Ponad czterdziestoosobowy chór, ponad trzydziestoosobowy zespół instrumentalistów i kilkudziesięciu tancerzy - z takim rozmachem zaprezentował się elbląskiej publiczności na scenie sali CSB najsłynniejszy, i na pewno największy, rosyjski Chór Alexsandrowa.
Początek koncertu był bardzo oficjalny. Na scenie stanęły flagi Rosji i Polski, a na ustawionych po obu stronach sceny ekranach wyświetlono fragment filmu dokumentalnego. Papież, Jan Paweł II, dziękował w nim artystom za koncert, którego wysłuchał. Koncert rozpoczęły utwory przypominające okres II Wojny Światowej, w których chór śpiewał o "mirawoj wajnie" (wojnie światowej) i dniu "pabiedy" (zwycięstwa), a na telebimach armia radziecka walczyła z faszystami.
Wraz z chórem występowali kolejni soliści - zasłużeni artyści Rosji, wśród których najgłośniej nagradzani byli ci śpiewający po polsku. "Czerwone maki na Monte Cassino", znana z filmu "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", "Róża czerwono, biało kwitnie bez", "Sokoły" i "Brunetki, blondynki" rozśpiewały również zgromadzonych w sali CSB.
Atmosfera koncertu zmieniała się również, gdy na scenie pojawiali się tancerze. Fantastyczne umiejętności artystów widzowie nagradzali gromkimi brawami i z niecierpliwością oczekiwali następnych pokazów.
Atmosfera koncertu zmieniała się również, gdy na scenie pojawiali się tancerze. Fantastyczne umiejętności artystów widzowie nagradzali gromkimi brawami i z niecierpliwością oczekiwali następnych pokazów.
Chór Aleksandrowa to jedna z najbardziej znanych grup artystycznych pochodzących z krajów byłego ZSSR. Nazwa pochodzi od nazwiska założyciela chóru, Aleksandra Aleksandrowa. Pierwszy skład chóru liczył zaledwie 12 artystów: oktet wokalny, dwóch tancerzy i dwóch muzyków. Chór występuje od 1928 roku i dziś składa się już z około 200 osób: sekcji chóru męskiego, mieszanej grupy tanecznej oraz orkiestry. W ich repertuarze znajdują się pieśni narodowych kompozytorów, pieśni ludowe, muzyka sakralna, klasyczne utwory rosyjskich i zagranicznych kompozytorów oraz arcydzieła światowej muzyki popularnej.
Widzowie opuszczali Centrum Sportowo- Biznesowe z uśmiechami na twarzach i często podśpiewując zasłyszane, znane melodie.
Co oni tu robią??? Wrogowie naszej ojczyzny kasy szukają??? Wstyd mi za władze miasta,ze zezwolili na występ tej grupy !!!
Do ~ Kondek52 Nick masz jak kundelek i ujadasz jak kundelek. Mnie nie wstyd, idzie ten kto chce. Ty zapewne chodzisz tylko na jedynie słuszne występy.
Przecież oni sławią Rosje i ich sukcesy !!! I My Polacy sie tym zachwycamy ?
zobaczcie na tych żenujących pajaców na widowni - i jak ma być w Elblągu dobrze jak tutaj tyle czerwonej zarazy....
Po wyborach od razu widać zmiany – zamiast unijnej flagi obok polskiej widać ruską. A polską trzyma przedstawiciel wojska ruskiego (zdjęcie nr1). Czy mam kaca i na oczy mi padło?
Nie wiem jak można występować pod zbrodniczym symbolem sierpa i młota , który niczym nie różni się od swastyki . A już nie rozumiem jak można wpuszczać takie zespoły do naszego Pięknego Kraju, większość miast w Polsce bojkotuje ich występy.
Do komentujących ~ wyciszcie swoje emocje i nie obrażajcie ludzi ceniących prawdziwy artyzm. Ten Chór podziwia cały świat i Nowy Jork, Londyn i Paryż bez zaglądania im do symboli narodowych, ponieważ są oni jedyni w świecie i niepowtarzalni ze swoimi przepięknymi głosami. Ich występy na różnych kontynentach są wielkim wydarzeniem artystycznym i prawdziwą ucztą duchową. Bojkotować należy nie ich występy a Wasze niepotrzebne ZACIETRZEWIENIE nie mające nic wspólnego z patriotyzmem. Prawdziwa sztuka obroni się sama i zawsze będzie miała miłośników. Proponuję oderwać nosy od komputerowego krytykanctwa , dorosnąć i zainteresować się następną wizytą tego wspaniałego Zespołu a zmienicie zdanie. Chociaż nie jestem "czerwoną zarazą" to byłam,podziwiałam,dziękuję władzom i proszę o BIS
Polka - tak se wmawiaj ale i tak zarazą bije od ciebie na kilometr - jesteś żenująca i jeszcze pierniczysz o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia (patriotyzmie) - jedź do putina, tam bedziesz miała bisy codziennie
Taka z niej polka jak ze mnie latawiec. Gdyby Polska nie wstąpiła do NATO ten chórek śpiewał by u nas codziennie jak na Krymie.