Jest młody, znany w swojej dzielnicy, ma poparcie środowiska elbląskiej Olimpii. W swoim otoczeniu dał się poznać jako człowiek zaangażowany, pracowity, proponujący dobre rozwiązania. Czy to wystarczy, żeby Robert Turlej startujący z trzeciego miejsca na liście wyborczej, trafił do Rady Miejskiej?
Znamy już liderów okręgów PiS-u i SLD. Te partie młodych do Rady Miejskiej prawdopodobnie nie wprowadzą. Trudno cokolwiek powiedzieć o radnych Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego. Zaś Platforma Obywatelska, która do tej pory jako jedyna podała swoje pełne listy, podkreśla, że stawia na młodość i nowoczesność. Chwali się niską średnią wieku swoich kandydatów na radnych, wskazać jednak należy, że wśród liderów okręgów przeważają starzy i doświadczeni działacze, na listach nie brakuje także społeczników. Wyjątkiem jest tu niespełna dwudziestoośmioletni Marek Kucharczyk, startujący z listy PO. Inny, młody aktywy elblążanin, Robert Turlej startuje z trzeciego miejsca. Powstaje więc pytanie, czy „młodość” to nie tylko chwyt mający przyciągnąć młodych wyborców?
Spójrzmy na przykład Roberta Turleja. Szerszej szerzy elblążan dał się poznać jako bloger walczący o sprawy dzielnicy Zawada, której jest mieszkańcem. Przypomnijmy, że był on autorem ankiety dotyczącej Ogródka Jordanowskiego. Przez swoje działania może być postrzegany przez niektórych jako awanturnik, robiący zamieszanie wokół własnej osoby w celu zdobycia głosów. Gdy jednak przyjrzymy się bliżej, okaże się, że od lat aktywnie działa na rzecz elbląskiej Olimpii. Dzięki temu ma poparcie tego środowiska. Działacze Olimpii widzą w Turleju osobę, która w Radzie Miejskiej mogłaby zadbać o interesy elbląskiego sportu.
- Robert jest doskonale znany elbląskim kibicom, jako osoba która poświęca wiele prywatnego czasu na rzecz Olimpii. Propaguje wśród młodych sympatyków drużyny wzór kibica, który przede wszystkim dopinguje swój klub oraz wspiera go w sposób kulturalny i nie dyskryminujący przeciwnika. Jednocześnie jest współtwórcą strony e-Olimpia.com i współzałożycielem naszego Stowarzyszenia. Stara się zorganizować w Elblągu ruch kibicowski z prawdziwego zdarzenia.- wylicza Krzysztof Nowosielski - Wiceprezes Stowarzyszenia Kibiców Olimpii Elbląg "776 p.n.e." - Jest jednym z nas i wiemy, że wartości jakimi się kieruje w życiu sprawią, że w Radzie Miasta będzie przede wszystkim pracował, a nie uprawiał politykę. Wiemy, że jego kandydowanie wyszło właściwie przez przypadek - chciał zmobilizować mieszkańców swojego osiedla Zawada do nakreślenia kierunków jego rozwoju oraz nagłośnienia problemów. Ostatecznie, kiedy dostał propozycję startu postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i powalczyć o mandat radnego. Cały Robert - zamiast wytykać błędy innym, zabiera się do pracy. W naszym Stowarzyszeniu zawsze działał tak samo. Nie narzekał, tylko zaczynał działać.
Pozytywnie o Robercie Turleju wypowiada się również Tomasz Arteniuk, trener Olimpii.
- Znam Roberta od dawna. Wiem, że jest to człowiek inteligentny, rzutki, pracowity i zaangażowany w życie Elbląga. Szczególnie aktywny jest w sprawach dzielnicy Zawada oraz klubu Olimpia Elbląg. Jego doświadczenie i znajomość od kuchni sytuacji elbląskiego sportu mogłyby zaprocentować w Radzie Miejskiej. Dlatego Robert ma moje pełne poparcie. – zapewnia Tomasz Arteniuk, trener klubu Olimpia.
Turleja w roli radnego chętnie widziałby też Zarząd Klubu Olimpia.
- Dialog na linii władze klubu - kibice kilkakrotnie był zaostrzony. Wówczas m.in. dzięki Robertowi udało się dojść do porozumienia. Robert ma również swój udział w poprawianiu wizerunku Olimpii. Jest pomysłodawcą takich inicjatyw, jak choćby utworzenie sektora rodzinnego na stadionie Olimpii. Posłużę się też przykładem ostatniego meczu. W pozytywny odbiór spotkania derbowego przez policję i władze wojewódzkie miał wkład Robert Turlej. Dodam, że to zaangażowanie nie zaczęło się wraz z kampanią wyborczą, a sześć lat temu. - mówi Maciej Romanowski, członek Rady Sponsorów Olimpia, wicestarosta powiatu elbląskiego i dodaje. - Robert w swoją pracę wkłada wiele serca. 2/3 tego serca zajmuje elbląski sport. Trzeba jednak mieć świadomość, że jako radny będzie zajmował się różnymi dziedzinami życia elblążan.
Czy solidarne poparcie jednego z elbląskich środowisk wystarczy, żeby zdobyć mandat radnego? Ilu młodych, posiadających doświadczenie wprowadzi do Rady Miejskiej Platforma Obywatelska? Czy średnia wieku ich radnych będzie bliska średniej wieku kandydatów? A może, to nie PO, a inne ugrupowanie po wyborach będzie mogło „szczycić się młodością” ? O tym przekonamy się po 21 listopada.
polityka sięga dna widać co po tych turlejach kucharczykach itp niedługo dzieciaki z piaskownicy będą kandydować, wystarczy że tylko chlapną jęzorem kilka ładny zdań. ja się pytam jakie osiągnięcia dla otoczenia ten ktoś wniósł. odpowiadam, jeden przyprowadził kamerę na zawadę i wydrukował śmieszną ulotkę na temat placu zabaw na zawadzie a drugi dupką na parkiecie pokręcił i tyle.już chyba ci dojrzalsi są korzystniejsi dla miasta bo po prostu mają układy gdzie trzeba
No a Pani lubi układy?To do Korei Północnej,tam jest jeszcze partia komunistyczna i są klimaty które Pani pasują.W Polsce od 20 lat jest demokracja!
Do marta: tyle lat wszyscy narzekaliśmy, że rządzą "starzy". Ja nie wiem na kogo zagłosuję, ale podoba mi się, że miasto chcą zmieniać społecznicy, a nie "politykierzy".
Jesli chodzi o Kucharczyka to zgadzam sie, slaby kandydat. Taki na 1. A Turlej typowe 3. Oceny nie najlepsze, oby nie utorowaly drogi do ratusza.
"już chyba ci dojrzalsi są korzystniejsi dla miasta bo po prostu mają układy gdzie trzeba " Po cholerę dać szansę innym, lepiej jest jak jest. Niech pan Słonina grzeje stołek kolejne 14 lat w UM, bo on ma plecy -Nie rozumiem takich ludzi. Robert chce coś zmienić w tym mieście. Walczy o to, co jest dla niego ważne. Wkłada serce we wszystko co robi i co najważniejsze, nie poddaje się z byle powodu. Takich własnie ludzi nam potrzeba! A nie tych, którzy robią wszystko byleby nie stracić ciepłej posadki i nie robia NIC by sobie na nia zasłużyć.
Robert właśnie takich ludzi nam w mieście potrzeba młodych, ambitnych i mających świeże pomysły a przede wszystkim interesujących się nami Elblążanami a nie uprawiających politykę. Koniec robienia z Elbląga hospicjum z domem starców. Czas wrócić na tor rozwoju (galerie handlowe, obiekty sportowe) nie pozwólmy aby młodzi ludzie uciekali z Elbląga bo to "umieralnia" Jestem pewien, że młodzi ludzie nie zarażeni polityką a mający w sercu przede wszystkim rozwój naszego miasta wygrają wybory i wreszcie pchną nas w przyszłość. Masz moje poparcie i głos Panie Turlej :) PS. Chociaż nie jestem sympatykiem PO to w wyborach samorządowych poprę właśnie Pana oraz Pana Grzegorza Nowaczyka – przekonał mnie przygotowując wizję rozwoju Elbląga i to nie tylko obiecując bo to robi każdy, ale ma już gotowy wizję działania oraz plan pozyskiwania środków. Więc myślę że „kitu” facet nie wciska. Agitować nie zamierzam ale liczę, że wyborcy Wami się zainteresują i poznają a to zagwarantuje wam ich głos. Tak jak mój. Pozdrawiam i życzę sukcesu w wyborach!
Ankieta prowadzona na Zawadzie na szczęście nie uznana przez Radę Nadzorczą opierała się na typowym fałszerstwie i manipulacji Zasady P.Turlej ustalił takie, że kto jest przeciw budowie Parku Jordana (on był za) ma skreślić odpowiedź \"przeciw \"i zanieść kartkę do skrzynki w Spółdzielni.Kto jest na nie ,nie musi nic robić,bo nie oddanie głosu liczy się jako głos \"za\"Ponieważ większość ludzi z Zawady \"olewa\" (z 30 rodzin w mojej klatce na zebraniu w SM było 4 ) wynik był przesądzony już przy formułowaniu zasad o co chodziło. Jest to więc bardzo sprawny młody człowiek potrafiący zapewnić PO zwycięstwa w głosowaniach Rady Miejskiej bez konieczności posiadania większości,czy wchodzenia w koalicje.Gratulacje dla PO za kandydata. Aby elekcja była pewna proponuję ,aby głosy osób z okręgu wyborczego którzy nie pójdą głosować policzyć na rzecz P.Turleja.
Powiem tak, komentując przedmówców: irytują mnie stare pierdziele, które do młodego lekarza nie pójdą, bo "gówniarz po szkole co on tam wie". A stary, doświadczony lekarz ma słaby wzrok, bagaż życiowy i nie zawsze do końca ma rękę na pulsie gnającej coraz szybciej medycyny naukowej. Robert będzie świetnym radnym, słucha ludzi i miejmy nadzieje bierze poprawkę na malkontentów.
Kucharczyk jeden z najbardziej aktywnych młodych działaczy w Elblągu. Rzeczy które dokonał: Powołanie Młodzieżowej Rady Miasta, Konferencja Tematyczna, wiele akcji społecznych, debaty publiczne,itd. Młody kreatywny, wykształcony dobrze przygotowany do pracy człowiek. Ma mój głos.
Dobrze, niech startują młodzi, z innym spojrzeniem na życie (zaznaczam, ze nie należę do młodych). Mało tego - dobrze byłoby jakby wszyscy zaprezentowali się krótko wszyscy nieznani kandydaci na radnych (ze zdjeciem). W moim okręgu wyborczym znam tylko Czyżyka a reszta to czarna magia kto to.