Dziś (17 czerwca) przed Bramą Targową wystąpili zespół Masters i Skalar US. Koncert został zorganizowany przez Marco Cocchieri, właściciela restauracji Amore Mio i Santorini oraz Urząd Miasta w Elblągu.
Specjalnie dla elbląskiej publiczności wystąpił dziś zespół Masters - zespół królujący na rynku disco polo. Lider i założyciel zespołu Paweł Jasionowski zasłynął m.in. dzięki piosence „Żono moja, serce moje”, której popularność nie maleje od kilkunastu lat (obecnie ma ponad 91 mln odsłon na youtube).
Na scenie do Pawła Jasionowskiego dołączył Ireneusz Perkowski - lider zespołu muzycznego z Chicago Skalar US, który jest kontynuacją grupy Skalar powstałej w latach 90-tych w Polsce.
Obaj muzycy postanowili wspólnie nagrać piosenkę „Mamy jeszcze czas”, która dziś miała swoją premierę w Elblągu.
Dziś po raz pierwszy śpiewamy ją razem na scenie. Teledysk można zobaczyć od dziś, od godz. 17.00 na youtube. Zapraszamy do obejrzenia, polubienia, komentowania
– mówił Paweł Jasionowski.
Paweł Jasionowski oraz Ireneusz Perkowski udzielili wywiadów specjalnie dla info.elblag.pl. Rozmowa z liderem zespołu Masters zostanie opublikowana na łamach naszego dziennika w poniedziałek (20 czerwca), a z liderem zespołu Skalar US we wtorek (21 czerwca).
Na elbląskiej scenie wystąpiła też DeDe Negra. Relację z jej koncertu opublikujemy w kolejnym materiale.
Super muzyka brawo brawo organizatorzy super koncert czuliśmy się w końcu bezpieczni Organizator zadbał o ochronę Gwiazd ale czad super ochrona chłopaki robili wrażenie i o to chodzi Dziękujemy
Szkoda, że tak wcześnie odbyły się te mini koncerty. Mogło się zacząć od 20.00 :((
Może i ochrona gwiazd ale ja z mężem I dziećmi czuliśmy się bezpieczniej i to jest ważne
A tak na marginesie ktoś widział z jakiej firmy była ochrona aby podziękować chłopakom za profesjonalną robotę ??
Czy ktos tu zgłupiał z tą ochroną? Przed kim? Kto kogo mial chronić? 10000 tys. ludzi bylo czy co? Pisząc te bzdury puknijcie się w łeb!
Tylko 1 restauracja potrafi coś zorganizować, a w pozostałych restauracjach stypa cały rok i płaczą że mało klientów.
Disco z pola - to już zaczyna pasować do tej wioski. Co ja tutaj robię?
I tego dnia była odskocznia od życia codziennego. Muzyka wpadająca w ucho co widzimy na zdjęciach. Uliczka zapelniona elblazanami . Oby więcej takich imprez.
Panie Marco, muzyka co prawda nie w moim guście, ale bardzo się cieszę, że jest Pan tak pozytywną osobą i wnosi Pan powiew świeżości na Stare Miasto:)
Ale jak zaproszą Zenka to Starowka pęknie, zwlaszcz ze z tydzien Kukulska i reszta zanudzi-:)