Radni Platformy Obywatelskiej, podczas zwołanej wczoraj (15 lipca) konferencji prasowej, zwrócili uwagę na zbyt małą ilość defibrylatorów znajdujących się w naszym mieście.
Podczas ostatniej sesji RM Komisja Bezpieczeństwa, Spraw Społecznych i Samorządowych złożyła pismo skierowane do kierownika Referatu Bezpieczeństwa Kryzysowego. - Wyznaczyliśmy w pięciu okręgach pięć miejsc, w których jako Komisja stwierdziliśmy, że powinny być defibrylatory - informowała podczas zwołanej konferencji prasowej Małgorzata Adamowicz, radna PO.
Obecnie w naszym mieście znajduje się kilkanaście defibrylatorów. - Pierwsza pomoc jest bardzo ważna. Każdy wie, że pierwsze kilka minut jest najważniejsze. Poprosiliśmy pana kierownika, żeby zorientował się czy przedstawiciele przedstawionych przez nas miejsc są zainteresowani posiadaniem defibrylatora i czy chcieliby uczestniczyć w tym projekcie - mówiła radna.
Przewodnicząca Komisji Bezpieczeństwa, Spraw Społecznych i Samorządowych zaznaczyła, że z tą inicjatywą zgłoszą się także do Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego, aby zakup defibrylatorów został zaplanowany w budżecie. Wyznaczonych miejsc jest w sumie 25.
Nie jesteśmy zdania, że już wszystko trzeba kupić w 2016 r., ale trzeba zacząć sukcesywnie planować te zakupy. Jest to niezwykle ważne, żeby były defibrylatory, ale także ludzie przeszkoleni do ich obsługi. Wszyscy mieszkańcy miasta powinni wiedzieć, jak je obsługiwać
- mówiła Małgorzata Adamowicz.
Przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej przytoczył niepojące statystyki. - Na Lotnisku Chopina jest 49 defibrylatorów. W Elblągu jest ich ok. 15. Naszym działaniem jest, aby każdy budynek użyteczności publicznej takie urządzenie miał - zaznaczył Antoni Czyżyk.
Jaki jest koszt jednego urządzenia? - Od 6 do 9 tys. zł. Trzeba jednak pamiętać, żeby nowe urządzenia były kompatybilne ze starymi. Nie chcielibyśmy powiedzieć, że trzeba zrobić wolną amerykankę i każdy kupuje defibrylatory. Trzeba wiedzieć, w którym kierunku iść, żeby rozbudowywać to prawidłowo i wiedzieć, że jesteśmy na jednych parametrach - podkreślił Antoni Czyżyk.
W cywilizowanym i logicznym świecie dawno pojawiłaby się mapa z lokalizacją w mieście defibrylatorów, ale ponieważ mieszkamy w Elblągu nie grozi nam nic poza pandemią tumaństwa.
Lepiej PO niech się nie bierze za wiele spraw bo g**o z tego będzie .Skończy się na obietnicach.Obiecali że będzie dyspozytornia w Elblągu i co.WAŁA.Jena osoba z mazur blokuje powrót.TO WSZYSTKO JEST CHORE.Czekam kiedy was POgonią razem z PSL z rządzenia krajem.
A ja bym chciał wiedzieć ile razy były w użyciu defibrylatory na lotnisku i w Elblągu ? Sztuka dla sztuki. Ktoś chce je sprzedać. Już widzę jak Kowalski uruchamia sprzęt !!!