Dzisiaj, 20.04 odbyła się w Urzędzie Miejskim, Komisja Spraw Społecznych i Samorządowych. Jednym z tematów, który został poruszony przez radnego Platformy Obywatelskiej Michała Missana był zakup 25 sztuk automatycznych defibrylatorów do umieszczenia w miejscach publicznych w Elblągu.
Na początku poruszonego tematu został przedstawiony filmy ukazujący ratowanie życia za pomocą AED (automatycznego defibrylatora) na lotnisku Chopina w Warszawie. Ukazany był sposób w jaki należy go użyć. Nagłe zatrzymanie krążenia może dotknąć każdego, w dowolnym miejscu i czasie, bez względu na wiek czy stan zdrowia. Może również wystąpić u dzieci i nastolatków, działa szybko, bez ostrzeżenia i niestety większość osób nie przeżywa.
W Elblągu działa już system monitoringu, za pomocą którego ratownicy przesyłają obraz do szpitala wojewódzkiego. W szpitalu wojewódzkim działa kardiolog, który pełni dyżur w pracowni inwazyjnej i on decyduje, gdzie przewieźć pacjenta. Są trzy wyjścia: albo pacjent trafia do najbliższego oddziału interny, jeżeli w ocenie lekarza w zapisie nie ma takich zaburzeń, że pacjent musi trafić na kardiologie, albo nie ma pewności i pacjent trafia do SOR-u na dalszą diagnostykę, albo jest pewność i jedzie bezpośrednio do pracowni inwazyjnej
– zauważał Michał Missan, radny PO
Około 650 osób skorzystało za pomocą przesłania zapisu przez ostatni rok i 4 miesiące. Po wprowadzeniu teletransmisji zwiększyła się ilość pacjentów w pracowni inwazyjnej o 20%. W AED uzupełnia się tylko elektrody i ewentualnie baterie po przeglądach. W Elblągu w tej chwili jest około 15 defibrylatorów w różnych miejscach.
Radni z 5 okręgów mają zaproponować po 5 lokalizacji w każdym okręgu, gdzie defibrylatory powinny się znajdować. Wiadomo jest, iż powinny znaleźć się w miejscach z największym skupiskiem osób np. w przychodniach, marketach, dworcach, szkołach i zakładach pracy.
Według PAD –Programu Powszechnego Dostępu do Defibrylacji – rozmieszczenie urządzeń powinno umożliwić skorzystanie z ich pomocy w czasie poniżej 3 minut.
Michał Missan zaproponował zakup 25 sztuk defibrylatorów do umieszczenia w Elblągu. Koszt zakupu urządzeń to około 150 tys. zł. Ponadto radny PO zobowiązuję się do przeprowadzania szkoleń pomagających zrozumieć mieszkańcom, jak ważna jest szybka pomoc, a także w jaki sposób użyć defibrylatorów oraz z pierwszej pomocy.
Zestaw zawiera urządzenie AED, tabliczki do oznakowania, a także skrzynki z urządzeniem mają możliwość wysyłania wiadomości sms do zarządców budynków, że ktoś podniósł skrzynkę i coś się dzieje.
Komisja Spraw Społecznych i Samorządowych postanowiła przygotować lokalizację, a także dalej podjąć temat w celu zakupu defibrylatorów.
ZUS by wolał żeby nie było żadnej pomocy potrzebującym :D
Dobrze, ze to chodzi o sam Elbląg, bo gdyby miał być podział w olsztyńskim, bagiennym województwie, to pseudostolica zrobiłaby taki podział: olsztyn: 100 szt., reszta miast po 1 sztuce.
W każdym okręgu powinny być też dostępne "tabletki dzień po" gdyby wyborca nieroztropnie dał d...
Dlaczego w Elblągu nie ma jeszcze motocykla wyposazonego w sprzęt do udzielania pierwszej pomocy ? Motocykl z ratownikiem może dużo szybciej dotrzeć do poszkodowanej osoby, nie zatrzyma go żaden korek, żadne schody, wąskie przejazdy, pole, piasek błoto itp. Dlaczego inne miasta mają, a Elbląg nadal z tyłu ?