W zeszłym tygodniu, w Elblągu, odbyła się konferencja dot. budowy Kanału przez Mierzeję Wiślaną. Podczas spotkania Minister Marek Gróbarczyk oznajmij, że Rosja planuje protestować przeciwko tej inwestycji. - Myślę, że Kaczyński już szuka usprawiedliwienia – stwierdził senator PO Jerzy Wcisła.
Do spotkania zorganizowanego przez posła PiS Jerzego Wilka doszło w środę, 12 października. Wziął w nim udział m.in. Prezes PiS Jarosław Kaczyński i Minister Marek Gróbarczyk. Zanim omówiono prezentacje dotyczącą budowy Kanału zebrani usłyszeli o... planach Rosjan.
Po ostatnim spotkaniu niższego szczebla dowiedzieliśmy się, że Rosja będzie protestować przeciwko tej inwestycji z powodów ekologicznych
– stwierdził Marek Gróbarczyk.
- Nawet najbardziej naiwny nie uwierzy, że chodzi o ekologię. Chodzi tu o interesy o charakterze politycznym, polityczno-militarnym, a także o utrzymanie pewnego statusu Polski - mówił prezes PiS, Jarosław Kaczyński. - Polska za czasów PRL-u, a niektórzy uważali, że i później, nie mogła wybudować tego Kanału, nie mogła zapewnić sobie takiej możliwości, bo Rosjanie się na to nie zgadzali mimo, że to Polskie terytorium i zgodnie z prawem międzynarodowym nic do tego nie mieli
Z tymi zapowiedziami nie zgadza się senator PO Jerzy Wcisła.
10 lat zajmują się kanałem przez Mierzeję, współpracuję z Rosjanami - w tym z Rosmorportem - i śledzę co się u niech dzieje w sprawach wodnych. Nigdy nie słyszałem, by protestowali przeciwko budowie kanału, a tym bardziej by posłużyli się ekologami!
- podkreślił.
Zdaniem senatora wypowiedzenie tych słów miało inny cel. - Myślę, że Kaczyński już szuka usprawiedliwienia, bo PiS zaniechał poddania budowy kanału konsultacjom społecznym i zamknął dialog z Komisją Europejską – zaznaczył Jerzy Wcisła. - To, a nie Rosjanie może sprowokować ekologów i zaprowadzić Polskę przed Trybunał Europejski, jak to już raz się PiS-owi udało, w przypadku budowy drogi w dolinie Rospudy.
se mogą ,szczególnie ruscy
prezes jak był jakś czas wstecz w Elblągu to zorganizował konferencję prasową na ternie Stoczni Elbląg , która była wówczas własnością rosjanina ......., i wtedy było ok ...., sam chyba się pogubił w tym co mówi każdemu co innego......., ale to tak działa przewodnia partia ........
Odezwał się Mieszko 1,a to "mundry człek" ,mądrość jego polega na tym, żyć na koszt podatnika!
przestańcie pokazywać tego lansera Wcisłe.! pierniczy trzy po trzy aby tylko zaistnieć w mediach.! Żenada!
Wcisła kogo obchodzi zdanie Rosji? Będziemy kopać i tyle! Jak Rosjanie budowali na dnie Bałtyku rurociąg gazowy to mieli w dupe nasze zdanie!
hehe wcisła jak sam twierdzi od 10 lat gada o przekopie - gada i gada i tak leser może jeszcze kilka dziesięcioleci tylko gadać ;P wkurza się, że PiS w końcu chce tą sprawę doprowadzić do końca, bo nie będzie miał o czym.... gadać ;p
Precz z złotoustym Wcisłą.!
Jest oczywistą oczywistością, że to bzdury, że Rosjanie będą protestować przeciwko budowie kanału żeglownego przez Mierzeję Wiślaną! Ich w ogóle nie obchodzi jakiś idiotyczny sposób wydania 1,5 miliarda przez Polaków! Ba nawet będą się cieszyli, e w końcu im nikt nie będzie pływał po basenie portowym Kaliningradu. Inna sprawa, że będą się śmiali widząc jak ta budowa pochłania kolejne kwoty nie spełnia wymogów i nigdy się nie zwróci......Inna sprawa, że podana data 2018 dla inteligentnych wyborców powinna mówić wszystko. Jak przegra pis w 2018 to powie, że nie może dokończyć kanału, a wygra inna partia lub koalicja to będą mieli kukułcze jajo.....Ehhh kompromitacji końca nie widać i tylko Elbląga żal!
Trochę dziwi i śmieszy, że pani redaktorka pyta ludzi o budowę kanału, którzy prawdę mówiąc nie wiele wiedzą. Osobiście znam z tuzin, którzy mogliby już mieć habilitacje z tego tematu....
Dziwna ta wypowiedź ministra o zagrożeniu ze strony Rosjan. Niema jeszcze badań, niema projektu i jeszcze nie wiadomo w którym miejscy ma być przekop. A poza tym to jak powiedział pan minister wszystkie nasze decyzje mają być uzgodnione z Unią Europejską. A czy z UE to będzie bezproblemowo, chyba , ze zakłada, , że Rosja będzie interweniowała w UE, chociażby z tego względu, że UE rozpatrywała zastrzeżenie Polski do II nitki gazowej. To wszystko jedna wielka nie wiadoma, po co wywoływać wilka z lasu jak mogą wystąpić przeszkody nawet nie zależne od człowieka. Wskażcie miejsce, zróbcie badania i dopiero zacznijcie informować ludzi o postępach i problemach, to takie proste.