Mandaty, pouczenia i blokady na koła - kierowcy nie wiedzą, jak jeździć po starówce

O tym, że kierowcy kompletnie nie znają obowiązujących na Starym Mieście, nowych przepisów ruchu drogowego, przekonaliśmy się podczas wtorkowego patrolu ze Strażą Miejską. Codziennie strażnicy wypisują po kilkadziesiąt wezwań i mandatów źle parkującym kierowcom. Zakładane są także blokady na koła. Strażnicy, jak sami mówią, są jeszcze wyrozumiali, ale to się wkrótce zmieni.

W miniony wtorek ponownie towarzyszyliśmy podczas pracy strażnikom miejskim. Patrol w składzie: Wojciech Maliszewski i Janusz Zapała, miał za zadanie m.in. sprawdzenie czy kierowcy stosują się, do nowej organizacji ruchu na elbląskiej starówce. Przypomnijmy, że od 15 lipca dzielnica ta jest "strefą zamieszkania".

Jak czytamy w wydanej przez Straż Miejską ulotce, szczególnymi zasadami ruchu drogowego, o których mowa w definicji „strefy zamieszkania” jest m.in. prawo pieszego do korzystania z całej szerokości drogi i pierwszeństwo przed pojazdami. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h. W całej strefie obowiązuje także zakaz postoju, poza miejscami do tego wyznaczonymi.

Już pierwsze okrążenie Starego Miasta zwiastowało, że dzień ten będzie pełen pracy. Samochodów było dużo, a niektóre z ulic były w pełni zastawione nieprawidłowo zaparkowanymi autami.
- Codziennie mamy tak dużo interwencji, że chyba żarówki w „kogutach” nam się przepalą – żartowali strażnicy.

Na ulicy Św. Ducha spotkaliśmy pozostawionego na zakazie zatrzymywania Forda Scorpio. Strażnicy zostawili pod wycieraczką samochodu wezwanie dla kierowcy. Krótko po tym zjawił się właściciel auta, tłumacząc się, dlaczego zostawił źle zaparkowany samochód. Strażnicy po wysłuchaniu wyjaśnień, zdecydowali się na słowne upomnienie kierowcy.

Jadąc ulicą Armii Krajowej, przed nami pojawił się młody mężczyzna kierujący srebrnym volkswagenem passatem na mrągowskich numerach rejestracyjnych. Kierowca stojąc na czerwonym świetle, wyrzucił przez okno samochodu spalonego papierosa. Został od razu zatrzymany przez nasz patrol i ukarany mandatem w wysokości 50 złotych. Kierowca, jak sam przyznał, nie będzie miał zbyt miłych wspomnień z Elbląga.

Próbował spiłować blokadę, bo się spieszył

Podczas jazdy strażnicy opowiedzieli nam o niecodziennym zdarzeniu, jakie miało miejsce w połowie lipca w centrum miasta. Pewien mężczyzna zaparkował swoje auto na cały dzień, w miejscu do tego niedozwolonym. Straż Miejska założyła mu blokadę. Okazało się, że wieczorem właściciel pojazdu próbował... spiłować kłódkę, która ją zabezpieczała. Co ciekawe, mężczyzna posiadał kartę inwalidzką, więc mógł w tym miejscu pozostawić samochód przez cały dzień. Jego błędem było to, że nie pozostawił jej w miejscu widocznym, np. za szybą. Jak później tłumaczył strażnikom, próbował zdjąć zabezpieczenie, bo... się spieszył.

Hondą pod prąd

Poruszając się po starówce, strażnicy natrafili na jadącą "pod prąd" ulicą Św. Ducha, czarną hondę crv. Według nowej organizacji ruchu, ulica ta jest jednokierunkowa, więc kierowca, został ukarany stuzłotowym mandatem.

Co powinna zrobić osoba, która znajdzie na swojej przedniej szybie samochodu kartkę od strażników? - Najlepiej, by udała się tego samego dnia do siedziby straży. Tam po odbytej rozmowie zostanie ukarana lub też pouczona. Jeśli jednak nie zgłosi się, to jej sprawa trafi do Referatu Wykroczeń - zaznacza strażnik Wojciech Maliszewski.

Ludzie nie wiedzą, jak się poruszać po starówce

Kiedy strażnicy spisywali numery rejestracyjne mercedesa zaparkowanego na zakazie przy ul. Św. Ducha, do strażników podjechał rowerzysta. - Już trzy razy zdarzyły mi się niebezpieczne sytuacje na skrzyżowaniach ulic na starówce. Kierowcy wciąż nie wiedzą, kto ma pierwszeństwo na drodze – żalił się nam.

Podczas naszego patrolu, wiele razy byliśmy świadkami, gdy elblążanie prosili strażników o informacje, jak wygląda obecnie organizacja ruchu na starówce. W odpowiedzi, strażnicy Wojciech Maliszewski i Janusz Zapała, rozdawali zainteresowanym specjalne kartki z informacjami, dotyczącymi zmian w ruchu na tej dzielnicy.

Parkingi są za drogie!

Przy ulicy Hetmańskiej patrol zauważył zaparkowaną na ścieżce rowerowej toyotę avensis. Krótko po tym, jak strażnicy zostawiali za wycieraczką pojazdu wezwanie do swojej siedziby, na miejscu pojawił się kierowca samochodu. Od ręki otrzymał więc 100 zł mandatu oraz 1 pkt karny. Strażnicy poradzili mu, by uważniej parkował swoje auto lub też korzystał z parkingów płatnych zlokalizowanych w centrum. - Parkingi są za drogie – odpowiedział strażnikom mężczyzna.

Przy skrzyżowaniu ulic Garbary i Przymurze, uwagę patrolu straży miejskiej zwrócił opel astra na tymczasowych, zagranicznych numerach rejestracyjnych. Pojazd stał na trawniku. Niedaleko niego znajdował się renault clio, który również stał zaparkowany w nieodpowiednim do tego miejscu. Strażnicy na kołach obu pojazdów założyli blokady. Kilka minut później, pojawił się właściciel renault. Zabezpieczenie zdjęto. Tym razem kierowca został tylko pouczony, po czym od razu zmienił miejsce parkowania.

Z policyjnej statystyki

A jak wygląda starówka „po zmianach” okiem policji? Od początku zmian organizacji ruchu do środy, 27 lipca kierowcy popełnili 70 wykroczeń w tym, aż 40 zakończyło się pouczeniami. - Najczęściej popełniane wykroczenia przez kierowców to łamanie zakazu wjazdu, m.in. na ulicy Św. Ducha – mówi Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Kolejno to: nieprawidłowe parkowanie, są też przypadki nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu dla nadjeżdżających z prawej strony.

Policjanci często także są zmuszeni do wypisywania mandatów osobom, które w sposób lekceważący złamały prawo. - Chciałbym podkreślić, że priorytetem elbląskiej policji nie jest karanie kierowców mandatami lecz poprawa bezpieczeństwa, między innymi na starówce – mówi Jakub Sawicki. - Często policjanci korzystają z prawa do pouczeń. Natomiast w przypadkach wykroczeń skutkujących kolizją lub wypadkiem funkcjonariusze nie będą stosować taryfy ulgowej. Policjanci wystawili 30 mandatów od 100 zł (np. za parkowanie w miejscu niedozwolonym) do 500 zł (za spowodowanie zagrożenia kolizji).

Bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest dla policjantów priorytetem. Jak mówią, w tej materii mają stałych partnerów, którzy wspomagają funkcjonariuszy. - Mam na myśli Straż Miejską, Straż Graniczną oraz Żandarmerię Wojskową – informuje Sawicki. - Najsurowiej karani są kierowcy, którzy powodują kolizje lub nie ustępują pierwszeństwa przejazdu.

Nie znasz przepisów - zostaw auto na parkingu

Gdzie więc warto parkować swój samochód? Strażnicy radzą, by zostawiać auta choćby na bezpłatnym parkingu przed Muzeum. Warto też odwiedzić parkingi przy ulicach Przymurze i Wigilijnej.