Mają trochę więcej niż 20 lat, prawie tyle ile III Rzeczpospolita. Są lepiej wykształceni, otwarci, pozbawieni kompleksów, zaangażowani w lokalne sprawy. Za kilka miesięcy zaczną pracę jako radni, za kilka lat to oni będą decydowali o obliczu naszego miasta. Razem z rówieśnikami, którzy wrócą z emigracji będą mieli zasadniczy wpływ na rozwój Elbląga.
Tegoroczne wybory samorządowe w Elblągu, oprócz starcia najważniejszych kandydatów na urząd Prezydenta są jednocześnie dowodem na szykującą się wymianę pokoleniową wśród elbląskich radnych. Na listach kandydatów do Rady, praktycznie wszystkich komitetów, znalazły się miejsca dla młodych ludzi. Jedne partie wystawiły niewielką liczbę osób młodych, jak np.(SLD), w innych przypadkach (PO, PiS) stanowią oni całkiem pokaźną reprezentację swojego pokolenia.
Najwyższe miejsce na swojej liście wyborczej zaoferowała młodemu kandydatowi elbląska Platforma Obywatelska. W okręgu nr 1 „jedynką” PO jest Marek Kucharczyk, 28 latek, szef Stowarzyszenia Młodzi Demokraci.
- Ten rok nie tylko z powodu wyborów jest dla mnie bardzo ważny. Właśnie zostałem szczęśliwym tatą i razem z żoną opiekujemy się nowym elblążaninem. To wydarzenie, razem z kandydowaniem na radnego, spina klamrą pewien ważny czas w moim życiu. Zaczynałem działalność publiczną od lokalnych akcji Młodych Demokratów, organizowaliśmy seminaria, debaty i spotkania z elbląską młodzieżą, później był czas zdobywania doświadczeń i pomocy przy wcześniejszych kampaniach wyborczych w Elblągu. Po drodze, jednocześnie zdobyłem wyższe wykształcenie i zacząłem normalną pracę zawodową. W tym roku zostałem oddelegowany do ważnej funkcji koordynatora kampanii wyborczej Prezydenta Bronisława Komorowskiego na terenie Warmii i Mazur” – swoje doświadczenia Marek Kucharczyk uzupełnia jeszcze jedną ważną informacją. - Nie ukrywam, że jak większość moich rówieśników rozważałem wyjazd za granicę. Ale podjąłem decyzję, która organizuje całe moje dorosłe życie – chcę mieszkać w Elblągu, to jest moje miejsce do życia, tu założyłem rodzinę i dla tego miasta, w miarę moich możliwości, chcę robić coś pożytecznego – dodaje młody kandydat z PO.
Marek Kucharczyk, razem z młodymi działaczami PiS oraz Młodymi Socjalistami umiał znaleźć ponadpartyjną formułę współpracy przy staraniach o reaktywowanie Młodzieżowej Rady Miasta w Elblągu. Mimo, że radni już w czerwcu otworzyli możliwość zorganizowania w elbląskich szkołach wyborów, procedury wyborcze jednak nie ruszyły. Dlaczego?
- Dobre pytanie. Razem z przedstawicielami elbląskich organizacji młodzieżowych wymownie zerkamy w stronę Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim, który miał zorganizować wybory w szkołach. Celem było rozpoczęcie działalności Młodzieżowej Rady Miasta jeszcze w tym semestrze. Na razie nic z tego nie wychodzi. To najbardziej widoczna różnica pomiędzy dwoma pokoleniami: my działamy sprawnie i szybko, bo zależy Nam na wprowadzeniu dobrych rozwiązań. Starsze pokolenie pewne procedury zatrzymuje i spowalnia. To się musi zmienić jeżeli Elbląg ma być miastem także dla młodych ludzi- mówi Kucharczyk.
Elbląski Komitet Obywatelski także ma na listach młodych ludzi. No, ale mogło się o tym "zapomnieć" skoro wymieniło się tylko jednego z takich młodych...
Łby pod hełm germański to są właśnie zastępy daunów niebezpiecznycch niemców bandytów PO.
wiśta wio łatwo powiedzieć a co on jeden zdziała samotnik, kiedy w koło niego stare wygi,nie dadzą pooddychać a nie mówić coś zadziałać ale powodzenia życzę z całego serca...
Bardzo dobra decyzja stawiając na młodych. W mieście trzeba spojrzeć z perspektywy młodych ludzi i pomóc im się rozwijać. Pan Kucharczyk to na pewno bardzo dobry kandydat do rady miasta. Postawmy na nowoczesność.
Uważam, że jest to dobra droga ponieważ jest wiele roszczeń w stosunku do obecnej Rady a młodzi bądź nowi Radni mogą wiele nowego wprowadzić w kadencyjnej działalności tego organu. Jestem w pełni za młodymi i nowymi kandydatami.
ten pyszałkowaty uśmieszek gościa z prawej mnie rozbraja. troszke pokory w kreowaniu wizerunku by się przydało.
Kucharczyk bardzo młody a takich ludzi potrzeba żeby nasze komunistyczne miasto zaczęło się rozwijać , potrzeba nowych pomysłów, nowych radnych żeby na stołkach nie przesiadywali ciągle ci sami wyjadacze. Kucharczyk bardzo zasłużony dla w Elblągu wraz z SMD rozsławił młodzieżówkę poprzez liczne akcje, od kilku lat słychać o młodych demokratach, więc kandydat jak najbardziej odpowiedni, na odpowiednie miejsce! Wie czego chce i nie stoi biernie tylko działa ;)
Ruch Wyborcow JKM ma jeszcze mlodszych kandydatow. Ale w mediach liczy sie tylko banda czworga PO-PIS-SLD-PSL
Już pora by starcy poszli wnuki bawić ,przez tyle lat siedzieli i widać co mamy .OBIECANKI.Młodzi już pora na Was !!!!!!!!!Dosyć tego by dla młodych wykształconych nie było pracy bo miejsca zajmują albo emeryci którzy mają drugą pracę i pensję, albo ci co do końca przykleili się do stanowiska..
Bardzo się cieszę ze młodzi ludzie chcą iść w politykę ze chcą zmieniać rzeczywistość jestem za nimi bo w nich jest nadzieja