Pojawiające się przy blokach mieszkalnych szlabany miały być sposobem na nieproszonych gości, którzy odbierali mieszkańcom miejsca do parkowania. Stały się jednak udręką dla ratowników medyczncych.
Choć ta sprawa poruszana jest od lat, służby medyczne wciąż nie dysponują jednym, uniwersalnym pilotem, który umożliwiłby szybkie dotarcie do każdego pacjenta. - Nic się nie zmieniło. Na dzień dzisiejszy jedynie Sielanka udostępniła nam kartę do wszystkich swoich zasobów. Inne spółdzielnie czy wspólnoty robią to wybiórczo. Szacuję, że nie mamy dostępu do połowy szlabanów - mówi Michał Missan, koordynator Działu Ratownictwa w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu.
Czym może być spowodowana taka postawa zarządców? - Lekceważeniem tematu – stwierdził Michał Missan. - Póki nas nie dotknie, to nie ma tematu. Jeśli dotknęłoby to osobę, która decyduje to sprawa wyglądałaby już inaczej. A brak rozwiązania tej kwestii opóźnia efektywne działanie zespołu ratownictwa.
Michał Missan wielokrotnie zwracał się z tą sprawą do Władz Miasta. - Prosiłem, aby Miasto skoordynowało wszystkie mechanizmy. Niestety na dzień dzisiejszy takich działań nie ma. Ten temat trwa od 2-3 lat. Składałem w tej sprawie interpelacje i wnioski – dodał.
Odpowiedź zawsze była taka sama. - Zapewniano mnie, że oczywiście Miasto będzie coś robić po czym nic się nie działo – podkreślił Michał Missan.
Brak działań w tej kwestii utrudnia pracę ratowników medycznych.
Trzeba głośno mówić o tym, że to wydłuża czas dotarcia do pacjenta. Doskonale wiemy, że przy zatrzymaniu krążenia każda sekunda jest ważna. Po czterech minutach dochodzi do nieodwracalnych zmian w mózgu spowodowanych niedotlenieniem
– zaznaczył Michał Missan.
Ratownikom medycznym zależy na zapewnieniu im jednego, uniwersalnego pilota. - Bardzo byśmy chcieli, żeby to działanie było zintegrowane. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której w karetce byłoby 30 pilotów czy kart, a każdy do innego osiedla – mówił Michał Missan. - To musi być jedno, uniwersalne rozwiązanie. Sielanka potrafiła zrobić jedną kartę do wszystkich swoich szlabanów. Pokazali, że można. Gdybyśmy spięli wszystkie spółdzielnie w jednym systemie, to temat mamy załatwiony.
Czy musi dojść do tragedii, by dostrzeżono, jak wielkie jest to zagrożenie dla mieszkańców Elbląga?
Szlabany zawsze opóźniały nam dojazd. Mówiłem ratownikom wprost, że jeśli szlaban będzie zagrażał zdrowiu i życiu pacjenta, to mają wyłamać szlaban i nie będzie za to żadnych konsekwencji. Na razie kończyło się na tym, że ratownicy, jak im nikt nie otworzył, chodzili na piechotę. Ale są mniej lub bardziej rozległe osiedla. Poza tym w karetkach jest bardzo dużo sprzętu i wszystko trzeba zabrać. Ten temat jest pilny
– stwierdził Michał Missan.
wzywający karetkę lub sąsiedzi nie mogą otworzyc szlabanu???
A czy tak trudno wyposażyć karetki straż i policję są uniwersalne piloty co otwórza każdy szlaban.
Rozwiązanie jest bardzo proste! Należy nałożyć obowiązek montowania szlabanów z takim systemem żeby każda karetka pogotowia i inne służby mogły otwierać szlabany kiedy chcą wjechać! Jeśli kilka razy dla ratowania zdrowia i życia karetka wjeżdzając złamie szlaban a następnie wystąpi do spółdzielni mieszkaniowej z odszkodowaniem za uszkodzoną karetkę szybko się obudzą!
Temat odgrzewany,z braku laku -kit.Po raz kolejny wyciągnięty temat po to by nabijać wejścia = reklamy itd. jak nie ma o czym pisać to temat dyżurny szlabany .To naprawdę jest żenujące. Polecam iść na urlop baz internetu pani redaktor to mózg odparuje.
"Miasto będzie coś robić ", tzn urzędnicy będą brali pensje i to jest to coś.
ESM sielanka udowodniła,że mozna wykonać ujednolicenie dla słuzb karty gdzie wozy uprzywilejowane przyjezdzaja bez problemów brawo najlepsza spółdzielnia w naszym miescie nalezy brac przykład.Jak sie chce to mozna ale to kosztuje tylko trochę wysiłku i dodatkowej pracy.
POgrodziły sie barany z blokowisk a pozniej płacz. a normalni ludzie nie maja jak wurzucic smieci do kontenerow, strazacy nie moga gasic plonacych szrotow a ratownicy nie moga reanimowac starszych ludzi ktorzy posprzedawali piloty lokalnym cwaniaczkom i aparatczykom(wyborcom PO)
zlikwidować wszystkie te szlabany, wymysł tych ze "zwyrodnieniem stawów łokciowych, od siedzenia w oknie"
No cóż... pewnie nie raz temat zostanie odgrzebany przez radnego , w przyszłym roku wybory . Trzeba o sobie przypominać ??
" W zależności od tego, kto jakie funkcje pełni w Radzie, takie otrzymuje wynagrodzenie. I tak przewodniczący Rady Miejskiej otrzymuje 100 proc. tak zwanej podstawy, czyli 2 649, 69 zł, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej oraz przewodniczący komisji stałych 85 proc. tej kwoty, czyli 2 252, 24 zł, wiceprzewodniczący komisji stałych 60 proc. - 1589, 81 zł, a radni "bezfunkcyjni" 45 proc. podstawy, czyli 1192, 36 zł. " na RĘKĘ , co zrobił dotychczas Twój radny z okręgu z którego został wybrany ?? Oprócz tematów typowo zawodowych , ratownik chce zarabiać tyle co pielęgniarka lub inny przykład : jestem lekarzem i za darmo udzielam porad . Ale tak , żeby wszyscy o tym usłyszeli ?? Tuż przed wyborami samorządowymi ??