- Mamy trzecią falę koronawirusa. Zamyka się kina i hotele, a w sklepach są tłumy. Wchodząc do przeciętnego elbląskiego marketu, można wręcz zapomnieć, że na świecie szaleje pandemia. Mało kto pamięta o zachowaniu dystansu, dezynfekcji, a maseczki nosimy na brodzie. Dozowniki w sklepach są puste, a rękawiczki można zdobyć co najwyżej na dziale z pieczywem. Co z zasadami bezpieczeństwa - zwraca uwagę Czytelniczka info.elblag.pl.
Nieprzestrzeganie reżimu sanitarnego dotyczy nie tylko klientów, ale i właścicieli sklepów. W wielu sklepach dozowniki z płynem są puste. Taką sytuację wielokrotnie zaobserwowałam w Biedronce przy ul. Żeromskiego, tam zresztą na jakiś czas sprzed wejścia w ogóle zniknął dozownik. To samo jest z jednorazowymi rękawiczkami. Te można dopiero znaleźć na dziale z pieczywem. Czy to oznacza, że zmieniły się zasady bezpieczeństwa? W sklepach już nie obowiązuje reżim sanitarny
- pyta pani Jagoda, mieszkanka Elbląga.
O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy przedstawiciela sieci Biedronka. Zapewnia on, że w dyskontach nadal obowiązują zasady, które mają ograniczyć ryzyko zakażenia się koronawirusem.
Zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu zakupów klientom jest dla nas priorytetem. Działamy zawsze w oparciu o obowiązujące przepisy oraz w zgodzie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Dlatego też we wszystkich sklepach sieci Biedronka w Elblągu są dostępne i sprawne dozowniki z płynem do dezynfekcji, który jest uzupełniany na bieżąco. W naszych sklepach stosujemy dodatkowo inne środki bezpieczeństwa, są to m.in. specjalne osłony kas z pleksiglasu przy kasach czy taśmy wyznaczające dystans między kupującymi, a także rękawiczki jednorazowe. Tak też jest w placówce przy ul. Żeromskiego 1 w Elblągu. Ponieważ przy skali naszej działalności, mogą zdarzyć się jednostkowe przypadki chwilowego braku płynu do dezynfekcji w dozowniku, przypomnieliśmy personelowi o obowiązujących zasadach oraz m.in. obowiązku uzupełniania środków dezynfekcyjnych. Pracownicy będą na bieżąco monitorować sytuację pod tym kątem
- informuje Małgorzata Jarosiewicz, kierownik operacji i sprzedaży w sieci Biedronka, odpowiedzialna m.in. za sklep przy ul. Żeromskiego 1 w Elblągu.
O obowiązkach właścicieli sklepów i konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa przypomina również Powiatowy Inspektor Sanitarny w Elblągu. - Sklepy wielkopowierzchniowe mają obowiązek udostępnić klientom rękawiczki lub płyn do dezynfekcji. Mniejsze sklepy nie mają takiego obowiązku, ale to oczywiście nie oznacza zakazu stosowania takich środków. Pamiętajmy o zdrowym rozsądku. Oprócz stosowania się ściśle do wyznaczonych zasad, uruchamiajmy również instynkt samozachowawczy, to pozwoli zmniejszyć ryzyko zakażenia - dodaje Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu.
Zdjęcia z dyskontu przy ul. Żeromskiego nadesłane przez biuro prasowe Biedronki w odpowiedzi na naszą interwencję.
Zamieszkaj w lesie i owin się folia wtedy będziesz bezpieczna
W biedronkach jest pelno ludzi, mało kas otwartych, a najgorsi są ci niewierzacy w epidemię bonie ma jak ich odpowiednio szerokim łukiem ominąć
Ci co mieli zachorować to już zachorowali, teraz to grupy ryzyka muszą uważać. PS. Wszyscy politycy przeżyli w tej strasznej pandemii.
Nie ma już ratunku dla tej biednej kobiety. Jej obłęd to wasza robota, bandyci rządowo-telewizyjni.
A jak jest w kościołach ? Przy wejściu są płyny dezynfekcyjne i rękawiczki?? Jak ksiądz podaje komunię świętą?
Zawsze może Pani skorzystać z osiedlowego sklepu...albo przejechać się autobusem w godzinach szczytu ...gdzie logika? Krótki autobus z dopuszczalnymi 18 miejscami a ludzi ponad normę ...u przewoźnika też reżim nie istnieje...covid a nie ma tam
reżim sanitarny?reżim to mamy w całym kraju od kilku lat i nie jest on sanitarny
A ja dziękuje za te wszystkie plyny. Zniszczylam tylko ręce. Skora jest jak tarka i pęka. Najlepsze kremy nie pomagają. Sami się tym odkazajcie. Ja bede uzywac swojego srodka do dezynfekcji. Tyle w temacie.
Kobieto jednak brak kontaktu z lekarzem zrobił w twojej głowie pustkę tak jak i media, ale niestety jest Pani w grupie ryzyka zachorowania na stan paranoidalny. Proponuję już rozpocząć leczenie.
Nie wiem czy Pani Pamięta jak była epidemia sars cov2. Też była panika, jakieś maty u rolników na wjazdach na posesję i pola - i co?? Nagle zniknęła?? Nie. Po prostu z tym żyjemy a temat przestałbyć medialny. Tak powinno być z covid, wrócić do normalności i leczyć tych co będą mieli objawy, a osoby które się boją niech siedzą w domu,niech dbają o swoje bezpieczeństwo. A nie niszczyć ludziom życie, biznesy, trzymać ich jak psy w budzie, bo garstka się boi, i najważniejsze Pani autorka wierzy w to, że nagle jedyną chorobą śmiertelną jest covid?? Przez ludzi takich jak Pani, rządzący mają uciechę.