Nietypową interwencję drogową zgłosili radni Michał Rutkowski, Paweł Kowszyński oraz Jolanta Lisewska. Zrobili to na prośbę grupy elblążan mieszkających nieopodal Parku Kajki. Dotyczy ona umieszczenia znaku ograniczenia nośności pojazdów do 3,5 tony na ul. Pionierskiej. Skąd taka potrzeba?
Podczas dyżuru radnych zgłosili się do nas mieszkańcy okolic Parku Kajki. W toku dyskusji okazało się, iż przedmiotem sprawy jest umieszczenie znaku ograniczenia nośności pojazdów do 3,5 tony na odcinku ul. Pionierskiej od ul. Dąbka do ul. Beniowskiego
– opowiada Michał Rutkowski.
Dlaczego ten znak jest zdaniem radnych potrzebny w tym miejscu? - Na tym odcinku umiejscowiony jest zabytkowy budynek z bramą, o który wadzą pojazdy ciężarowe mające nośność powyżej 3,5 tony, narażając ów budynek na uszkodzenie – wyjaśnia Paweł Kowszyński.
Radni zwrócili się do Prezydenta Elbląga Michała Missana z prośbą o umieszczenie znaku. Jaka byłą jego reakcja? - Ulica Pionierska przy zabytkowym budynku z bramą przejazdową jest drogą powiatową posiadającą jezdnię szerokości 6,9 metrów o nawierzchni bitumicznej z obustronnym chodnikiem o nawierzchni z elementów prefabrykowanych betonowych. Przejazd odbywa się płynnie. W ostatnich latach nie odnotowano zgłoszeń uszkodzeń budynku przez pojazdy – zapewniał Michał Missan.
Prezydent podkreślił, że zaproponowane przez radnych wprowadzenie znaku B-18 „zakaz wjazdu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej ponad 3,5 t” nie przyniesie zapowiadanego skutku.
Nie rozwiąże on problemu zawężonej skrajni drogi i narażenia budynku na uszkodzenia. Proponuję na najbliższej miejskiej komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego w której uczestniczą przedstawiciele m.in.: radnych, policji, taksówkarzy, ZKM, DZD, o przedyskutowanie problemu i rozważenie wprowadzenia zawężenia przejazdu pod zabytkowym budynkiem do jednego pasa ruchu - wprowadzając pierwszeństwo przejazdu znakami B-31 „pierwszeństwo dla nadjeżdżających z przeciwka” i D-5 „pierwszeństwo
na zwężonym odcinku drogi”
- dodał Michał Missan.
Nikt nie zwraca uwagi na fakt że tzw tramwaje konstal tlukac na szynach niszczą budynki na ul. Browarnej. Jadą tabuny aut i to różnych. I żyjemy w hałasie i drganiach. Tramwaje ich zarzad i ratusz jako właściciel ma to w d.
To zabytek, dlaczego miasto nie przeprowadza renowacji a zadowala się napisem, "uwaga spadające elementy " ?