Wczoraj, 11 stycznia, do Szpitala Miejskiego trafiły kolejne dawki szczepionek. Muszą one zostać wykorzystane do piątku. - Szczepionki mają swój termin ważności. Musimy je wykorzystać do godzin popołudniowych w piątek. Szczepienia będą się odbywać codziennie, do godz. 18.00 - wyjaśnia Małgorzata Adamowicz, rzeczniczka prasowa Szpitala Miejskiego im. św. Jana Pawła II w Elblagu..
To już trzecha partia szczepionek, jaka trafiła do elbląskiego szpitala. Za pierwszym razem było to 75 dawek. Za drugim - 300. Teraz przyszło ich 450. - Będą one dostarczane do nas raz w tygodniu. W czwartek składamy zapotrzebowanie, a w poniedziałek je otrzymujemy - opowiada Małgorzata Adamowicz.
Do 14 stycznia br. Szpital Miejski przyjmuje zgłoszenia do pierwszego etapu szczepień, który obejmuje sektor ochrony zdrowia (zawody medyczne i niemedyczne).
Na dzień dzisiejszy na ok. 900 pracowników mamy 600 zgłoszeń, czyli 2/3 naszych pracowników chce się zaszczepić
- dodała Małgorzata Adamowicz.
Przypomnijmy, że w pierwszej kolejności zaszczepione mają zostać osoby pracujące w szpitalu i przychodni (lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, pracownicy administracji). Następnie pracownicy sanepidu, aptek, domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej, osoby zatrudnione na uczelniach medycznych i studenci kierunków medycznych. Następni w kolejce do szczepień będą seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele. Dopiero potem rozpocznie się akcja szczepienia populacyjnego Polaków.
Firmy, które z nami współpracują i chcą się zaszczepić zgłaszają się do nas cały czas. Zgłaszają się właściciele firm, pracownicy. Będzie ich drugie tyle. Oczywiście jeśli ktoś się zgłosi do nas później to również zostanie zaszczepiony
- stwierdziła Małgorzata Adamowicz.
Czy któraś z zaszczepionych osób skarżyła się na jakieś dolegliwości?
Mieliśmy dwa zgłozenia o zaczerwienieniu się miejsca, gdzie była podana szczepionka. Nie miały one jednak wpływu na zdrowie pacjenta. Rozmawiałam dziś z lekarzem, który został wcześniej zaszczepiony. Mówił, że miał bóle głowy, ale nie potrzebował żadnej interwencji medycznej. Ciężko powiedzieć, czy w ogóle miało to cokolwiek wspólnego ze szczepionką. Ból głowy sam przeszedł
- zaznaczyła Małgorzata Adamowicz.
Jak tłumaczy rzeczniczka prasowa elbląskiego szpitala pełną odporność uzyska się po przyjęciu dwóch dawek w odstępie 21 dni. - Wstępnie liczyliśmy, że szczepienia grupy zero potrwają do 12 lutego. Może się to przesunąć o tydzień - dodała Małgorzata Adamowicz.
Jeśli się zaszczepię 1 Czy mogę przestać nosić maskę ? Nie 2 Czy mogę ponownie otworzyć restaurację i normalnie pracować ? Nie 3 Czy będę odporny na covid? Może, ale nie wiemy dokładnie 4 Przynajmniej już nie będę zaraźliwy dla innych? To zależy ,nikt nie wie. 5 Jeśli zostanę zaszczepiony ,czy mogę powstrzymać dystans społeczny? Nie 6 Jeśli zaszczepię siebie i mojego dziadka, czy możemy się przytulać? Nie 7 Czy kina ,teatry i stadiony zostaną ponownie otwarte dzięki szczepionkom? Nie 8 Jaka jest prawdziwa korzyść z szczepienia? Wirus cię nie zabije 9 Jesteś pewny że mnie nie zabije Nie 10 Jeśli statystycznie rzecz biorąc, wirus i tak by mnie nie zabił .Dlaczego miał bym się zaszczepić? Aby chronić innych 11 Więc jeśli się zaszczepię, inni są na 100% pewni że ich nie zarażam Nie
najciekawsze ze teraz tylko szczepionki na covit inne choroby zniknely i wszyscy zdrowi gdzie szczepionki na grype i inne choroby jedna wielka sciema bo rzadzacym tak wygodnie i wszystko zwali sie na covit-19 zeby ta szczepionka dzialala trzeba sie bedzie szczepic co rok tak podaja zagraniczne fachowe pisma u nas oczywiscie cisza
Mam nadzieje ze ta szczepionka będąca w IV fazie klinicznej testow nie spowoduje długotrwałych problemów zdrowotnych. Każdy musi rozważyć co mu się opłaca. Oby się nie skończyło tak jak ze szczepionka GSK na swinska grypę Pandemrix z 2009 roku.
NIE TYLE CHCĘ CO MUSZĘ.
chętna,to jeszcze powiedz dlaczego musisz?są tacy co tobie nie uwierzą.
BO PRACUJĘ W SŁUŻBIE ZDROWIA.
2/3 pracowników chce się zaszczepić. Ha ha dobre sobie. Spróbował by ktoś nie "chcieć".
szczepienia nie są obowiązkowe,więc praca w służbie zdrowia nie jest żdnym argumentem.chyba ,że dostałaś ultimatum.
A nam w dniu 20 stycznia powiedziano, że szczepionek jeszcze nie ma i babcię 80+ nie zarejstrowano Tydzień później zarejestrowano na koniec marca. I kto tu mówi o priorytecie dla 80+