To było największe hip-hopowowe wydarzenie od lat. Ponad 500 osób przyszło na koncert Peji, który odbył się wczoraj (7.11.) w Beczce.
W Beczce odbyło się pierwsze muzyczne wydarzenie. Ponad 500 osób zdecydowało się w czwartkowy wieczór wziąć udział w koncercie Ryszarda Andrzejewskiego, znanego bardziej jako Peja.
Organizatorzy umożliwili części elblążanom uczestniczenie w próbie artysty, po której odbył się 1,5 godzinny koncert.
Było świetnie. Bardzo cieszę się, że miałam okazję uczestniczyć w tym koncercie. Pamiętam, jak Peja występował na stadionie przy Agrykola ponad 20 lat temu. Wspomnienia wróciły
– stwierdziła Ania.
Oby więcej takich koncertów. Liczę na to, że w naszym mieście powstało ciekawe miejsce. Oby tak dalej
– dodał Paweł.
Po koncercie Peja był do dyspozycji fanów. Mimo zmęczenia chętnie pozował do zdjęć i rozdawał autografy. Nawet, gdy jeden z fanów wręczył mu kilkanaście płyt, Peja podpisał je wszystkie.
To był udany koncert, ale czuję niedosyt. Chętnie wrócę do Elbląga
- stwierdził Peja.
Fot. Michał i Bruno Pawłowicz
A kto to ten Pager ?- Ten od izraelskich fajerwerków ? Coś cicho było , mój pies spokojny - A w sylwestra głupieje , a mieszkam obok !
Witam - początki fajne lokalu teraz robi się zwykły kurwidołek zlot glonojadów i pozerów.
500 lekarzy, inżynierów, doktorów, ludzi literatury i nauki xD Przechodziłem przed wejście na koncert...małpki, browary, rynsztok słowny. "K" i "CH" leciało jak woda z kranu.
Jaki ,,Pan" taki kram...
a jak się to ma do norm hałasu, przecież tam na górze mieszkają ludzie, którzy nie wiedzieli, że taka mordownia tam powstanie...kto to dopuścił do użytkowania...