi tymi tramwajami kierować.
Za przykład Marek Pruszak podawał inne miasta, które na rozwój transportu miejskiego przeznaczają większą ilość środków niż nasze miasto. - Olsztyn przeznacza ok. 80 mln zł rocznie na dofinansowanie tramwajów, a w tym roku Prezydent Elbląga zaproponował 18 mln 800 tys. zł. Teraz będziemy ją zwiększać do 19 mln 600 tys. zł dla całej komunikacji miejskie j- dodał. - Inne miasta, jak porównywalny Gorzów Wielkopolski, przeznaczają dużo większe środki. Nie ma innego wyjścia. Aby komunikacja funkcjonowała i spełniała oczekiwania mieszkańców to Miasto musi przeznaczać na nią środki.
Problem w tym, że to wciąż za mało.
Z wyliczeń pracowników Tramwajów Elbląskich wynika, że potrzebują większą stawkę. Nie 9,59 zł za wozokilometr , tylko 12,50 zł potrzebowali na ten rok, żeby utrzymać się na poziomie, nawet nie uwzględniając podwyżek, które by chcieli. (…) Prezydent Wróblewski chwali się, że w zeszłym roku była podwyżka 7 proc., ale ona nie rozwiązywała problemów spółki
– zaznaczył Marek Pruszak.
Gdzie zatem szukać oszczędności? - Prezydent jest gospodarzem miasta i wziął na siebie odpowiedzialność. Mówi, że umie świetnie pozyskiwać środki unijne. Niech szuka środków. Nie będę podpowiadać, ale są możliwości i to wcale nie w podwyżkach cen biletów, na które się nie zgodzimy – zaznaczył Marek Pruszak.
- Pan Prezydent dysponuje budżetem i to od niego zależy, jak nim zarządzi.W 2014 r. potrafiliśmy wygospodarowaliśmy 20 mln zł na dotacje do ZKM, a oni tak podzielili środki, że tramwaje mogły dobrze funkcjonować. Minęły trzy lata, a dotacja się zmniejszyła – stwierdził poseł Jerzy Wilk.
No i proszę pan przewodniczący Rady wie, że pracownicy Tramwajów to przecież wyborcy. Dla mnie nie ważne kto znajdzie pieniądze, Ci ludzie naprawdę powinni dostać podwyżki.
Olsztyn dostał kasę na budowę torów tramwajowych od zera ina nowe tramwaje. A Elbląg miasto tramwajowe od 120 lat tkwi w miejscu. Tramwajowe wagony złom, tory te same trasy od tyłu lat, zero rozwoju. Pensje tramwajarze z pracę non stop śmieszne.
Jeśli podwyżki za bilety to kupcie nowe wagony tramwajowe a ten złom do Huty. Jeśli nie to jazda tym złomem za darmo.
Wasz strajk jest uzasadniony. Praca w tzw Świątek piątek za takie pieniądze to pomyłka. Cała kadra kierownicza do wymiany znacznym na czele.
płaca marna jak to bywa w elblągu -a czy ktoś widzi że tramwaje i autobusy jadą prawie puste?-oczywiście co to obchodzi motorniczych i kierowców!! Ustalić tak przejazdy aby zaoszczedzić i dać na płace dla FIZOLI!!!
Niech jeszcze podniosą ceny biletów to już w ogóle będzie komunikacja wozić ale tylko kurz i powietrze. Najlepiej tylko ceny podnosic włodarze miasta tak trzymać . Elbląg i tak dziura to jeszcze dobić resztę a co tam zarabiamy miliony to co na bilet nie stac wiekszy
Kasa i to spora ucieka co miesiąc w silna dał. Jest obecnie 300 mieszkań do eksmisji ich długi to spora suma a inne straty. Jak tak zsumowac to pieniądze będą dla tramwai i innych. Trzeba wreszcie przerwać ten krąg niemocy. Zbk i um do roboty.
prezydent do wymiany bo się nie nadaje
Nie liczcie, że Wilk i Pruszak coś załatwią. Wilk już pokazał co może, a z Pruszakiem miałam osobiście do czynienia jak był dyrektorem SP16. Jest z lekka nieogarnięty, a więc też nic nie załatwi.
Też chcę podwyżkę. Mam w arrivie 1800zl. Kierowca autobusu.